
Trzy mecze, trzy bezbramkowe remisy. Konsekwencja piłkarzy Rakowa Częstochowa w premierowym sezonie w europejskich pucharach w historii klubu, była godna podziwu. Po tym jak w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy podopieczni Marka Papszuna, dopiero po serii jedenastek wyeliminowali litewską Sūduvę Mariampol, również w Rosji długo wydawało się, że taki scenariusz stanie się ich udziałem. Jednak gol w dogrywce rezerwowego Vladislavsa Gutkovskisa, a także obroniony w ostatnich sekundach przez Vladana Kovačevicia rzut karny sprawiły, że już po 120 minutach zdobywcy Pucharu Polski mogli cieszyć się z upragnionego awansu.
Raków Częstochowa przed meczem z Rubinem Kazań. W górnym rzędzie od lewej: Vladan Kovačević, Fran Tudor, Andrzej Niewulis (kapitan), Marko Poletanović, Sebastian Musiolik, Zoran Arsenić. W dolnym rzędzie od lewej: Giannis Papanikolaou, Marcin Cebula, Mateusz Wdowiak, Patryk Kun, Ivi López.
19
I. Ignatjew
1
N. Miedwiediew
31
G. Zotow
16
M. Saitō
38
L. Musajew
7
S. Bakajew
Właśnie przegraliśmy superdramatyczny mecz. To największy dramat w mojej karierze, a teraz pytacie mnie o plany... Jeżeli potraficie, wisząc nad przepaścią w stanie nieprzytomności, myśleć, gdzie wyjechać na wakacje, to bardzo wam zazdroszczę.
To dla nas wielka rzecz. Jesteśmy małym klubem, który dopiero co dostał się do ekstraklasy, a dziś może rywalizować z takimi zespołami, na tak wspaniałym obiekcie. Zagraliśmy dobry mecz i zasłużenie awansowaliśmy do kolejnej rundy.
Stadion w Kazaniu nie najlepiej kojarzył się kibicom znad Wisły. To właśnie w stolicy Tatarstanu reprezentacja Polski przegrała z Kolumbią 0:3 podczas mistrzostw świata 2018.
Vladan Kovačević w Częstochowie już wcześniej zdążył zapracować na opinię specjalisty od rzutów karnych. W Kazaniu tylko ją potwierdził zatrzymując w kluczowym momencie Seada Hakšabanovicia.
Kiedy Marek Papszun ogłaszał piłkarzom wyjściową jedenastkę Rakowa na mecz w Kazaniu, łotewski snajper nie mógł być zadowolony. Musiał ustąpić miejsca w składzie Sebastianowi Musiolikowi i cierpliwie czekać na swoją szansę. Tę od trenera dostał kilka minut przed końcem podstawowego czasu gry, a wykorzystał ją w pełni w drugiej połowie dogrywki. Tym samym zapisał się w historii klubu z Częstochowy jako pierwszy zdobywca bramki w europejskich pucharach. Wartość tego osiągnięcia być może byłaby mniejsza, gdyby później rzut karny na bramkę zamienił Hakšabanović. Szwed o bałkańskich korzeniach nie wytrzymał jednak presji i w kluczowym momencie dał się powstrzymać Vladanowi Kovačeviciowi.
Po prostu zamknąłem oczy i strzeliłem, a później nie wiedziałem co się działo tak przez 30 sekund, jak wszyscy biegali, skakali i się cieszyli. Czekałem na tę piłkę… Gdzie ona przyjdzie, z jaką mocą, czy gdzie ją dostanę to było nieważne. Najważniejsze, że byłem w tym miejscu, w którym musiałem być i że piłka wpadła do siatki.
► 1063. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 11. mecz klubu z Polski w Lidze Konferencji Europy
► 20. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach z dogrywką
► 70. potyczka (mecz lub dwumecz) polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów
► Szósty mecz polskiego klubu w LKE ze zdobyta bramką i szósty bez bramki straconej
► 22. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 60. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez straconej bramki
► 10. mecz polskiego klubu w LKE bez porażki – jedyna przegrana to 0:1 Pogoni w Osijeku w tym samym sezonie w 1/256 finału LKE
► 570. gol strzelony przez polskie kluby w europejskich pucharach w meczach wyjazdowych
► Czwarty mecz Rakowa w europejskich pucharach (wszystkie w LKE), czwarty bez porażki, czwarty bez straconej bramki i pierwsza w historii klubu wygrana, pierwszy w historii mecz bez remisu i pierwszy ze zdobytą bramką
► To pierwszy gol we wszystkich 4 meczach z udziałem Rakowa w LKE
► Pierwszy w historii wyjazdowy mecz Rakowa w 1/28 finału LKE
► Pierwszy w historii wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE
► Pierwszy w historii awans polskiego klubu w LKE wywalczony na wyjeździe
► Pierwszy mecz polskiego klubu w LKE ze strzeloną dokładnie 1 bramką, a zarazem pierwsza wygrana w rozmiarze 1:0
► Drugi mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze zdobytą bramką i drugi bez bramki straconej
► Trzeci mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE i trzeci bez porażki
► Czwarty wyjazdowy mecz polskiego klubu w LKE bez remisu i czwarty bez porażki