Sześć goli w pierwszym spotkaniu, sześć w rewanżu. O dwumeczu Śląska z Araratem można powiedzieć wszystko, ale nie to, że był nudny. Przed starciem we Wrocławiu, po zwycięstwie w Armenii 4:2, podopieczni Jacka Magiery wiedzieli, że tylko kataklizm może pozbawić ich miejsca w trzeciej rundzie. Tym bardziej, że wynik otworzyli już w drugiej minucie. I choć później goście napędzili im trochę strachu, ostatecznie awans przez 90 minut nie był zagrożony. To czego piłkarze z Dolnego Śląska mogli żałować, to punktów do rankingu za zwycięstwo, które stracili w samej końcówce.
Śląsk jest faworytem, ale Ormianie pokazali, że lekceważyć ich nie wolno. Przed własną publicznością stworzyli sobie wiele dogodnych okazji i tylko przez własną nieskuteczność nie zdołali przynajmniej zremisować.
Przed rewanżem „Wojskowi” mierzyli się z Wartą Poznań w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy. W obecności nieco ponad 8 tys. kibiców tylko zremisowali 2:2 i schodzili z boiska z poczuciem dużego niedosytu. Bardzo słabo spisywała się obrona, choć na jej usprawiedliwienie musimy powiedzieć, że pod względem personalnym wyglądała bardzo eksperymentalnie.
10
B. Pawłowski
33
A. Łyszczarz
5
W. Sobota
11
F. Piasecki
Dwa gole w pierwszym meczu w Giumri, dwa w rewanżu we Wrocławiu. Słowak Róbert Pich był pierwszoplanową postacią Wojskowych w dwumeczu z Araratem Erywań.
Rywalizacja w pucharach ma dwie połowy – pierwszy mecz i rewanż. My w tym dwumeczu okazaliśmy się lepsi. Cały czas zbieramy doświadczenie, bo dla naszych piłkarzy to są pierwsze mecze w Europie. Ze stwarzanych sytuacji mieliśmy wynik dwucyfrowy. O co możemy mieć pretensje, że nie „zabiliśmy” tego meczu przy wyniku 3:2. Mieliśmy okazje i powinniśmy strzelić przynajmniej jednego gola. To jest cenna lekcja na przyszłość.
Byliśmy w trudnej sytuacji po pierwszym meczu i dzisiaj dodatkowo szybko straciliśmy gola. Ale później to my kontrolowaliśmy mecz, mieliśmy swoje sytuacje i zdobyliśmy dwie bramki. Na początku drugiej połowy ponownie daliśmy się zaskoczyć. Straciliśmy gole po sytuacjach, na które uczulałem zespół. Wiedzieliśmy, że rywal jest groźny na skrzydłach i w stałych fragmentach gry. To absurdalne, że strzeliliśmy pięć goli i odpadliśmy.
Bezapelacyjnie dwóch najlepszych piłkarzy spotkania we Wrocławiu. I nie chodzi tylko o fakt, że obaj dwukrotnie wpisali się na listę strzelców, ale również o zagrożenie, jakie stwarzali pod bramką rywala. Nieco bliżej skompletowania hat-tricka był pomocnik gospodarzy. Pich najpierw na zakończenie pierwszej połowy huknął w słupek, a po zmianie stron jego doskonałej pozycji nie wykorzystał Erik Expósito. Hiszpan niedokładnie dograł piłkę do Słowaka, gdy ten miał otwartą drogę do bramki.
Chyba takiego początku sezonu w Śląsku jeszcze nie miałem. Cieszę się, że drużyna osiąga dobre wyniki, że przechodzimy do następnej rundy. W ekstraklasie szkoda, że nie wygraliśmy pierwszego meczu, ale myślę, że początek rundy wygląda dobrze i będziemy chcieli dalej zwyciężać.
► 1057. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 40. potyczka (mecz lub dwumecz) polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów
► 40. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 25. remis polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów
► 54. mecz Śląska w europejskich pucharach
► Siódmy mecz klubu z Polski w Lidze Konferencji Europy i siódmy bez porażki
► 100. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► Czwarty kolejny remis polskiego klubu w LKE (wszystkie w 1/256 finału)
► 70. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► 40. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów ze straconą bramką
► Czwarty mecz polskiego klubu w LKE na własnym boisku i czwarty bez porażki
► Trzeci kolejny remis polskiego klubu w LKE na własnym boisku
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE i piąty bez porażki
► Drugi mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE ze zdobytą bramką i drugi z bramką straconą
► 30. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze zdobytą bramką
► Czwarty mecz Śląska w LKE, czwarty bez porażki i czwarty ze strzeloną minimum 1 bramką
► Drugi mecz Śląska w LKE na własnym boisku, drugi bez porażki i drugi ze zdobytą minimum 1 bramką
► Drugi mecz Śląska w 1/256 finału LKE, drugi bez porażki, drugi ze strzelonymi minimum 3 bramkami i drugi z minimum dwoma bramkami straconymi
► Czwarty mecz Śląska w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku i czwarty bez porażki
► 480. potyczka (mecz, dwumecz lub trójmecz) polskiego klubu w europejskich pucharach
► Drugi gol dla Śląska był bramką nr 10 strzeloną przez polskie kluby w LKE
► Drugi gol dla Śląska był bramką nr 70 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Śląska był jego bramką nr 40 strzeloną w europejskich pucharach na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Śląska był bramką nr 120 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału europejskich pucharów
► 10. remis polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► Drugi gol dla Śląska był jego bramką nr 10 strzeloną w LKE
► Pierwszy mecz polskiego klubu w LKE ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami a zarazem pierwszy remis w rozmiarze 3:3
► Pierwszy remis polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów w rozmiarze 3:3
► Trzeci mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE na własnym boisku, trzeci remis i pierwszy bramkowy
► Pierwszy remis Śląska w europejskich pucharach na własnym boisku w rozmiarze 3:3
► Pierwszy mecz Śląska w 1/256 finału europejskich pucharów ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwszy mecz Śląska w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze straconą bramką
► Pierwszy mecz Śląska w 1/256 finału LKE na własnym boisku
► Rekordowa liczba bramek (3) straconych przez polski klub w dotychczasowych meczach LKE
► 250. potyczka (mecz lub dwumecz) polskiego klubu w europejskich pucharach kończona na własnym boisku
► Drugi gol dla Araratu był bramką nr 560 straconą przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Trzeci gol dla Araratu był bramką nr 40 straconą przez Śląsk w europejskich pucharach na własnym boisku
► 22. potyczka (mecz lub dwumecz) polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów kończona na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Araratu był bramką nr 10 straconą przez Śląsk w meczach 1/256 finału europejskich pucharów