Najpierw 4:0 z Niemcami, potem 5:0 z Łotwą. W eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy reprezentacja Polski do lat 21 poszła za ciosem. O ile w starciu z naszymi zachodnimi sąsiadami nie byliśmy faworytem (stąd wysoka wygrana odbierana była jako sensacja), o tyle w konfrontacji z Łotyszami to polski zespół miał obowiązek zgarnąć 3 punkty. I tak też się stało. Kibice, którzy wybrali się na stadion Cracovii nie mogli narzekać na nudę. Obejrzeli efektowne zwycięstwo biało-czerwonych, choć na pierwszego gola musieli poczekać ponad pół godziny. Gdy worek z bramkami został rozwiązany, ciśnienie spadło z naszych młodzieżowców, a kolejne trafienia były tylko kwestią minut. Dzięki wygranej polski zespół pozostawał w grze o wyjazd na Euro 2023.
13
M. Żukowski
18
M. Sitek
19
P. Starzyński
15
K. Śpiewak
11
F. Marchwiński
Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z Łotwą. W górnym rzędzie od lewej: Kacper Kozłowski, Łukasz Bejger, Adrian Benedyczak, Jakub Kiwior, Konrad Gruszkowski, Cezary Miszta. W dolnym rzędzie od lewej: Michał Skóraś, Łukasz Poręba, Mateusz Bogusz, Jakub Kamiński (kapitan), Nicola Zalewski.
Biało-czerwoni byli pod sporą presją. Kilka dni wcześniej efektownie ograli młodzieżową reprezentację Niemiec i teraz każdy oczekiwał od nich równie udanego spotkania. Polacy byli zdecydowanymi faworytami wtorkowej rywalizacji i ze swojej roli wywiązali się bez zarzutów.
Polska zdominowała Łotwę. Stworzyła sporo okazji i już na przerwę zeszła ze sporą zaliczką. Prowadzenie po 32 minutach dał Adrian Benedyczak. Trafił po rzucie karnym. Po kolejnej próbie złapał jednak kontuzję, wobec czego przedwcześnie opuścił murawę. Lepiej dysponowani Polacy wykorzystali podłamanie rywali. Z wyniku 1:0 na 3:0 przeskoczyli w bardzo krótkim czasie. W 45. minucie głową strzelił Łukasz Bejger, a w doliczonym czasie Łotyszów dobił zmiennik Benedyczaka, Kacper Śpiewak, poprawiając uderzenie aktywnego Kacpra Kozłowskiego.
Drugą połowę „Biało-Czerwoni” zaczęli z wysokiego „c”. Jakub Kamiński zabawił się z obrońcami, a akcję świetnie wykończył Kacper Kozłowski i było już 4:0. Bogusz pozazdrościł koledze i wkrótce uderzył mocno pod poprzeczkę, ale Soloha wybił piłkę na róg. Polacy nadal nadawali ton grze – Śpiewak popisał się płaskim strzałem i zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Polacy „szukali” kolejnych bramek, uderzał m.in. Starzyński, ale nad bramką. Z kolei Śpiewak za bardzo kombinował pod bramką i nie ustrzelił hat-tricka.
Biało-czerwoni mogli zdobyć kolejne bramki, ale nie ma co wybrzydzać. Z drugiej strony nie należy także popadać w huraoptymizm – Polacy po prostu wykonali swoje zadanie. Na decydujące starcie eliminacji zanosi się w marcu, kiedy to naszych piłkarzy podejmie także walczący o drugie miejsce w grupie Izrael.
Historia tego piłkarza jest bardzo ciekawa. Nieczęsto zdarza się, że środkowy obrońca okazuje się być… dużo lepszym napastnikiem. Kacper Śpiewak został nominalną „dziewiątką” w sezonie 2020/2021, gdy grał w Stali Stalowa Wola. Snajperem zrobił go trener Szymon Szydełko, który zauważył, że zawodnik lubił wejść w drybling, zagrać na ryzyku, świetnie odnaleźć się w polu karnym. Do ataku przesunął go nieco z konieczności, bowiem kontuzję leczył jeden z dwójki podstawowych napastników. Śpiewak odpłacił się za zaufanie strzelając dwa gole. I został na tej pozycji na stałe. W meczu z Łotwą wszedł za kontuzjowanego Adriana Benedyczaka… i już po chwili cieszył się z debiutanckiego gola w kadrze do lat 21. W drugiej połowie dołożył drugie trafienie.
Do obowiązków defensora należy bronienie dostępu do własnej bramki. Czasem jednak obrońca ma ochotę pójść do przodu i samemu wpisać się na listę strzelców. Łukasz Bejger nie miał okazji cieszyć się z gola, gdy grał w reprezentacjach juniorskich (U16, U17, U19). W spotkaniu z Łotwą w kadrze do lat 21 zdobył natomiast już drugą bramkę w koszulce z orzełkiem na piersi – po strzale głową. Zawodnik Śląska Wrocław gry głową miał się od kogo uczyć. Nim trafił w styczniu 2021 roku do stolicy Dolnego Śląska przez 2,5 roku szkolił się w juniorach Manchesteru United. A gdzie jak gdzie, ale w Anglii ten element piłkarskiego rzemiosła to podstawa. W sezonie 2021/2022 Bejger coraz częściej pojawiał się na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Postawił na niego trener Jacek Magiera, który znał go doskonale z czasów, gdy prowadził reprezentację do lat 19.
Trudno nie cieszyć się z meczu, który wygrywamy 5:0. Pragnę podkreślić dobrą postawę zawodników i wzięcie odpowiedzialności za to spotkanie. Po takim meczu jak w Niemczech wiedzieliśmy, że ten z Łotwą będzie trudny. Łotysze do tej pory stracili osiem goli w poprzednich meczach, wiedzieliśmy, że to ciężka do sforsowania obrona. Moi gracze wykorzystali przestrzenie, które sobie wykreowali w sektorze centralnym. Mieliśmy sporo okazji, mogło się to widowisko podobać, bo padło trochę bramek. Zawodnicy pokazali ofensywny styl gry i co za tym idzie, skuteczność.
► 111. mecz reprezentacji w eliminacjach olimpijskich
► 187. mecz reprezentacji w ME U-21 licząc łącznie eliminacje i finały
► 77. mecz reprezentacji U-21 rozegrany w eliminacjach olimpijskich
► 88. zwycięstwo reprezentacji w eliminacjach ME U-21
► 25. zwycięstwo reprezentacji w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku w meczu rozegranym przez drużynę U-21
► 70. mecz reprezentacji ze zdobytą bramką w turniejach olimpijskich (eliminacje + finały) rozegrany przez drużynę U-21
► 30. mecz reprezentacji bez straconej bramki w turniejach olimpijskich (eliminacje + finały) rozegrany przez drużynę U-21
► Wszystkie 3 mecze w eliminacjach olimpijskich, które grała drużyna U-21 i w których strzeliliśmy dokładnie 5 goli kończyły się wynikiem 5:0
► 60. mecz reprezentacji bez straconej bramki w ME U-21 (eliminacje + finały)
► 80. mecz reprezentacji na własnym boisku ze zdobytą bramką w ME U-21 (eliminacje + finały)
► Wszystkie 6 meczów eliminacji ME U-21, w których reprezentacja wygrywała różnicą 5 bramek kończyły się wynikiem 5:0 (3 na własnym boisku i 3 na wyjeździe)
► 25. mecz reprezentacji bez straconej bramki w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku
► Ostatni gol był bramką nr 170 zdobytą przez reprezentację w turniejach olimpijskich (eliminacje + finały) rozegrany przez drużynę U-21
► Ostatni gol był bramką nr 210 zdobytą przez reprezentację w eliminacjach olimpijskich
► Trzeci gol był bramką nr 80 zdobytą przez reprezentację w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku w meczu rozegranym przez drużynę U-21
► Drugi gol był bramką nr 150 zdobytą przez reprezentację U-21 w eliminacjach olimpijskich
► Ostatni gol był bramką nr 333 zdobytą przez reprezentację w ME U-21 (eliminacje + finały), a drugi bramką nr 330