Jak wracać do elity, to tylko w takim stylu! Długich 17 lat reprezentacja Polski w futsalu czekała na drugi występ w mistrzostwach Europy. W 2001 roku na turnieju w Rosji biało-czerwoni zajęli ostatecznie 8. miejsce. Tym razem, po niesamowitej barażowej batalii z Węgrami w eliminacjach (Polacy przegrali w Miszkolcu 1:2, żeby w Koszalinie zwyciężyć 6:4) zameldowali się na finałach w Słowenii i grupowe zmagania zaczynali właśnie od starcia ze Sborną. Przed meczem niewielu stawiało jednak na sukces podopiecznych nowego selekcjonera Błażeja Korczyńskiego, w starciu z wicemistrzami świata i wicemistrzami Europy. A jednak Polacy zawiesili wysoko poprzeczkę faworytowi i w ostatnich sekundach wyrwali cenny punkt.
Reprezentacja Polski przed meczem z Rosją. Od lewej: Sebastian Wojciechowski, Michał Widuch, Artur Popławski, Tomasz Lutecki, Dominik Solecki, Mikołaj Zastawnik, Maciej Mizgajski, Robert Gładczak, Mateusz Cyman, Przemysław Dewucki, Michał Kubik, Michał Kałuża, Marcin Mikołajewicz (kapitan).
ROSJA
Wyjściowy skład: 1. Gieorgij Zamtaradzie (BR), 8. Éder Lima, 10. Edelson Robson Robinho, 14. Danił Dawydow, 19. Iwan Cziszkała.
Rezerwowi: 12. Dmitrij Putiłow (BR), 4. Dmitrij Łyskow, 5. Alves Nobre Rômulo, 7. Iwan Miłowanow, 9. Siergiej Abramow (C), 11. Artiom Nijazow, 13. Siergiej Abramowicz, 18. Andriej Afanaśjew, 20. Leândro Esquerdinha.
Trener: Siergiej Skorowicz
POLSKA
Wyjściowy skład: 1. Michał Kałuża (BR), 7. Mikołaj Zastawnik, 9. Tomasz Lutecki, 10. Marcin Mikołajewicz (C), 11. Artur Popławski.
Rezerwowi: 12. Michał Widuch (BR), 2. Michał Kubik, 3. Przemysław Dewucki, 4. Mateusz Cyman, 5. Robert Gładczak, 6. Maciej Mizgajski, 8. Dominik Solecki, 15. Sebastian Wojciechowski.
Trener: Błażej Korczyński
Sędziowie: Timo Onatsu (FIN), Cédric Pelissier (FRA)
Wierzyłem w odrobienie strat. Wycofaliśmy bramkarza, graliśmy ciekawie w przewadze, co miało być utrudnieniem dla rywala, no i udało się. (...) Była tylko chwila na radość po spotkaniu, zawodnicy mogli się cieszyć wynikiem, bo to jednak fajna rzecz. W środę zapominamy już o Rosji i skupiamy się wyłącznie na meczu z Kazachstanem. Chcemy pozostać w turnieju jak najdłużej, to dla nas priorytet.
Przedmeczowa koncentracja pomogła. Bramkarz Michał Kałuża był najlepszym zawodnikiem na boisku. Gdyby nie jego interwencje remis Polaków z Rosjanami nie byłby możliwy.
Rozgrzewka to sprawa kluczowa. Przed meczem w Arenie Stožice w Lublanie pamiętali o niej nie tylko zawodnicy, ale także oficjalna maskotka mistrzostw Europy.
Jeśli mecz kończy się wynikiem 1:1, nie sposób nie wyróżnić zdobywców bramek. Obaj jednak schodzili z boiska w odmiennych nastrojach. Dla faworyzowanych Rosjan wygrana z Polską wydawała się być formalnością. I wiele wskazywało na to, że po trafieniu Cziszkały ten cel uda się osiągnąć. Remis biało-czerwonym niespełna 10 sekund przed końcem uratował jednak Kubik. Pomiędzy zawodnikami doszło również do bezpośredniego starcia. Za faul na rywalu Polak został ukarany żółtą kartką.