Udane zakończenie, nieudanego roku. Nie ma co ukrywać, że celem nadrzędnym po mundialu w Katarze, a przed mistrzostwami Europy w Niemczech, było wywalczenie przepustek właśnie na Euro 2024. Jednak reprezentacja Polski najpierw pod wodzą Fernando Santosa, a później Michała Probierza, nie była w stanie zapewnić sobie bezpośredniego awansu i musiała liczyć na powodzenie w marcowych barażach. Po tym jak w eliminacyjnej grupie lepsze okazały się ekipy Albanii i Czech, nasi piłkarze rok kończyli towarzyskim spotkaniem z Łotwą. Zwycięstwo było pewne i nie podlegało dyskusji, choć z całą pewnością przesadą byłyby zachwyty nad postawą naszej drużyny. Mecz na PGE Narodowym pokazał jak wiele pracy czeka selekcjonera, aby wczesnowiosenną misję udało się zakończyć oczekiwanym przez wszystkich sukcesem.
Reprezentacja Polski przed meczem z Łotwą. W górnym rzędzie od lewej: Łukasz Skorupski, Damian Szymański, Jakub Kiwior, Mateusz Wieteska, Jan Bednarek, Adam Buksa. W dolnym rzędzie od lewej: Sebastian Szymański, Nicola Zalewski, Robert Lewandowski (kapitan), Przemysław Frankowski, Jakub Piotrowski.
22
M. Bułka
23
B. Slisz
11
K. Grosicki
8
K. Struski
15
B. Wdowik
7
K. Świderski
Po tych czterech meczach wiem co musimy zrobić, w jakim kierunku pracować i na jakie pozycje szukać piłkarzy. Kwestia niewykorzystanych sytuacji, mieliśmy ich dużo, ale też brawo dla bramkarza Łotwy, bo wiele razy ratował ich przed utratą bramki. Są trzy debiuty i też teraz wiemy jak tych piłkarzy oglądać. Dzisiaj było bardzo dobre przetarcie przed meczem z Estonią.
Szykowaliśmy się na ciężki mecz i taki rzeczywiście był. Wiedzieliśmy, że reprezentacja Polski będzie u siebie bardzo zmotywowana. Pewne rzeczy udało nam się dzisiaj zrealizować, ale innych nie. Na pewno chcieliśmy lepiej zagrać w obronie, mieliśmy w pewnym momentach kłopoty. Jeżeli chodzi o ofensywę, brakowało nam wykończenia akcji. Przeprowadzaliśmy ciekawe kontrataki, ale na pewno mogliśmy ugrać w nich coś więcej.
Ten wtorkowy, mroźny listopadowy wieczór z całą pewnością miał duże znaczenie dla co najmniej kilku zawodników. Jednym z nich był bez wątpienia gracz francuskiego RC Lens, który szybko otworzył wynik rywalizacji. Na drugą bramkę w narodowych barwach Przemysław Frankowski musiał czekać ponad cztery lata. Pierwszy raz do siatki rywali, w koszulce z orłem na piersi, trafił w październiku 2019 roku, kiedy to wygrywając z Macedonią Północną 2:0, biało-czerwoni zapewnili sobie awans do Euro 2020. Przed polską publicznością w Warszawie z jak najlepszej strony chciał zaprezentować się również lewy obrońca gości. Andrejs Cigaņiks z naszym krajem był związany od początku 2023 roku, kiedy dołączył do Widzewa Łódź.
Było to dla mnie spełnienie marzeń. Odkąd zacząłem przygodę z piłką to moim marzeniem była gra w reprezentacji Polski. W ostatnim czasie byłem w gotowości, bo słyszałem, że jestem w szerokiej kadrze na te spotkania. Zostałem ostatnio dowołany i jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że pokazałem się z dobrej strony na treningach i to w głównej mierze ode mnie zależy czy będę dostawał kolejne powołania.
► 884. oficjalny, międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski
► Po raz 98. reprezentacja zagrała o 20:45 – to najczęstsza godzina rozpoczęcia oficjalnego meczu międzypaństwowego przez biało-czerwonych
► 1:1 to najczęstszy wynik uzyskiwany przez reprezentację Polski – w oficjalnym meczu międzypaństwowym, zanotowany po raz 93.
► 760. mecz reprezentacji rozegrany na terytorium Europy
► 16. mecz reprezentacji przeciwko Łotwie, bilans: 12-2-2, bramki 42-15
► 550. towarzyski, oficjalny mecz międzypaństwowy reprezentacji Polski
► 430. towarzyski mecz reprezentacji ze strzeloną minimum 1 bramką
► 180. towarzyski mecz reprezentacji na własnym boisku bez porażki
► 450. I połowa meczu reprezentacji ze strzeloną minimum 1 bramką
► Robert Lewandowski wyśrubował własny rekord liczby występów w reprezentacji Polski, zagrał w niej po raz 146.
► Robert Lewandowski wyśrubował do 82 swój własny rekord liczby bramek strzelonych w oficjalnych meczach reprezentacji Polski
► Robert Lewandowski wyśrubował własny rekord Polski liczby występów w roli kapitana reprezentacji, zagrał z opaską kapitana po raz 84.
► Pierwszy gol był bramką nr 140 strzeloną przez reprezentację w meczach listopadowych
► 230. wygrana reprezentacji w meczu towarzyskim
► 30. występ Sebastiana Szymańskiego w reprezentacji
► Robert Lewandowski został najstarszym strzelcem gola w oficjalnym meczu reprezentacji Polski, tego dnia miał 35 lat i 92 dni
► Debiut Marcina Bułki w reprezentacji, to 110. bramkarz, który wystąpił w biało-czerwonych barwach (nr debiutu – 972)
► Debiut Karola Struskiego w reprezentacji (nr debiutu – 973)
► Debiut Bartłomieja Wdowika w reprezentacji (nr debiutu – 974)
► Po raz pierwszy zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień we francuskim klubie OGC Nice – Marcin Bułka, to 21. francuski klub, który „dał” reprezentanta Polski
► Po raz pierwszy zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w cypryjskim klubie Aris Limassol – Karol Struski, to czwarty cypryjski klub, który „dał” reprezentanta Polski
► Drugi mecz reprezentacji rozegrany 21 listopada, 16 lat wcześniej remis 2:2 z Serbią w Belgradzie w eliminacjach ME
► Zagrało 17 zawodników z 17 różnych klubów, w tym 3 polskich
► Po raz 50. zagrał w reprezentacji zawodnik o imieniu Mateusz (Wieteska)
► Po raz 100. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w angielskim klubie FC Southampton – Jan Bednarek
► Po raz 50. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w angielskim klubie FC Arsenal – Jakub Kiwior
► Po raz 25. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w greckim klubie AEK Ateny – Damian Szymański
► Po raz 570. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w lidze włoskiej – Łukasz Skorupski
► Drugi gol Przemysława Frankowskiego w 38. występie w reprezentacji
► 15. gol Roberta Lewandowskiego w reprezentacji strzelony głową
► Po raz pierwszy mecz reprezentacji Polski sędziował Ondřej Berka z Czech
► Polska w meczach z Łotwą wygrywała 6 razy więcej niż remisowała (12/2)
► Polska w meczach z Łotwą wygrywała 6 razy więcej niż przegrywała (12/2)
► Polska w meczach z Łotwą remisowała i przegrywała tyle samo razy – po 2
► Druga najniższa frekwencja w meczu reprezentacji na Stadionie Narodowym w Warszawie – ok. 31.000 widzów, mniej bo tylko 27763 widzów było na wygranym 8:1 meczu z Gibraltarem w eliminacjach ME (07.09.2015)