POL
vs
Polska
POL
1 : 0
(1 : 0)
Dariusz Dziekanowski6'
Roman Wójcicki9'
Skrót meczu (bez komentarza)
1. połowa (bez komentarza, fragmenty)
2. połowa (bez komentarza, fragmenty)
Strzał A. Buncola, F. Tancredi broni, dobitka
1:0 Gol D. Dziekanowskiego
A. Serena strzela, D. Dziekanowski wybija z bramki
A. Altobelli trafia z wolnego w poprzeczkę
Strzał R. Komornickiego, G. Galli łapie piłkę
Strzał głową A. Sereny trafia w poprzeczkę
S. Bagni przewrotką, A. Buncol wybija z bramki
Polska - Włochy 1:0, 16.11.1985
To był jubileuszowy pięćdziesiąty mecz Antoniego Piechniczka w roli selekcjonera naszej reprezentacji. I pierwszy w historii na polskiej ziemi przeciw aktualnym mistrzom świata. Suma tych uroczystych zdarzeń dała jeszcze jeden powód do świętowania. Dzięki kapitalnej bramce Dariusza Dziekanowskiego biało-czerwoni odnieśli zwycięstwo, które – jak wtedy sądzono – było fantastycznym prognostykiem przed mającym się odbyć nieco ponad pół roku później mundialem w Meksyku. Niestety, wkrótce się okazało, że ani my, ani Włosi nie jesteśmy już tak mocni jak nam się zdaje. Z mistrzostw świata 1986 obie ekipy odpadły na etapie 1/8 finału.
Eliminacje mistrzostw Europy 1976
26.10.1975
Polska
POL
0 : 0
ITA
Włochy
Mecze międzypaństwowe
19.04.1980
Włochy
ITA
2 : 2
POL
Polska
Mistrzostwa świata 1982
14.06.1982
Polska
POL
0 : 0
ITA
Włochy
Mistrzostwa świata 1982
8.07.1982
Polska
POL
0 : 2
ITA
Włochy
Mecze międzypaństwowe
9.12.1984
Włochy
ITA
2 : 0
POL
Polska
Polska
ZZPPR
Eliminacje mistrzostw świata 1986
19.05.1985
GRE
1 : 4
POL
Eliminacje mistrzostw świata 1986
19.05.1985
Eliminacje mistrzostw świata 1986
30.05.1985
ALB
0 : 1
POL
Eliminacje mistrzostw świata 1986
30.05.1985
Mecze międzypaństwowe
21.08.1985
SWE
1 : 0
POL
Mecze międzypaństwowe
21.08.1985
Mecze międzypaństwowe
4.09.1985
TCH
3 : 1
POL
Mecze międzypaństwowe
4.09.1985
Eliminacje mistrzostw świata 1986
11.09.1985
POL
0 : 0
BEL
Eliminacje mistrzostw świata 1986
11.09.1985
Włochy
RZRZP
Mecze międzypaństwowe
13.03.1985
GRE
0 : 0
ITA
Mecze międzypaństwowe
13.03.1985
Mecze międzypaństwowe
3.04.1985
ITA
2 : 0
POR
Mecze międzypaństwowe
3.04.1985
Mecze międzypaństwowe
2.06.1985
MEX
1 : 1
ITA
Mecze międzypaństwowe
2.06.1985
Mecze międzypaństwowe
6.06.1985
ITA
2 : 1
ENG
Mecze międzypaństwowe
6.06.1985
Mecze międzypaństwowe
25.09.1985
ITA
1 : 2
NOR
Mecze międzypaństwowe
25.09.1985
Relacja ze spotkania
Relacja ze spotkania
Zobacz składy drużyn:
Polska
Włochy
Polska
Włochy
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
GOOOL! Dariusz Dziekanowski!
Żółta kartka! Roman Wójcicki!
Zmiana Polska.
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy wynik 1:0.
Sędzia rozpoczyna drugą połowę.
Zmiana Włochy.
Zmiana Włochy.
Zmiana Polska.
Sędzia kończy mecz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0.
1
0
Sędzia: Bogdan Doczew
1
JózefMłynarczyk
4
MarekOstrowski
3
WładysławŻmuda
5
RomanWójcicki
2
KrzysztofPawlak
6
WaldemarMatysik
8
RyszardKomornicki
7
AndrzejBuncol
10
DariuszDziekanowski
11
WłodzimierzSmolarek
9
ZbigniewBoniek
13
KazimierzPrzybyś
14
RyszardTarasiewicz
Trener: Antoni Piechniczek
1
J. Młynarczyk
4
M. Ostrowski
3
W. Żmuda
5
R. Wójcicki
2
K. Pawlak
6
W. Matysik
8
R. Komornicki
7
A. Buncol
10
D. Dziekanowski
11
W. Smolarek
9
Z. Boniek
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
Trener:
Antoni Piechniczek
Sędzia:Bogdan Doczew
13
K. Przybyś
14
R. Tarasiewicz
Od wtorku miałem dolegliwości w lewym boku. Podczas rozgrzewki czułem się dobrze i myślałem, że już wszystko jest w porządku, lecz w czasie meczu po kilku starciach dolegliwość się znów odezwała. Dlatego tak wcześnie, i dla niewtajemniczonych niespodziewanie, musiałem opuścić boisko.
TAJEMNICA WCZESNEJ ZMIANY
FOT. PAP
Reprezentacja Polski przed meczem z Włochami w Chorzowie. Od prawej: Włodzimierz Smolarek, Andrzej Buncol, Marek Ostrowski, Waldemar Matysik, Krzysztof Pawlak, Dariusz Dziekanowski, Ryszard Komornicki, Władysław Żmuda, Roman Wójcicki, Józef Młynarczyk, Zbigniew Boniek.
Powrót Władysława Żmudy do drużyny narodowej nie wypadł zbyt okazale i dobrze byłoby przy tym łagodnym określeniu pozostać. Sami przypominaliśmy o szansie, jaką ma Żmuda – wyjazd na czwarte mistrzostwa świata i pobicie rekordu liczby rozegranych na nich meczów to wartości olbrzymie. Ale Żmuda jest dla reprezentacji graczem zbyt zasłużonym, żeby robić mu krzywdę. Nie wiem, czy jego dyspozycja w sobotnim spotkaniu była efektem tremy związanej z powrotem do drużyny, walką ze znanymi z ligi włoskiej rywalami, słabszą formą czy jakimiś innymi nieznanymi mi przyczynami. Chciałbym mieć nadzieję, że było właśnie tak, a nie – że słabszy poziom gry tego piłkarza ma już bardziej trwały charakter. Oby tak nie było. Bo ciągnąc Żmudę do rekordów, możemy narazić go na większe przykrości od tych, jakie spotkały go na Stadionie Śląskim.
W POGONI ZA REKORDEM
FOT. PAP
Dariusz Dziekanowski odbiera gratulacje po zdobyciu bramki. Od lewej: Roman Wójcicki, Andrzej Buncol, szczęśliwy strzelec, Władysław Żmuda, Zbigniew Boniek i Ryszard Komornicki.
Mecz chorzowski bardzo wyraźnie odsłonił kręgosłup kadrowy, na którym z pewnością oparty będzie styl gry Polaków w finałach MŚ. Jego stosem pacierzowym są: Młynarczyk – Wójcicki – Dziekanowski – Boniek. Wokół tej konstrukcji musi się zapewne wszystko obracać, jeśli bardzo wartościowa wygrana z nieco osłabioną drużyną Bearzota ma zapowiadać – zgodnie z przepowiednią Piechniczka – dobry start w Meksyku. Przed czterema laty po lipskiej wiktorii pokonaliśmy mistrzów w Buenos Aires. Teraz, po „zwycięskim” remisie z Belgami, wzięliśmy na tapetę kolejnego mistrza świata. Konkluzję z zasugerowanej przez selekcjonera analogii między wspomnianymi faktami pozostawiamy Czytelnikom.
STOS PACIERZOWY KADRY
FOT. PAP
W drugiej połowie Józef Młynarczyk miał ręce pełne roboty. Polskiego bramkarza asekurują Władysław Żmuda i Marek Ostrowski, między nimi Gianluca Vialli.
Cały dochód z meczu zostanie przeznaczony na fundusz pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Meksyku. Pisząc te słowa, nie wiedzieliśmy jeszcze, jaka to będzie kwota, ale chcemy podziękować tym wszystkim kibicom, którzy nie bacząc na śnieg i chłód zasiedli na trybunach śląskiego giganta, dokładając cegiełkę na szlachetny cel.
OFIAROM TRZĘSIENIA ZIEMI
Dariusz
Dziekanowski
Dziekanowski
W reprezentacji od 15.11.1981
„Mijała dopiero piąta minuta spotkania Polaków z Włochami, kiedy Dariusz Dziekanowski odważnie ruszył z piłką do przodu, a następnie z około 25 metrów strzelił niczym z katapulty w prawy górny róg bramki rywali. Co prawda Franco Tancredi wykonał efektowną paradę, ale nie zdołał nawet musnąć piłki” – tak jedynego gola w tym meczu opisał dla „Przeglądu Sportowego” redaktor Maciej Polkowski. Zawodnik warszawskiej Legii zebrał najwięcej pochwał po starciu z mistrzami świata. Nie tylko za piękne trafienie. Znakomicie wywiązał się z roli reżysera gry biało-czerwonych, umiejętnie podłączał się do ataków, a nawet ratował zespół we własnym polu karnym, jak w pierwszej połowie po strzale Aldo Sereny, gdy wybił piłkę z pustej bramki.
Władysław
Żmuda
Żmuda
W reprezentacji od 21.10.1973
To z kolei najbardziej krytykowany z polskich piłkarzy po występie na Stadionie Śląskim. Zarzucano mu, że prawie każde jego starcie z rywalem kończyło się faulem, po którym Włosi stwarzali duże zagrożenie z rzutów wolnych. Faktem jest jednak, że 31-letni obrońca drugoligowego Cremonese stoczył wiele twardych pojedynków, głównie z Aldo Sereną, które wygrał, i kilka razy uchronił drużynę przed stratą bramki. Mimo to wielu uważało, że Żmuda ma miejsce w drużynie narodowej za zasługi i na mundial pojedzie tylko po to, by pobić należący do Uwe Seelera rekord liczby meczów na MŚ. „Ja o ten powrót do reprezentacji nie prosiłem ani trenera Piechniczka, ani kogokolwiek innego. Skoro powołano mnie do kadry, znaczy chyba, że mogę się zespołowi przydać” – odpierał te ataki Żmuda.
Dyrekcja katowickiego hotelu „Warszawa” jak mogła, tak starała się umilić pobyt gościom z Italii. Na przykład non stop przez głośniki puszczano z taśmy włoskie przeboje, co wprawiało przybyszów znad Tybru w znakomity nastrój. Po cichutku nucili sobie rodzime piosenki, zwłaszcza gdy śpiewała Raffaella Carrà. Wśród upominków dla włoskiej ekipy największą przyjemnością cieszyły się płyty z nagraniami muzyki Fryderyka Chopina.
MELOMANI ZNAD TYBRU
Z notatnika statystyka
MECZOWY RENTGEN
► 35. mecz reprezentacji rozegrany w Chorzowie
► Drugi w historii mecz reprezentacji rozegrany 16 listopada, 29 lat wcześniej remis w towarzyskiej potyczce z Turcją w Stambule 1:1
► 450. występ selekcjonera rywali Polaków (w kilkunastu meczach drużyny przeciwników prowadziło 2 lub więcej trenerów) – zaliczył ten jubileusz Enzo Bearzot
SERIE I SERIALE
► 120. mecz reprezentacji ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 170. mecz reprezentacji rozegrany na własnym boisku
► 40. towarzyski mecz reprezentacji bez straconej bramki na własnym boisku
JUBILEUSZE I REKORDY
► Jubileuszowy dziesiąty mecz reprezentacji przeciwko Włochom i wygrana po 6 kolejnych meczach bez zwycięstwa, bilans: 2-5-3, bramki: 6-13
► 50. mecz Antoniego Piechniczka w roli selekcjonera reprezentacji Polski
► 90. występ Władysława Żmudy w reprezentacji
► 30. występ Dariusza Dziekanowskiego w reprezentacji i 12. bramka
PO OSTATNIM GWIZDKU
► Zagrało 13 zawodników z 9 klubów (trzech z Widzewa Łódź)
► 190. występ w reprezentacji zawodnika o imieniu Roman (Wójcicki)
► Po raz 220. Widzew Łódź „dał” reprezentanta Polski (Wójcicki albo Smolarek – obaj zagrali od początku meczu)
► Po raz 20. klub z Francji „dał” reprezentanta Polski – tym razem Bastia i Józef Młynarczyk
Podziel się artykułem
Ładowanie