Wiem, że nic nie wiem… Takie poczucie towarzyszyło wielu polskim kibicom po ostatnim sprawdzianie reprezentacji Polski przed mistrzostwami Europy przełożonymi z 2020 na 2021 rok. Jeśli ktokolwiek liczył, że po tym jak Paulo Sousa w meczu z Rosją dał szansę zmiennikom, w konfrontacji z Islandią postawi na skład zbliżony do tego, w którym biało-czerwoni mieli rozpocząć mecz ze Słowacją, musiał być rozczarowany. Na boisku zobaczyliśmy co prawda kilku liderów kadry na czele z Robertem Lewandowskim i Piotrem Zielińskim, ale trudno było przypuszczać, żeby była to ostateczna jedenastka szykowana na Euro. Tym bardziej, że w Poznaniu nasza drużyna nie zachwyciła. Popełniała proste błędy w obronie, dwa razy przegrywała i ostatecznie doprowadziła do remisu w ostatnich minutach. W tym meczu jednak nie to było najistotniejsze, a prawdziwa weryfikacja miała nastąpić 6 dni później w Sankt Petersburgu.
13
M. Rybus
8
K. Linetty
6
K. Kozłowski
11
K. Świderski
21
K. Jóźwiak
17
P. Płacheta
Reprezentacja Polski przed meczem z Islandią. W górnym rzędzie od lewej: Grzegorz Krychowiak, Wojciech Szczęsny, Jakub Moder, Kamil Glik, Jakub Świerczok, Paweł Dawidowicz. W dolnym rzędzie od lewej: Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Tymoteusz Puchacz, Robert Lewandowski (kapitan), Tomasz Kędziora.
Nie definiuję tych meczów jako towarzyskich. Musimy mieć presję, by kreować naszą tożsamość. Mieliśmy pomysły, które musieliśmy zmienić, musieliśmy podjąć decyzje, by wszyscy zawodnicy byli gotowi na pierwszy mecz Euro. Zawsze wybieramy najlepszą jedenastkę po której wiemy, że możemy wygrać. Szukam zawsze odpowiedzi na to, czy piłkarze są zaangażowani w nasze pomysły. Dzisiaj to widziałem.
Myślę, że sprawdził się nasz plan, który wypracowaliśmy na ten mecz. Sprawdził się niemal doskonale. Byliśmy w stanie domknąć obszary, które chcieliśmy. Byliśmy w posiadaniu piłki, byliśmy w stanie przekierować grę w miejsca, w które chcieliśmy. Widzę wyraźny postęp w grze zespołu, w porównaniu z sytuacją z meczu z Meksykiem przed dwoma tygodniami. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że w ostatnich minutach straciliśmy gola, ale myślę, że remis to sprawiedliwy wynik.
Miałem mieć inne założenia taktyczne, ale Robert (Lewandowski – przyp. red.) zgłosił potrzebę zejścia, więc szybko zmieniły się moje zadania. Cieszę się, że pomogłem i strzeliłem gola. Sytuacji kilka mieliśmy, mogliśmy się w niektórych lepiej zachować, jednak mamy za sobą ciężki okres, mam nadzieję, że to zaowocuje za tydzień. Ten mecz był po to, by móc sprawdzić kilka rzeczy i by nasza kondycja fizyczna się poprawiła przed mistrzostwami. Myślę, że na turnieju wszystko będzie dobrze. (...) Ważne, aby zmiennicy pomagali, kiedy jest potrzeba, trzeba się z tego cieszyć.
Piłkarze często starają się uczcić ważne wydarzenia w życiu osobistym zdobyciem bramki. Tak też było w przypadku Zielińskiego, który opuścił na kilka dni zgrupowanie (i mecz z Rosją) żeby towarzyszyć żonie przy porodzie. Narodziny syna dodatkowo zmotywowały pomocnika Napoli, który wpisał się na listę strzelców i sprawił, że biało-czerwoni do przerwy nie przegrywali. Wcześniej trafił bowiem Guðmundsson. Do zatwierdzenia bramki pomocnika AZ Alkmaar sędzia potrzebował co prawda systemu VAR, ale ostatecznie to niespełna 24-letni zawodnik otworzył wynik meczu w Poznaniu.
Uważam, że zaliczyłem dobry występ. Wiadomo, że szukamy zwycięstw i chcemy wygrywać, ale mam nadzieję, że na Euro pokażemy swoją siłę. (...) Nie powiedziałbym, że nie mam układu nerwowego, ale wychodząc na boisko nie myślę o tym, staram się dać z siebie wszystko. Nie uważam, że daję coś ekstra drużynie, liczę, że z meczu na mecz będę dawał coraz więcej. Marzyłem, by grać z takimi zawodnikami jak Robert Lewandowski i gdzieś te marzenia się spełniają.
► 851. oficjalny, międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski
► 740. mecz reprezentacji rozegrany na terytorium Europy
► Szósty mecz reprezentacji rozegrany 8 czerwca i szósty bez wygranej (3 remisy i 3 porażki), trzeci kolejny remis i drugi kolejny w rozmiarze 2:2, we wszystkich sześciu traciliśmy minimum 1 bramkę
► Bilans czerwcowych meczów reprezentacji ciągle równy: 44-31-44, bramki 184-178
► Siódmy mecz reprezentacji przeciwko Islandii, siódmy bez porażki, bilans: 5-2-0, bramki 15-7
► Drugi gol dla reprezentacji Polski był bramką nr 720 strzeloną przez biało-czerwonych na własnym boisku
► Drugi gol Karola Świderskiego w czwartym występie w reprezentacji
► Robert Lewandowski pobił rekord reprezentacji w liczbie występów w roli kapitana drużyny, to jego 58. występ w tej roli i wyprzedził Kazimierza Deynę
► Robert Lewandowski wyśrubował swój rekord reprezentacji liczby występów w biało-czerwonych barwach (119)
► 210. remis reprezentacji Polski w oficjalnym meczu międzypaństwowym
► 80. występ Grzegorza Krychowiaka w reprezentacji
► 60. występ w reprezentacji Piotra Zielińskiego i siódma bramka
► 10. występ Jakuba Modera w reprezentacji
► Zagrało 17 zawodników z 16 klubów (dwóch z Lokomotiwu Moskwa)
► Po raz 60. sędzia z Węgier rozstrzygał w meczu reprezentacji Polski
► Po raz 60. zagrał w reprezentacji zawodnik o nazwisku Szczęsny (Wojciech), wcześniej grał jego ojciec – Maciej
► Po raz 10. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień we włoskim klubie Benevento (Kamil Glik)
► Po raz 25. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w ukraińskim klubie Dynamo Kijów (Tomasz Kędziora)
► Po raz 20. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w angielskim klubie Derby County (Kamil Jóźwiak)