Po huśtawce nastrojów w Mönchengladbach, wyrafinowana gra w Łodzi. Piłkarze Widzewa wiedzieli, że po tym jak w Niemczech strzelili dwa gole, mimo porażki 2:3 wystarczy im skromne, jednobramkowe zwycięstwo. Grali ostrożnie i nieustannie dążyli do celu. Ten udało się osiągnąć za sprawą trafienia kapitana Włodzimierza Smolarka. Później podopieczni Władysława Żmudy powstrzymywali ataki rywali, a skutecznie w bramce spisywał się Henryk Bolesta. Trzeba jednak zaznaczyć, że bramkarz łodzian miał sporo szczęścia, bo chwilę przed zwycięskim trafieniem Widzewa, sędzia powinien podyktować rzut karny dla gości, po tym jak faulowany przez golkipera był Uwe Rahn. Arbiter tego jednak nie zrobił i ze zwycięstwa dającego awans do trzeciej rundy Pucharu UEFA cieszyli się czerwono-biało-czerwoni.
15
J. Leszczyk
Ja się dopiero denerwowałem, kiedy mieliśmy wróbla w garści. Wtedy rzeczywiście, te ostatnie minuty były dla nas bardzo ciężkie tam na ławce rezerwowych. Przeciwnik okazał się bardzo trudnym. Zresztą jest to jeden z najlepszych zespołów ligi zachodnioniemieckiej. (...) Myśmy odnieśli zasłużone zwycięstwo, dyktując warunki gry w pierwszej połowie i umiejętnie się broniąc w drugiej.
Bohater spotkania Włodzimierz Smolarek (z lewej) stoczył wiele pojedynków z Ulrichem „Ulim” Borowką. Młodzieżowy reprezentant Niemiec pewnie wówczas nie przypuszczał, że w przyszłości przyjdzie mu założyć koszulkę Widzewa. W 1997 roku został pierwszym piłkarzem zza naszej zachodniej granicy, który zagrał w polskiej lidze.
Mieliśmy strzelić jedną bramkę. Nawet jakby była 90. minuta, byłoby 0:0, a sędzia by jeszcze dwie minuty doliczył. Graliśmy do końca, nie poddając się. Było dużo sytuacji na 1:0, które wychodziliśmy z kontrą. Po prostu złe dogranie piłki i to zadecydowało, że wygraliśmy tylko 1:0, a mogliśmy wygrać 2:0.
Czasem porównanie graczy formacji obronnej może być równie ciekawe jak zestawienie statystyk napastników. Tym bardziej, kiedy na tej pozycji grają zawodnicy wyjątkowi. Romana Wójcickiego na boisku nie dało się nie zauważyć. Mierzący 193 cm zawodnik zdecydowanie „górował” nad przeciwnikami. Był skuteczny nie tylko w defensywie, ale także w ataku, kiedy warunki fizyczne próbował wykorzystywać przy stałych fragmentach gry. W Widzewie rozegrał ponad 100 spotkań i średnio w jednym na dziesięć trafiał do bramki rywali. Status klubowej legendy już podczas meczu w Łodzi miał Wilfried Hannes, który Borussię reprezentował od blisko dekady. Kapitan zespołu na koncie miał już m.in. dwa mistrzostwa RFN (1976 i 1977), Puchar UEFA (1979), finał Pucharu UEFA (przegrany w 1980 roku z Eintrachtem Frankfurt) i finał Pucharu Europy (przegrany w 1977 roku z Liverpoolem). Co więcej to wszystko osiągnął mimo niepełnosprawności. W dzieciństwie w wyniku przebytej choroby nowotworowej stracił wzrok w prawym oku.
Borussia była pierwszym zespołem, który w roli trenera prowadził Jupp Heynckes (pierwszy z prawej). Urodzony w Mönchengladbach szkoleniowiec w trakcie kariery piłkarskiej dorobił się miana klubowej legendy. Dla ekipy z Nadrenii Północnej-Westfalii tylko w Bundeslidze zdobył 220 bramek (4. wynik w historii rozgrywek). Wywalczył z nią cztery mistrzostwa kraju, Puchar Niemiec i Puchar UEFA. Z reprezentacją RFN sięgał po mistrzostwo świata i mistrzostwo Europy. Później wielkie sukcesy, już na ławce, osiągał m.in. z Realem Madryt i Bayernem Monachium, z którymi wygrał Ligę Mistrzów.
Po strzeleniu tej bramki, która właściwie dawała nam już awans do następnej rundy, podświadomie cofnęliśmy się troszeńkę do tyłu. Wynika to też z tego, że Borussia nie mając już nic do stracenia, po prostu posłała już wszystkie siły żeby strzelić bramkę.
Z trybun stadionu Łódzkiego Klubu Sportowego awans Widzewa do 3. rundy Pucharu UEFA obserwowało 22 tysiące kibiców.
► 302. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 30. mecz polskiego klubu w 1/16 finału Pucharu UEFA
► 30. mecz Widzewa w europejskich pucharach
► 20. mecz Widzewa w Pucharze UEFA
► 10. mecz Widzewa w Pucharze UEFA na własnym boisku
► 25. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 1:0
► 30. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA
► 25. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez straconej bramki
► 10. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA w rozmiarze 1:0
► 10. mecz Widzewa w 1/16 finału europejskich pucharów ze zdobytą bramką
► Jubileuszowy, 100. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► Jubileuszowy, 50. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku
► 10. wygrana polskiego klubu w 1/16 finału Pucharu UEFA
► 10. wygrana Widzewa w europejskich pucharach
► 10. gol Widzewa w 1/16 finału europejskich pucharów
► 40. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 7. mecz Widzewa w Pucharze UEFA na własnym boisku ze zdobytą i 7. bez straconej bramki
► We wszystkich 6 meczach 1/16 finału europejskich pucharów na własnym boisku Widzew strzelał minimum 1 bramkę