Dziesięć lat po hat-tricku Zbigniewa Bońka na Camp Nou w mundialowym meczu z Belgią takim samym wyczynem na legendarnym stadionie popisał się inny Polak. W półfinale turnieju olimpijskiego Andrzej Juskowiak strzelił trzy gole Australijczykom, a biało-czerwoni rozbili drużynę z Antypodów. Dwa razy trafił Wojciech Kowalczyk, a jednego gola rywale strzelili sobie sami. „Polonia Demoledor” – pisała zachwycona hiszpańska prasa. Tłumaczenie jest zbędne.
14
M. Bajor
6
D. Gęsior
Zdobywca dwóch bramek w meczu z Australią – Wojciech Kowalczyk.
Dariusz Adamczuk podczas meczu z Australią.
Turniej olimpijski podczas igrzysk w Barcelonie był kluczowy dla dalszej kariery napastnika urodzonego w Gostyniu. Juskowiak z 7 bramkami na koncie został królem strzelców, a z takiego przebiegu zdarzeń z pewnością cieszyli się włodarze Sportingu Lizbona. Jeszcze przed początkiem turnieju piłkarz reprezentujący dotychczas Lecha Poznań związał się z klubem z Portugalii. Mecz z Australią dla Juskowiaka był wyjątkowy. Zdobywca trzech bramek dla biało-czerwonych w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” wspominał go jako jeden z dwóch najważniejszych w karierze.
Przed igrzyskami Kowalczyk nie był pewniakiem w zespole Janusza Wójcika. Wyjazd do Barcelony 20-letni napastnik zapewnił sobie świetnymi występami w barwach Legii Warszawa. Z ekipą ze stolicy w sezonie 1990/1991 awansował do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. „Kowal” pokonał wtedy bramkarzy Sampdorii Genua i Manchesteru United. Na igrzyskach w Katalonii potwierdził wielkie możliwości. Grał we wszystkich spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty, ale – co ciekawe – gole strzelał tylko w fazie pucharowej.
► 43. zwycięstwo reprezentacji na igrzyskach olimpijskich (łącznie z eliminacjami)
► Po raz czwarty w historii reprezentacja Polski zagrała w półfinale igrzysk olimpijskich
► 40. mecz reprezentacji ze straconą bramką na igrzyskach olimpijskich (łącznie z eliminacjami)
► 17. zwycięstwo reprezentacji na igrzyskach olimpijskich
► 130. gol (pierwszy dla Polski) strzelony przez reprezentację na igrzyskach olimpijskich (łącznie z eliminacjami)
► Po raz trzeci wyrównany rekord reprezentacji wysokości zwycięstwa na igrzyskach olimpijskich (6:1), poprzednio wygraliśmy w takim stosunku z Tunezją na igrzyskach w Rzymie w roku 1960 oraz dwa razy po 5:0: z Marokiem na igrzyskach w Monachium w 1972 roku i z Koreą Północną na igrzyskach w Montrealu w roku 1976
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów ze zdobytą bramką (9) na igrzyskach olimpijskich
► Pierwszy w historii mecz reprezentacji przeciwko Australii na wielkich turniejach (MŚ + IO) liczonych łącznie (eliminacje + finały)
► Pierwszy polski hat-trick na igrzyskach olimpijskich (Andrzej Juskowiak), jeszcze lepszym osiągnięciem popisał się Ernest Pohl, który w meczu z Tunezją na igrzyskach w Rzymie w roku 1960 strzelił 5 bramek (Ernest Pohl też zaliczył hat-tricka, ale w meczu eliminacyjnym przeciwko Finlandii 6:2 w 1959 roku w Chorzowie)