
Koniec fatalnej serii. Przez lata Qarabağ Ağdam stał się specjalistą do spraw eliminowania polskich drużyn z europejskich pucharów. Jako pierwsza – w 2010 roku w eliminacjach Ligi Europy, doświadczyła tego krakowska Wisła. Później „w jej ślady” poszły Piast Gliwice (el. LE 2013/14), Legia Warszawa (el. LE 2020/21) i Lech Poznań (el. LM 2022/23). Sposób na zespół prowadzony od 15 lat przez Qurbana Qurbanova znaleźli dopiero piłkarze spod Jasnej Góry, którzy skromną zaliczkę z własnego stadionu, zdołali utrzymać na gorącym terenie w Baku. Awans do trzeciej rundy eliminacji Champions League dla Rakowa był o tyle istotny, że podopiecznym Dawida Szwargi zapewniał jednocześnie co najmniej udział w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Raków Częstochowa przed meczem z Qarabağiem Ağdam. W górnym rzędzie od lewej: Vladan Kovačević, Gustav Berggren, Stratos Svarnas, Bogdan Racovițan, Jean Carlos Silva, Zoran Arsenić (kapitan). W dolnym rzędzie od lewej: Fran Tudor, Marcin Cebula, Łukasz Zwoliński, John Yeboah, Giannis Papanikolaou.
11
A. Diakhaby
90
N. Axundzadə
18
O. Juninho
17
H. Keyta
5
M. Medvedev
► W zespole gospodarzy żółtą kartką ukarany został również rezerwowy zawodnik Maksim Medvedev.
Chcę podziękować naszym kibicom. Mimo niekorzystnego wyniku, byli zjednoczeni z moimi zawodnikami. W końcówce wszyscy znaleźliśmy się w polu karnym, a rywale grali z kontrataku. Dużo ryzykowaliśmy, bo przy takiej taktyce, mogliśmy również przegrać. Mogło to przynieść efekt, ale nie przyniosło. Wszyscy jesteśmy rozczarowani. Musimy jak najszybciej zostawić ten mecz za sobą i przygotować się na kolejne wyzwania.
Cały ten wysiłek drużyny, sztabu i klubu chciałbym zadedykować Iviemu Lópezowi, który nie mógł być dzisiaj z nami i który marzył o tym, żeby pomóc Rakowowi w europejskich pucharach. Liczę, że drużyna swoją grą pozwoli mu na to, by wrócił jeszcze w tej kampanii europejskich pucharów i nam pomógł.
To raczej było do przewidzenia, że nie będzie łatwych meczów, szczególnie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Bardzo nieprzyjemna drużyna. Nacierpieliśmy się, ale na końcu – to banalne, co powiem – spełniamy swoje marzenia, piszemy historię złotymi literami w klubie i dzisiaj wieczorem wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Są takie mecze, gdzie po prostu trzeba się poświęcić dla drużyny. Napastnika rozlicza się z bramek. Wiadomo, chciałbym w każdym meczu strzelać gole, ale jak trzeba popracować w obronie, powalczyć o piłki, poprzepychać się z obrońcami, to dlaczego nie? Jestem pewny, że będą mecze, kiedy będziemy mieli więcej sytuacji i wtedy też koledzy coś dograją. Trzeba było powalczyć, poumierać dla drużyny. Koniec końców to się udało.
Co zrozumiałe, po meczu w szatni gości zapanowała euforia, którą piłkarze Rakowa postanowili się podzielić z kibicami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mecz w Baku nie należał do tych, które obfitują w sytuacje strzeleckie. Bardziej starcie mistrzów Azerbejżdżanu i Polski przypominało wzajemne przeciąganie liny, z koncentracją na tym, żeby bramki przede wszystkim nie stracić. Dlatego o końcowym wyniku zadecydowały detale i to, którzy zawodnicy byli w stanie wykorzystać swoje okazje. Doskonale ze swojej roli wywiązał się chorwacki pomocnik Rakowa, który zdobył z całą pewnością najważniejszą bramkę podczas ponad trzyletnich występów w Rakowie. Szansę na doprowadzenie do dogrywki miał z kolei były gracz greckiego Olympiakosu Pireus i włoskiego SPAL. Jankoviciowi jednak w decydującej chwili zabrakło precyzji i trafił tylko w słupek.
Raz kiedyś strzeliłem „nożyczkami”, ale możemy powiedzieć, że ten gol był najładniejszy i najważniejszy, bo piszemy historię. Polski klub jeszcze nigdy nie wyeliminował tego przeciwnika, więc musieliśmy to zrobić. To był ciężki mecz, ale ostatecznie się udało. Nikt nie będzie rozpamiętywał jak tutaj graliśmy. Każdy będzie pamiętał wynik 1:1 i 3:2 u siebie.
Dzisiaj było widać, że chcemy wygrywać i być jak najczęściej w tych wtorkowych i środowych meczach. Daliśmy z siebie bardzo dużo. Wczoraj mówiłem, że zrobimy wszystko, by wygrać. Może nie wygraliśmy, ale ten remis daje nam awans. To był udany wyjazd, jesteśmy szczęśliwi i idziemy dalej. Zapisaliśmy się w historii Rakowa. Pierwszy raz zagramy w fazie grupowej europejskich pucharów. Wiedzieliśmy, że będzie trudno, ale tak będzie w każdym meczu europejskich pucharów, niezależnie od tego, gdzie będziesz grał. Szczególnie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, bo mierzymy się z mistrzami krajów. Wiedzieliśmy, że będzie gorąco, że będzie dużo kibiców, ale nie można się tego bać, tylko trzeba cieszyć się chwilą. Pokazaliśmy, że mamy mocny mental, wytrzymaliśmy razem trudne momenty i cieszy to, że dowieźliśmy dobry dla nas wynik do samego końca.
► 1115. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 138. mecz klubu z Polski w Lidze Mistrzów
► 33. wyjazdowa potyczka (dwumecz) polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów
► 25. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LM
► 16. mecz Rakowa w europejskich pucharach
► 99. mecz polskiego klubu w LM ze strzeloną minimum 1 bramką
► 50. mecz polskiego klubu w LM ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 50. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką
► 10. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LM ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 200. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 40. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconą dokładnie 1 bramką
► 20. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LM ze straconą dokładnie 1 bramką
► 20. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LM ze strzeloną minimum 1 bramką
► 11. mecz Rakowa w europejskich pucharach ze strzeloną minimum 1 bramką
► Czwarty mecz Rakowa w Lidze Mistrzów, czwarty bez porażki i czwarty ze strzeloną minimum 1 bramką
► Szósty mecz Rakowa w 1/128 finału europejskich pucharów i szósty bez porażki
► Trzeci wyjazdowy mecz Rakowa w 1/128 finału europejskich pucharów, trzeci bez porażki i trzeci ze strzeloną minimum 1 bramką
► Wyśrubowany do 13 klubowy rekord Rakowa liczby kolejnych meczów w europejskich pucharach bez remisu 0:0
► Wyśrubowany do 7 klubowy rekord Rakowa liczby kolejnych wyjazdowych meczów w europejskich pucharach bez remisu 0:0
► Wyśrubowany do 9 rekord polskich klubów liczby kolejnych wyjazdowych meczów w europejskich pucharach bez porażki
► 1560. gol strzelony przez polskie kluby w europejskich pucharach
► 80. mecz polskiego klubu w LM bez porażki
► 100. awans polskiego klubu do następnej rundy europejskich pucharów w potyczce (mecz, dwumecz lub trójmecz) kończonej na wyjeździe (bez awansów z faz grupowych)
► 250. gol strzelony przez polskie kluby w meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► 40. gol polskiego klubu strzelony w meczu 1/128 finału LM
► 13. kolejny wyjazdowy mecz polskiego klubu w LM ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► 90. gol strzelony przez polskie kluby w wyjazdowych meczach LM
► 11. kolejny wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LM (na 12 wszystkich) bez porażki i 11. kolejny ze strzeloną minimum 1 bramką (w obu przypadkach wyśrubowane rekordy)
► Piąty kolejny mecz Rakowa w 1/128 finału europejskich pucharów (na 6 wszystkich) ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord), jedyny bez strzelonej to 0:0 w Bielsku-Białej z rosyjskim Rubinem Kazań w Lidze Konferencji Europy w sezonie 2021/22
► Szósty mecz Rakowa w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką, a zarazem pierwszy remis w rozmiarze 1:1 (w pierwszych pięciu meczach wygrane 1:0)
► Pierwszy remis Rakowa w LM
► Pierwszy mecz Rakowa w LM bez wygranej
► Pierwszy mecz Rakowa w LM ze straconą dokładnie 1 bramką
► Pierwszy wyjazdowy mecz Rakowa w europejskich pucharach ze straconą dokładnie 1 bramką
► Pierwszy mecz Rakowa w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconą dokładnie 1 bramką
► Pierwszy wyjazdowy mecz Rakowa w 1/128 finału LM
► 10. remis polskiego klubu w LM w rozmiarze 1:1
► 10. awans polskiego klubu do 1/64 finału LM
► 10. awans polskiego klubu do kolejnej rundy LM wywalczony na wyjeździe
► 77. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez wygranej
► 44. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LM bez wygranej
► 33. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LM bez porażki
► 20. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LM bez porażki
► Tylko w pierwszym wyjazdowym meczu 1/128 finału LM (na 12 wszystkich) polski klub (Wisła Kraków) przegrał i nie strzelił żadnej bramki – 0:1 w Tallinnie z estońską Levadią w sezonie 2009/10
► Trzeci w historii awans Rakowa do 1/64 finału europejskich pucharów
► Tym awansem do III rundy eliminacji LM Raków zapewnił sobie grę minimum w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy