Nieoczekiwana zmiana miejsc. Dwa tygodnie wcześniej w Sosnowcu, po szybkiej czerwonej kartce, to Sporting niemal przez całe spotkanie musiał grać w osłabieniu, co zespołowi z Portugalii nie przeszkodziło w wywiezieniu z Polski cennego remisu 1:1. Tym razem w Lizbonie, po kontrowersyjnej decyzji arbitra, boisko już w pierwszym kwadransie opuścił Bogdan Racovițan i to mistrzowie Polski stanęli przed niezwykle trudnym zadaniem. Częstochowianie długimi fragmentami byli zepchnięci do defensywy, ale byli też w stanie odgryzać się rywalowi, który obie bramki zdobył z rzutów karnych. Porażka definitywnie pozbawiła ekipę Dawida Szwargi szans na pozostanie w Lidze Europy, ale piłkarze spod Jasnej Góry wciąż mogli mieć nadzieję na zajęcie 3. miejsca w grupie, premiowanego wiosną grą w Lidze Konferencji Europy.
Raków przed meczem ze Sportingiem. W górnym rzędzie od lewej: Vladan Kovačević, Gustav Berggren, Jean Carlos Silva, Bogdan Racovițan, Milan Rundić, Ante Crnac. W dolnym rzędzie od lewej: Srđan Plavšić, John Yeboah, Bartosz Nowak, Władysław Koczerhin, Fran Tudor (kapitan).
26
O. Diomandé
2
M. Reis
22
I. Fresneda
42
M. Hjulmand
88
T. Ferreira
Wiedzieliśmy, czego chcemy. Chcieliśmy wygrać. Grając w przewadze byliśmy w stanie wykorzystać swoje okazje. Po przerwie to ja popełniłem błąd, bo zaczęło mi się wydawać, że mecz jest już rozstrzygnięty i zacząłem myśleć o kolejnym spotkaniu. I mimo, że mieliśmy mecz pod kontrolą, straciliśmy bramkę. Od tego momentu wszystko mogło się wydarzyć.
Zdawaliśmy sobie sprawę, że w tym spotkaniu będą momenty, kiedy będziemy musieli bronić nisko, ale nie zakładaliśmy, że będzie tego aż tak wiele. Czerwona kartka miała duży wpływ na nasz sposób gry. Duże brawa dla zespołu, że w tym trudnym momencie zawodnicy byli razem, bronili swojego pola karnego na dobrym poziomie, o czym świadczy to, że Sporting nie strzelił nam bramki z gry.
To był słodko-gorzki mecz dla Milana Rundicia. Serbski obrońca był tym zawodnikiem, który w trudnej sytuacji trafił do bramki gospodarzy, strzelając kontaktowego gola i przywracając nadzieje mistrzów Polski na korzystny rezultat. To jednak również on, na początku drugiej połowy – kiedy drużyna grała w osłabieniu – zagrał w polu karnym ręką, przez co okazję do wykorzystania drugiej jedenastki miał Pedro Gonçalves. Jak się okazało, to właśnie dwa rzuty karne zadecydowały o sukcesie lidera ligi portugalskiej.
Mój gol niestety nie dał nam punktów. Staraliśmy się dobrze bronić, ale dwa gole z karnego – sędzia zrobił swoje i tyle. Szczególnie pierwsza sytuacja miała wpływ na to spotkanie. Moim zdaniem nie było czerwonej kartki, bo ja byłem jeszcze za Bogdanem. Więc jak arbiter podyktował jedenastkę, to żółta kartka by wystarczyła.
Muszę zobaczyć tę sytuację z rzutem karnym, ale z mojej perspektywy, trudno się zgodzić z decyzją sędziego. Nie wiem czy Bogdan był ostatni. Ale taki był ten mecz. Tak jak było u nas. Wtedy oni dostali czerwoną kartkę, teraz my. Ja tylko mogę być dumny z tego jak się zaprezentowaliśmy z taką drużyną jak Sporting. Szkoda, bo mieliśmy też swoje szanse. Stałem wysoko, bo Sporting gra bardzo dobre, długie piłki za plecy. Kilka razy wyszedłem dobrze, taki był plan. Szkoda tej czerwonej kartki, bo mogliśmy pokazać dziś więcej. W końcówce, po golu na 1:2 to my atakowaliśmy, a rywal się bronił. To pokazuje jaką jesteśmy drużyną.
► 1138. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 234. mecz klubu z Polski w Lidze Europy
► 444. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez remisu
► 24. mecz Rakowa w europejskich pucharach
► 44. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LE ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 44. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE ze straconą minimum 1 bramką
► 100. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów bez remisu
► 10. mecz Rakowa w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 11. wyjazdowy mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► Czwarty mecz Rakowa w Lidze Europy, czwarty bez wygranej i czwarty ze straconą minimum 1 bramką – wszystkie w fazie grupowej, która jest własnie tym szczeblem rozgrywek LE
► Szósty kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach bez wygranej (wyśrubowany rekord klubowy)
► Szósty kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Szósty mecz Rakowa w 1/32 finału europejskich pucharów, szósty bez wygranej i szósty ze straconą minimum 1 bramką
► Drugi wyjazdowy mecz Rakowa w fazie grupowej LE i druga porażka ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 620. gol strzelony przez polskie kluby w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Ósmy kolejny mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE bez wygranej (wyśrubowany rekord)
► 20. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► Czwarta kolejna porażka polskiego klubu w wyjazdowym meczu fazy grupowej LE (wyrównany rekord)
► 22. gol strzelony przez polskie kluby w wyjazdowym meczu fazy grupowej LE
► 11. kolejny wyjazdowy mecz Rakowa w europejskich pucharach bez remisu 0:0 (wyśrubowany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny wyjazdowy mecz Rakowa w europejskich pucharach ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny wyjazdowy mecz Rakowa europejskich pucharach bez wygranej (wyśrubowany rekord klubowy)
► 21. kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach bez remisu 0:0 (wyśrubowany rekord klubowy)
► Pierwsza porażka Rakowa w europejskich pucharach w rozmiarze 1:2
► Pierwsza porażka Rakowa w meczu 1/32 finału europejskich pucharów w rozmiarze 1:2
► Pierwszy gol dla Sportingu był bramką nr 1580 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach
► 90. porażka polskiego klubu w LE
► 44. porażka polskiego klubu w LE różnicą 1 bramki
► 77. wyjazdowa porażka polskiego klubu w meczu 1/32 finału europejskich pucharów
► 10. wyjazdowa porażka polskiego klubu w meczu 1/32 finału europejskich pucharów w rozmiarze 1:2
► 22. wyjazdowy mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE ze straconą minimum 1 bramką
► 11. gol strzelony przez Raków w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Drugi gol dla Sportingu był bramką nr 11 straconą przez Raków w wyjazdowych meczach europejskich pucharów