Rewanżowe starcie Wisły Kraków ze Zbrojovką Brno nie było może pięknym widowiskiem, ale miało piękne zakończenie. I nieważne, że krakowianom znów nie udało się pokonać drużyny z Czechosłowacji (dwa tygodnie wcześniej padł remis 2:2), bo dzięki golom strzelonym na wyjeździe to oni zameldowali się w ćwierćfinale Pucharu Europy. Mistrzowie Polski dokonali tej sztuki pomimo braku pięciu zawodników, którzy zmagali się z chorobą (bramkarz Stanisław Gonet także nie był w pełni sił). Z postawy wiślaków dumny był nie tylko trener Orest Lenczyk, ale także prezes klubu pułkownik Zbigniew Jabłoński, który stwierdził po spotkaniu, że nie obawia się w tej chwili żadnego przeciwnika – nawet wielkiego Realu Madryt. Jednak w walce o półfinał los skojarzył Białą Gwiazdę nie z Królewskimi (odpadli bowiem w II rundzie), a ze szwedzkim Malmö FF.
► Uwaga: w archiwum TVP zachowały się tylko powyższe fragmenty z tego meczu.
15
Z. Płaszewski
16
J. Krupiński
Wisła Kraków po meczu ze Zbrojovką Brno. W górnym rzędzie od lewej: Zbigniew Płaszewski (rozpoczął spotkanie jako rezerwowy), Henryk Maculewicz, Marek Motyka, Andrzej Iwan, Michał Wróbel, Zdzisław Kapka, Krzysztof Budka, Janusz Krupiński (rozpoczął spotkanie jako rezerwowy). W dolnym rzędzie od lewej: Stanisław Gonet, Henryk Szymanowski, Kazimierz Kmiecik, Leszek Lipka. Na zdjęciu brakuje Adama Nawałki.
Jestem bezgranicznie szczęśliwy, awans do ćwierćfinału to olbrzymi sukces naszej drużyny. Zrobiliśmy chyba piękny prezent kibicom futbolu, nie tylko w Krakowie, ale i w całym kraju. Z niecierpliwością czekać będę na styczniowe losowanie, możemy grać choćby nawet z samym Realem Madryt!
Wierni kibice Zbrojovki Brno udali się za swoją drużyną do Krakowa. Przed meczem przechadzali się po ulicach stolicy Małopolski z klubowymi flagami. Gdyby nie mówili w innym języku, można byłoby pomylić ich z fanami… Cracovii. Barwy Zbrojovki przypominały bowiem do złudzenia barwy Pasów. Odróżniał je tylko granatowy pionowy pas.
W ostatnich dniach poprzedzających spotkanie aż 5 zawodników było nie w pełni sił, przeziębionych, bądź z nie zaleczonymi kontuzjami. Ostatecznie postanowiliśmy zaufać zawodnikom, którzy nie zawiedli w Brnie. Wybraliśmy wariant 4— 3—3, by nie pokazać przeciwnikowi, że zamierzamy się bronić. Kiedy jednak rywale osiągnęli zbyt dużą przewagę w środku pola, przeszliśmy na system 4—4—2. Mecz był dramatyczny. Cały zespół zasłużył na słowa uznania, a najbardziej zaimponował mi Gonet, który jeszcze rano miał temperaturę, a mimo to chciał grać i wypadł świetnie.
„Ten skromny, 36-letni trener w ciągu kilkunastu miesięcy dokonał tego, co przez długie lata nie udawało się jego poprzednikom. Podchodząc do zagadnienia z konsekwencją i zaangażowaniem potrafił okiełznać drużynę wielkich talentów, nadać jej wreszcie oblicze, określić adekwatny do predyspozycji styl gry. Efektem – mistrzostwo kraju i ćwierćfinał Pucharu Europy” – taką laurkę wystawił widocznemu na zdjęciu Orestowi Lenczykowi dziennikarz tygodnika „Piłka Nożna” Roman Hurkowski.
Osiągnięcie przez Wisłę najlepszej ósemki Europy to bez wątpienia jeden z najradośniejszych momentów tegorocznej historii polskiego futbolu. Po raz piąty w 24-letniej tradycji Pucharu Mistrzów udało się naszej drużynie awansować do ćwierćfinału. Biała Gwiazda nawiązała zatem do chlubnych lat Legii, Ruchu i Górnika.
Zdzisław Kapka (w białym stroju) dał się we znaki bramkarzowi Zbrojovki Josefowi Hronowi. To właśnie popularny „Bełkot” strzelił w Krakowie gola dającego Wiśle prowadzenie. Kapka wykończył efektowną akcję dwójki klubowych kolegów – Marka Motyki i Leszka Lipki.
Młodszy z rodu Szymanowskich reprezentujących barwy krakowskiej Wisły. Brat bardziej znanego – ze względu na grę w drużynie narodowej – Antoniego. W dwumeczu ze Zbrojovką Brno Henrykowi przyszło zastąpić go na prawej stronie obrony. „Pluto”, bo taki nosił pseudonim, był uniwersalnym zawodnikiem. Grywał w obronie bądź pomocy, bywał też rozgrywającym. W Wiśle spędził 20 lat (od juniora), a w pierwszym zespole rozegrał 13 ligowych sezonów. Łącznie we wszystkich rozgrywkach zaliczył 278 spotkań i zdobył 3 bramki. Największym osiągnięciem w karierze Henryka Szymanowskiego było mistrzostwo Polski w 1978 roku i gra w ćwierćfinale Pucharu Europy. W przeciwieństwie do Antoniego nie pograł za wiele w reprezentacji Polski. Jego bilans zamknął się na zaledwie jednym występie – w towarzyskim starciu z Rumunią (3:0) 29 sierpnia 1979 roku.
Legenda Zbrojovki i zarazem znakomity napastnik. W 277 ligowych meczach zdobył 118 bramek. To najlepsze klubowe osiągnięcie w historii drużyny z Brna. Nic dziwnego, że w Czechosłowacji był niezwykle cenionym graczem. W 1977 roku wybrano go Piłkarzem Roku. W kolejnych dwóch latach wygrywał klasyfikację najlepszych strzelców tamtejszej I ligi. O jego umiejętnościach Wisła przekonała się w pierwszym meczu. Wówczas strzelił gola dającego Zbrojovce prowadzenie. W rewanżu w Krakowie był bardzo bliski zdobycia kolejnej bramki. Na szczęście dla polskiego zespołu piłka po jego strzale trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Karel Kroupa dwukrotnie reprezentował barwy Zbrojovki. W 1982 roku odszedł do TJ Gottwaldov, a powrócił do niej już w kolejnym i po 2 latach zakończył karierę w swoim ulubionym klubie. Kroupa występował również w kadrze Czechosłowacji. Jego bilans to 21 spotkań i 4 gole.
W zgodnej opinii obserwatorów środowego meczu Wisły ze Zbrojovką już bardzo dawno nie było takiej gorącej atmosfery na stadionie przy ul. Reymonta. Około 10 tysięcy kibiców z Brna zgotowało żywiołowy doping swoim pupilom, a że 10. sektor nie pozostał dłużny ryk tysięcy kibiców zagłuszył przed meczem słowa spikera, a po rozpoczęciu spotkania zawodnicy obu zespołów przez długi czas nie słyszeli gwizdka sędziego sygnalizującego przewinienia i walczyli nadal o piłkę.
► 10. gol stracony przez polskie kluby w 1/8 finału PE na własnym boisku
► Druga potyczka (dwumecz) Wisły w PE i drugi awans do następnej rundy
► Drugi kolejny remis Wisły w PE
► Drugi mecz Wisły w PE na własnym boisku i drugi bez porażki (w obu traciła dokładnie 1 bramkę)
► Drugi mecz Wisły w 1/8 finału PE i drugi remis
► Drugi mecz Wisły w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku i drugi bez wygranej (w obu traciła dokładnie 1 bramkę)
► 10. mecz Wisły w europejskich pucharach ze strzeloną i 10. ze straconą bramką
► We wszystkich 11 meczach 1/8 finału PE na własnym boisku polskie kluby strzelały minimum 1 bramkę
► Siódmy kolejny mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze zdobytą bramką
► Ósmy kolejny mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze straconą bramką
► 9. kolejny mecz polskiego klubu w PE na własnym boisku ze zdobytą bramką
► 15. kolejny mecz polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze strzeloną bramką
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/8 finału PE na własnym boisku ze zdobytą dokładnie 1 bramką i piąty z dokładnie 1 straconą
► 8. kolejny mecz Wisły w europejskich pucharach ze strzeloną bramką
► 6. kolejny mecz Wisły w europejskich pucharach ze straconą bramką
► 60. mecz polskiego klubu w PE ze zdobytą bramką
► 120. gol stracony przez polskie kluby w PE
► 40. gol strzelony przez polskie kluby w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 226. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 82. mecz klubu z Polski w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych
► 70. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► Pierwszy remis Wisły w PE w rozmiarze 1:1
► Pierwszy mecz Wisły w 1/8 finału PE na własnym boisku
► 16. mecz polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów ze strzeloną dokładnie 1 bramką i 16. z dokładnie 1 straconą
► 10. awans polskiego klubu do następnej rundy PE wywalczony na własnym boisku
► 12. mecz Wisły w europejskich pucharach
► Czwarty mecz Wisły w Pucharze Europy
► Czwarta potyczka (dwumecz) Wisły w europejskich pucharach kończona na własnym boisku i czwarty awans do następnej rundy
► W każdym z 6 meczów europejskich pucharów na własnym boisku Wisła traciła co najwyżej 1 bramkę, albo nie traciła żadnej
► W każdym z 4 meczów 1/8 finału europejskich pucharów Wisła traciła minimum 1 bramkę
► W każdym z 4 meczów PE Wisła strzelała minimum 1 bramkę w każdym minimum 1 traciła