Marzenia się spełniły. Ten mecz miał dać odpowiedź na pytanie – czy Polska zagra o medale ME w ampfutbolu. I dał odpowiedź twierdzącą. Od początku spotkania ćwierćfinałowego z Francją biało-czerwoni byli stroną przeważającą. Trójkolorowi ani razu nie zagrozili poważnie bramce strzeżonej przez Łukasza Miśkiewicza. Efekty huraganowych ataków przyszły już w 7. minucie, kiedy do siatki trafił Kamil Grygiel. W drugiej połowie dorzucił kolejne trafienie i został bohaterem meczu. Jego gole wprowadziły polski zespół do półfinału Euro 2021. A tam na biało-czerwonych czekali już starzy, dobrzy znajomi – Hiszpanie, którzy niespodziewanie pokonali w rzutach karnych reprezentację Anglii (1:1, k. 7-6).
11
P. Fajtanowski
20
M. Adamczyk
3
T. Miś
6
P. Mizera
Reprezentacja Polski przed meczem z Francją. Idą od lewej: Przemysław Świercz (kapitan), Łukasz Miśkiewicz, Jakub Kożuch, Kamil Rosiek, Kamil Grygiel, Krystian Kapłon, Bartosz Łastowski.
To była prawdziwa euforia na stadionie Prądniczanki! Biało-czerwoni pokonali Francuzów 2:0 w ćwierćfinale mistrzostw Europy, a bohaterem spotkania był Kamil Grygiel, który zdobył obie bramki. Najpierw wykorzystał doskonałe podanie Przemysława Świercza, a przy drugim trafieniu świetnie wymanewrował dwóch rywali, dając licznie zebranej publiczności powody do ogromnej radości.
To nas niesie. Jesteśmy w gazie, fani też nas mocno wspierają i liczymy, że z każdym dniem będzie ich coraz więcej i że wniosą nas do finału.
Wiedzieliśmy w jaki sposób grają Francuzi, jak my chcemy z nimi zagrać, jakie sektory boiska były nam potrzebne. Mogę do kilku rzeczy się przyczepić, mimo że ten mecz był super, to na pewno znajdą się elementy, które trzeba będzie jeszcze poprawić, bo kolejni rywale będą stawiać jeszcze wyższe wymagania.
Kibice to jest dla nas świetna sprawa. Dlatego też chcieliśmy zrobić te mistrzostwa w Polsce, żeby się im odwdzięczyć za to, że nas dopingowali podczas mistrzostw w Meksyku, licznie obserwowali te mecze, mimo że one były w środku nocy. Bilety są darmowe, więc nie wiedzieliśmy przed meczami czy kibice przyjdą i ilu ich będzie. A tutaj na Prądniczance wypełnione trybuny za każdym razem, i to jaką atmosferę robią, to jest taka historyczna sprawa w sporcie osób niepełnosprawnych. To są absolutne rekordy frekwencji, ale też myślę dla nas jako dla młodej dyscypliny, która się rozwija w Polsce, to jest coś wyjątkowego.
Ten zawodnik to istny fenomen. Człowiek wielu talentów, który pracowitością doszedł do wszystkiego, co osiągnął. Jego trener w Wiśle Kraków Krzysztof Moszumański mówił o nim tak: „To jest robot! Kamil jest nie do zajechania”. Kamil Rosiek od dawna imponował wydolnością. Zbudował ją przez lata startów w różnych dyscyplinach sportu. Ich lista jest naprawdę pokaźna. Choć urodził się bez kości udowej, rozpoczynał od piłki nożnej (w poruszaniu się pomagały mu kule). Ampfutbol pojawił się dopiero z czasem. Wcześniej uprawiał: biegi narciarskie, biathlon, wyścigi na wózkach, rzut dyskiem, pchnięcie kulą, rzut oszczepem, skok w dal, a nawet – wioślarstwo. Największe sukcesy przyniosły mu sporty zimowe. To właśnie w nich reprezentował Polskę na igrzyskach paraolimpijskich w Turynie (2006), Vancouver (2010), Soczi (2014) i Pjongczangu (2018). Podczas ostatniej z wymienionych imprez był chorążym reprezentacji.
Kolejny z najbardziej doświadczonych zawodników w polskiej kadrze. Przed mistrzostwami Europy 2021 obchodził 35. urodziny. Podczas krakowskiej imprezy nie grał zbyt wiele, ale selekcjoner Marek Dragosz uznawał go za bardzo ważną postać w zespole. Trener charakteryzował go następująco: „To facet, który w ostatnich trzech latach poczynił największe postęp w tej drużynie. Stał się bardzo pewny tego, co robi na boisku. Jest niezwykle inteligentny, ma ogromny dystans do siebie, przyjmuje żarty na klatę”. Piotr Mizera to człowiek-legenda Podbeskidzia Kuloodpornych Bielsko-Biała. Związany był z klubem spod Klimczoka przez całą karierę. W 2017 roku „Rzepetto” – bo taki nosi pseudonim – został zwycięzcą plebiscytu „Sukces nie zna barier”. Urząd Miejski w Bielsku-Białej wybrał go wówczas niepełnosprawnym człowiekiem roku.