19
R. Alberico
10
C. Capone
Reprezentacja Polski do lat 20 przed meczem 1/8 finału mistrzostw świata z Włochami. W górnym rzędzie od lewej: Sebastian Walukiewicz, Radosław Majecki, Jan Sobociński, Serafin Szota, Dominik Steczyk. W dolnym rzędzie od lewej: Adrian Stanilewicz, Michał Skóraś, Bartosz Slisz, Tomasz Makowski, Marcel Zylla, Jakub Bednarczyk.
Zdobywca jedynej bramki meczu, dającej awans do ćwierćfinału reprezentacji Włoch. Kapitan Squadra Azzurra pokonał Radosława Majeckiego z rzutu karnego. Po meczu dużo mówiło się też o samym sposobie wykonania jedenastki. Pinamonti popisał się precyzyjnym, technicznym strzałem podcinką w sam środek bramki. Jak sam przyznał, chciał uderzyć w stylu swoich wybitnych rodaków – Andrei Pirlo i Francesco Tottiego, którzy właśnie w taki sposób mieli w zwyczaju egzekwować rzuty karne.
Piłkarza, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu z Lecha do Niecieczy, selekcjoner Jacek Magiera określił mianem największego wygranego spotkania z reprezentacją Włoch. I faktycznie, na tle silnego rywala pomocnik zaprezentował się bardzo dobrze. Dwukrotnie był bliski pokonania bramkarza rywali strzałami z dystansu. W obu przypadkach Alessandro Plizzari był jednak na posterunku. Dobra postawa na mundialu sprawiła, że wychowanek Kolejorza trafił do Rakowa Częstochowa, w którym zadebiutował w ekstraklasie.