W przeszłości zdarzało się, że organizatorzy mistrzostw świata czy Europy oddawali w ręce kibiców wybór imienia dla maskotek wielkich piłkarskich imprez. Przy okazji mundialu 2018 postanowiono jednak rozszerzyć tę możliwość i poddać pod głosowanie fanów trzy, zupełnie różne kandydatury. I tak maskotką rosyjskiego turnieju został wilk, który wynikiem 53 procent głosów pokonał tygrysa syberyjskiego i kota. Zabiwaka, bo takie imię nadano tej sympatycznej postaci (z połączenia rosyjskich słów „zabit” – strzelić gola i „zabijaka” – zadziorny) był ubrany w strój piłkarski kolorystyką nawiązujący do rosyjskiej flagi i pomarańczowe gogle. Co ciekawe koncepcję wilka przygotowała Jekatierina Boczarowa, studentka wydziału projektowania graficznego na uniwersytecie w Tomsku, która za przekazanie do niej praw miała otrzymać wynagrodzenie w wysokości… 500 dolarów.