PGE Narodowy do pewnego momentu był twierdzą reprezentacji Polski. Przez ponad 7 lat (od marca 2014 roku i porażki ze Szkocją 0:1) nawet największe futbolowe marki w Europie (jak np. Anglicy) nie potrafiły zdobyć tego obiektu. Jednak każda passa ma kiedyś swój koniec. Gdy w listopadzie 2021 roku nasza drużyna przegrała z Węgrami (1:2) w ostatnim spotkaniu eliminacji MŚ 2022, rozpoczęła się czarna seria biało-czerwonych. Od tego momentu Polacy przegrali w Warszawie trzy mecze z rzędu, w tym dwa w Lidze Narodów – z Belgią (0:1) i właśnie z Holandią (0:2). Starcie z ekipą Oranje w niczym nie przypominało poprzedniej konfrontacji tych zespołów w Rotterdamie (2:2), w którym ekipa Czesława Michniewicza pokazała się naprawdę z bardzo dobrej strony. Reprezentacja Polski zagrała słabe spotkanie, z rzadka dochodząc do sytuacji strzeleckich. Goście skwapliwie wykorzystali natomiast błędy Polaków, zdobyli dwie bramki, i zbytnio się nie przemęczali. Porażka polskiej drużyny oznaczała, że o utrzymaniu w Dywizji A Ligi Narodów miał zdecydować ostatni grupowy mecz z Walią w Cardiff.
18
B. Bereszyński
7
A. Milik
4
M. Skóraś
14
M. Klich
13
M. Łęgowski
Można odnieść wrażenie, że nieszczęścia kadry związane z meczami na PGE Narodowym zaczęły się w listopadzie poprzedniego roku. Wtedy to do Warszawy przyjechała reprezentacja Węgier i wygrała 2:1. Od tego momentu polska twierdza stała się drewnianym domkiem, do którego każdy wchodzi, bierze komplet punktów i wraca do siebie z uśmiechem na twarzy. Fakt jest taki, że reprezentacja Polski przegrała ostatnie trzy spotkania rozgrywane w swoim domu, bo takim mianem określany jest PGE Narodowy. (...) W tym roku Polacy co prawda wygrali dwa mecze, ale były to spotkania rozgrywane na innych obiektach niż ten w Warszawie. W Chorzowie pokonali Szwedów, a we Wrocławiu okazali się lepsi od Walijczyków. A stołeczna twierdza na ten moment stała się miejscem niewygodnym dla jej gospodarzy.
Reprezentacja Polski przed meczem z Holandią w Lidze Narodów. W górnym rzędzie od lewej: Grzegorz Krychowiak, Jakub Kiwior, Jan Bednarek, Kamil Glik, Wojciech Szczęsny. W dolnym rzędzie od lewej: Przemysław Frankowski, Karol Linetty, Robert Lewandowski (kapitan), Nicola Zalewski, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański.
Akcja, po której Holandia zdobyła prowadzenie była jedną z najładniejszych, jakie rozegrano na tym stadionie. Kilka szybkich podań całkowicie rozmontowało polską obronę, Holendrzy dosłownie wjechali w nasze pole karne, bo strażnicy nie bardzo wiedzieli gdzie i kogo pilnować. Ta akcja była dla nich zbyt szybka. W jej efekcie Cody Gakpo kopnął piłkę do naszej bramki z najbliższej odległości.
Szybko zszedłem do szatni, ale jeśli faktycznie wtedy pojawiły się gwizdy, to ja z tym nie dyskutuję. Kibice płacą za bilety i mają prawo wymagać. A my też mamy wiele zastrzeżeń do tego meczu. I do gry, i do obu sytuacji, w których straciliśmy gole. Skoro my sami mamy zastrzeżenia, to tym bardziej mogą je mieć kibice, którzy przychodzą na mecz i też mogą czuć się rozczarowani, jeśli ich ukochana drużyna przegrywa. Inna sprawa, że Holandia to jeden z najlepszych zespołów Europie. Jest w gronie faworytów do wygrania mundialu, w przeciwieństwie do nas, bo my jesteśmy gdzie indziej. Co nie oznacza, że nie mamy swoich ambicji.
Ja rozumiem, że możecie być niezadowoleni, ale w pierwszym kwadransie po przerwie mogliście zdobyć dwie bramki. I wtedy mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Nie traćcie wiary, naprawdę. Polska to jest dobry zespół, a my dzisiaj też zagraliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie. Świetnie graliśmy w obronie, doskonale funkcjonowała asekuracja. Jeśli w starciu z takim piłkarzem jak Robert Lewandowski nie tracisz gola, to mówi to samo za siebie. Zależało mi, byśmy nie tylko zagrali lepiej w obronie, jak w czerwcu w Rotterdamie, ale też byśmy dominowali i wywierali presję na całym boisku. Robiliśmy to przez całe spotkanie, więc jestem bardzo zadowolony.
19-letni piłkarz Pogoni Szczecin debiutował tym meczem w reprezentacji Polski. Już samo powołanie tego zawodnika było dla wielu sporym zaskoczeniem. Ale nie dla selekcjonera Czesława Michniewicza, który obserwował go od kilku miesięcy. Mateusz Łęgowski przebojem wdarł się do składu Portowców i dobrą grą zwrócił na siebie uwagę szkoleniowca reprezentacji Polski. Na boisku gracz Pogoni zameldował się w 86. minucie (za Piotra Zielińskiego). Co można powiedzieć o jego krótkim występie? Na pewno to, że był aktywny, szukał gry, zaliczył jedno celne podanie, a także popełnił dwa przewinienia. Dzień po spotkaniu z Holandią Łęgowski opuścił szeregi pierwszej reprezentacji i udał się zgrupowanie kadry do lat 21, prowadzonej przez Michała Probierza.
Historia tego bramkarza jest naprawdę niesamowita. Mecz z Polską był debiutem golkipera Ajaksu w drużynie narodowej. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dostąpił tego zaszczytu w wieku… 38 lat! Pasveer zaczynał profesjonalną karierę w Twente Enschede. W holenderskiej Eredivisie pierwsze występy zaliczył w 2005 roku. Związany był z takimi klubami jak: Heracles Almelo, Go Ahead Eagles, PSV Eindhoven i Vitesse Arnhem. Z ostatniego z wymienionych zespołów trafił w lipcu 2021 roku do Ajaksu Amsterdam, gdzie miał zastąpić zdyskwalifikowanego André Onanę. Wówczas kariera doświadczonego Pasveera nabrała rozpędu. Grał na tyle dobrze, że nie oddał już miejsca między słupkami młodszemu koledze (Onana odszedł potem do Interu Mediolan).
Holendrzy po raz pierwszy w tej edycji Ligi Narodów nie stracili gola, Polacy znowu go nie strzelili i w Walii zagrają z nożem na gardle, czego bardzo nie lubią.
► 868. oficjalny, międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski
► Po raz 440. zagrał w reprezentacji zawodnik o imieniu Jan (Bednarek)
► Po raz 210. zagrał w reprezentacji zawodnik o imieniu Jakub (Kiwior)
► Po raz 90. zagrał w reprezentacji zawodnik o imieniu Karol (Linetty)
► Po raz 50. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień we włoskim klubie Juventus Turyn (Wojciech Szczęsny)
► Po raz 10. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w angielskim klubie Aston Villa (Jan Bednarek)
► Po raz 130. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w Pogoni Szczecin (Mateusz Łęgowski)
► Po raz 460. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w Lechu Poznań (Michał Skóraś)
► Po raz 480. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w lidze włoskiej – jeden z szóstki: Szczęsny, Glik, Kiwior, Linetty, Zieliński i Zalewski – wszyscy zagrali od początku meczu
► Zagrało 16 zawodników z 15 klubów, w tym aż 8 z klubów włoskich
► Po raz 160. zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w lidze holenderskiej (Sebastian Szymański)
► Alejandro Hernández Hernández z Hiszpanii to 870. arbiter, który sędziował w meczu reprezentacji Polski (dwa razy, z powodu kontuzji sędziego głównego, mecze biało-czerwonych rozstrzygało dwóch sędziów)
► 160. mecz reprezentacji w MŚ, ME i LN liczonych łącznie (eliminacje + finały) bez wygranej
► 130. mecz reprezentacji w eliminacjach MŚ, ME i LN liczonych łącznie bez zwycięstwa
► 170. mecz reprezentacji w wielkich turniejach (MŚ, ME, IO i LN) liczonych łącznie (eliminacje + finały) bez wygranej
► 130. mecz reprezentacji w MŚ, ME i LN liczonych łącznie (eliminacje + finały) na własnym boisku
► 490. mecz reprezentacji bez wygranej
► Po raz 34. reprezentacja zagrała w czwartek, który to dzień opuścił ostatnią pozycję zajmowaną dotychczas ex aequo z poniedziałkiem (33 mecze), w liczbie rozegranych meczów przez biało-czerwonych
► Po raz 19. reprezentacja zagrała przeciwko Holandii, bilans: 3-7-9, bramki 19-28
► 50. porażka reprezentacji w rozmiarze 0:2
► Po raz drugi wyrównany rekord reprezentacji liczby kolejnych porażek (2) w Lidze Narodów
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów bez zdobytej bramki (2) w Lidze Narodów
► Wyśrubowany rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów ze straconą bramką (7) w Lidze Narodów
► To był mecz nr 300 reprezentacji w MŚ, ME i LN liczonych łącznie (eliminacje + finały)
► Wyśrubowany rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów na własnym boisku bez remisu (5) w Lidze Narodów
► Wyśrubowany rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów na własnym boisku ze straconą bramką (4) w Lidze Narodów
► 100. mecz reprezentacji bez remisu w wielkich turniejach (MŚ, ME, IO i LN) liczonych łącznie (eliminacje + finały) na własnym boisku
► Robert Lewandowski wyśrubował własny rekord Polski liczby występów w roli kapitana reprezentacji, zagrał z opaską kapitana po raz 72.
► Robert Lewandowski wyśrubował własny rekord liczby występów w reprezentacji Polski, zagrał w niej po raz 133.
► Po raz 25. reprezentację rywala prowadził selekcjoner narodowości holenderskiej
► Debiut w reprezentacji Michała Skórasia – debiutant nr 966
► Debiut w reprezentacji Mateusza Łęgowskiego – debiutant nr 967
► Po raz pierwszy zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w saudyjskim klubie Al-Shabab (Grzegorz Krychowiak)
► Po raz pierwszy zagrał w reprezentacji zawodnik występujący na co dzień w hiszpańskim klubie FC Barcelona (Robert Lewandowski)
► Pierwsza żółta kartka Wojciecha Szczęsnego w 65. występie w reprezentacji – to 230. zawodnik biało-czerwonych ukarany przez sędziego takim upomnieniem
► To starcie reprezentacja rozpoczęła o 20:45 i wraz z 17:00 to najczęstsza godzina początku oficjalnego meczu Polski – po 89 razy
► Po tym starciu bilans meczów reprezentacji w roku 2022 stał się ujemny: 2-2-3, bramki 8-13
► Po tym starciu bilans meczów reprezentacji rozegranych 22 września stał się ujemny: 1-1-2, a bramkowy pozostał dodatni: 5-4
► Pierwszy gol był bramką nr 350 straconą przez reprezentację w MŚ, ME i LN liczonych łącznie (eliminacje + finały)
► Pierwszy gol był bramką nr 290 straconą przez reprezentację w eliminacjach MŚ, ME i LN liczonych łącznie
► Drugi gol był bramką nr 300 straconą przez reprezentację w eliminacjach wielkich turniejów (MŚ, ME, IO i LN) liczonych łącznie
► Pierwszy gol był bramką nr 410 straconą przez reprezentację w oficjalnych meczach na własnym boisku
► Drugi gol był bramką nr 10 straconą przez reprezentację w Lidze Narodów na własnym boisku
► Pierwszy gol był bramką nr 110 straconą przez reprezentację w MŚ, ME i LN liczonych łącznie (eliminacje + finały) na własnym boisku
► Pierwszy gol był bramką nr 110 straconą przez reprezentację w eliminacjach wielkich turniejów (MŚ, ME, IO i LN) liczonych łącznie na własnym boisku
► Holender Vincent Janssen obejrzał żółtą kartkę nr 820 pokazaną rywalowi reprezentacji Polski
► Holender Wout Weghorst to 750. piłkarz drużyny rywali reprezentacji, który został ukarany przez sędziego żółtą kartką