Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego, nikt z ponad 57 tysięcy kibiców na PGE Narodowym nie miał wątpliwości, kto będzie bohaterem meczu z Niemcami. Od dawna było bowiem wiadomo, że tego dnia109. i ostatni mecz w kadrze rozegra Jakub Błaszczykowski – były kapitan, który narodowe barwy reprezentował przez ponad 17 lat. Występ byłego zawodnika Borussii Dortmund, Fiorentiny i VfL Wolfsburg, a wciąż związanego z występującą na zapleczu ekstraklasy Wisłą Kraków, był oczywiście symboliczny. Ale to „Kuba” wyprowadził na murawę biało-czerwonych i po 16. minutach (to nawiązanie do jego numeru na koszulce), uhonorowany przez zawodników i członków sztabów obu drużyn, opuścił plac gry. Do podniosłej atmosfery dostosowali się jego koledzy, którzy odnieśli drugie w historii zwycięstwo nad zachodnim sąsiadem, choć swoją postawą nie zachwycili. Dość powiedzieć, że przez 90 minut oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Marka-André ter Stegena.
Reprezentacja Polski przed meczem z Niemcami. W górnym rzędzie od lewej: Wojciech Szczęsny, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Tomasz Kędziora, Robert Lewandowski, Bartosz Bereszyński. W dolnym rzędzie od lewej: Jakub Błaszczykowski (kapitan), Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Jakub Kamiński, Damian Szymański.
19
P. Frankowski
6
K. Bielik
8
K. Linetty
15
M. Skóraś
23
B. Slisz
7
A. Milik
Oczywiście wyglądamy lepiej, ale wciąż jest wiele rzeczy do poprawy. Jeżeli dalej będziemy kontynuowali tę pracę, to wszystko będzie szło we właściwym kierunku. Mecz z Mołdawią będzie zupełnie inny. Tam to my jesteśmy faworytem, rywal będzie nastawiał się na kontrataki, przede wszystkim koncentrując się na defensywie. To my będziemy musieli być tą stroną, która naciska i atakuje.
Niestety przegraliśmy, a zwycięstwo byłoby ważne, bo poprawiłoby nastrój, wzrosłoby zaufanie do tego, co robimy, jak pracujemy, ale idziemy dalej. Rozumiem narzekania, rozumiem rozczarowanie, ale jestem przekonany, że ścieżka, którą podążamy jest odpowiednia i zmierzamy we właściwym kierunku. Jak już mówiłem, to proces, który musi potrwać.
Jeśli bramkarz liczy na to, że zostanie bohaterem spotkania, musi mieć do tego okazje. W meczu Polski z Niemcami (podobnie jak pamiętne starcie obu zespołów w 2014 roku) znowu postacią numer 1 został Wojciech Szczęsny. Golkiper biało-czerwonych momentami uwijał się jak w ukropie, ale ani razu nie dał się pokonać. Zupełnie odmienny przebieg spotkanie miało dla Marka-André ter Stegena, który miał tylko jedną okazję do wykazania się umiejętnościami i… z niej nie skorzystał. Jak się okazało właśnie ten strzał głową Jakuba Kiwiora zapewnił gospodarzom wygraną.
Rzeczywiście, pasuje nam ten przeciwnik na tym stadionie. Ten bilans w dwóch ostatnich meczach to dwa mecze wygrane, zero bramek straconych z przeciwnikiem nie najgorszym. Chętnie bym się jutro obudził i znowu zagrał z Niemcami na Narodowym.
Czuje się wyśmienicie. Najważniejsze jest zwycięstwo, fajnie, że to akurat ja strzeliłem bramkę, która dała nam zwycięstwo, ale każdy dzisiaj na to pracował, każdy biegał i całą drużyną w obronie sobie wypracowaliśmy to zwycięstwo. W końcu nadszedł czas, że to ja mogłem zdobyć tą bramkę. Jestem po prostu szczęśliwy, nie wiem, co mam dodać. Cieszę się, ale jak powiedziałem, to zwycięstwo jest najważniejsze. (...) Trener powtarzał, że dobra drużyna musi potrafić grać w obronie. Skupiliśmy się na tym, by poprawić naszą defensywę, byśmy cały czas byli skoncentrowani i sobie podpowiadali, żyli tym meczem i nam się to udawało. Jasne, że były słabsze momenty, ale od razu druga osoba podchodziła, powiedziała kilka słów, wsparła i dalej się biegało za piłką i walczyło do końca.
► 877. oficjalny, międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski
► 20:45 to najczęstsza godzina rozpoczęcia meczu reprezentacji, o tej porze dnia biało-czerwoni zagrali po raz 93.
► 1020. występ selekcjonera reprezentacji Polski (we wcześniejszych latach drużynę narodową prowadziło nawet po kilku trenerów, stąd ta liczba większa od liczby meczów reprezentacji)
► Po raz 60. reprezentację naszych rywali poprowadził trener narodowości niemieckiej
► Po raz piąty podczas oficjalnego międzypaństwowego meczu reprezentacji Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie zasiadło ponad 57 tysięcy widzów – 57098
► 300. mecz reprezentacji na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką
► Robert Lewandowski wyśrubował własny rekord liczby występów w reprezentacji Polski, zagrał w niej po raz 141.
► Jakub Błaszczykowski został rekordzistą Polski pod względem stażu w reprezentacji Polski, w której występował przez 17 lat i 80 dni
► 930. gol strzelony przez reprezentację w oficjalnych towarzyskich meczach międzypaństwowych
► 460. II połowa meczu reprezentacji bez straconej bramki
► 30. gol strzelony przez jednego z rywali w 31. minucie meczu reprezentacji Polski (w tym przypadku przez biało-czerwonych)
► Po raz 80 zagrał w reprezentacji zawodnik o nazwisku Szczęsny (wcześniej grał również ojciec Wojciecha – Maciej)
► 10. występ w reprezentacji Jakuba Kamińskiego
► Po raz 90 zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień we włoskim klubie Napoli – Bartosz Bereszyński lub Piotr Zieliński (obaj zagrali od początku meczu)
► Po raz 20 zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w greckim klubie PAOK Saloniki (Tomasz Kędziora)
► Po raz 410 wystąpił w reprezentacji zawodnik grający na co dzień w lidze angielskiej – Jan Bednarek lub Jakub Kiwior (obaj zagrali od początku meczu)
► Po raz 900 wystąpił w reprezentacji zawodnik grający na co dzień w lidze niemieckiej – Jakub Kamiński
► Po raz 160 wystąpił w reprezentacji zawodnik grający na co dzień w lidze greckiej – Tomasz Kędziora lub Damian Szymański (obaj zagrali od początku meczu)
► Po raz 540 wystąpił w reprezentacji zawodnik grający na co dzień w lidze włoskiej – Karol Linetty lub Arkadiusz Milik (obaj weszli na boisko po przerwie)
► Pierwszy gol strzelony przez reprezentację w szóstym meczu rozegranym 16 czerwca, bilans: 1-2-3, bramki 1-6
► Jakub Błaszczykowski zagrał po raz 109. i ostatni w reprezentacji Polski. Jest drugi zawodnikiem w tej klasyfikacji.
► Jakub Błaszczykowski został trzecim najstarszym reprezentantem Polski, w dniu meczu z Niemcami miał 37 lat i 185 dni
► Druga w historii wygrana z Niemcami, obie do zera na Stadionie Narodowym w Warszawie, bilans: 2-4-8, bramki 10-22
► Z Niemcami zremisowaliśmy 2 razy więcej niż wygraliśmy i przegraliśmy 2 razy więcej niż zremisowaliśmy
► Po tym starciu bilans bramkowy czerwcowych meczów reprezentacji stał się równy: 194-194
► Zagrało 17 zawodników z 15 klubów (w tym trzech polskich)
► Licząc obie połowy jako oddzielne mecze było to starcie nr 750 rozegrane w Polsce
► Jakub Kiwior 326. piłkarzem, który strzelił bramkę dla reprezentacji Polski, uczynił to w swoim 12 występie w narodowych barwach