18
P. Kryszałowicz
15
T. Iwan
Reprezentacja Polski przed meczem z Białorusią w eliminacjach MŚ 2002. Stoją od lewej: Tomasz Kłos, Jacek Krzynówek, Bartosz Karwan, Piotr Świerczewski, Michał Żewłakow, Radosław Kałużny, Jacek Zieliński, Andrzej Juskowiak, Emmanuel Olisadebe, Jerzy Dudek, Tomasz Wałdoch (kapitan).
Radosław Kałużny na pewno do dziś miło wspomina spotkanie z 7 października 2000 roku. To był jeden z lepszych, o ile nie najlepszy występ naszego pomocnika w drużynie narodowej. Trzy gole strzelone w 24., 62. i 73. minucie to jedyny hat-trick popularnego „Taty” w biało-czerwonych barwach. Sam zainteresowany stwierdził po spotkaniu, że wcale nie był to jego najlepszy występ w życiu. Zdaniem Kałużnego, mecz w jego wykonaniu był przeciętny, po prostu zaimponował skutecznością.
Zaczął mecz na ławce rezerwowych. Z konieczności wszedł na plac gry w 34. minucie. Nie potrzebował wiele czasu na to, by zaskoczyć Jerzego Dudka. Trzy minuty po wejściu na boisko doprowadził do wyrównania. Polscy obrońcy nie zdołali upilnować białoruskiego snajpera. Nasi defensorzy sprawiali wrażenie dzieci zagubionych we mgle. Nikołaj Ryndiuk uderzył z półobrotu z bardzo trudnej pozycji. Jak przyznał po meczu nasz kapitan Tomasz Wałdoch: „Byliśmy zbyt rozkojarzeni. Zawiodła asekuracja”.
► Trzeci mecz reprezentacji przeciwko Białorusi, trzeci bez porażki i trzeci z jedną stracona bramką
► 75. mecz reprezentacji ze zdobytą bramką w październiku
► 70. mecz reprezentacji ze straconą bramką w październiku
► Zagrało 13 zawodników z 12 klubów (dwóch z Legii)
► 60. mecz reprezentacji ze straconą bramką w mistrzostwach świata (eliminacje + finały)
► 60. zwycięstwo reprezentacji w eliminacjach mistrzostw świata i Europy liczonych łącznie
► 20. zwycięstwo reprezentacji w eliminacjach mistrzostw świata na własnym boisku
► Czwarty mecz reprezentacji rozegrany 7 października, czwarty bez porażki i czwarty ze strzelonymi minimum dwiema bramkami
► 25. hat-trick (Radosław Kałużny) w historii reprezentacji Polski
► Jacek Krzynówek obejrzał żółtą kartkę nr 300 w historii reprezentacji Polski