Pierwsze poważne wyzwanie. Po pokonaniu niżej notowanych zespołów z Irlandii Północnej i Słowenii przed Wisłą Kraków stanęła drużyna z jednej z czołowych europejskich lig. Choć Parma nie należała do najsilniejszych ekip Serie A, w konfrontacji z Białą Gwiazdą była zdecydowanym faworytem. Na Stadio Ennio Tardini kibice zobaczyli ciekawe, otwarte i obfitujące w sytuacje bramkowe widowisko. I co najważniejsze, końcowy wynik nie zamknął wicemistrzom Polski drogi do awansu do kolejnej rundy Pucharu UEFA. Wszystko miało się rozstrzygnąć dwa tygodnie później pod Wawelem.
27
A. Benarrivo
6
S. Barone
18
A. Gilardino
Maciej Stolarczyk miał sporo pracy z Hidetoshim Nakatą. Na szczęście dla Wisły Japończyk do bramki nie trafił.
Uważam, że nasze zwycięstwo 2:1 jest sprawiedliwym wynikiem. Jestem zadowolony z formy zaprezentowanej przez moich zawodników. Spośród zawodników Wisły największe wrażenie wywarł na mnie Kamil Kosowski. Zdaję sobie sprawę, że czeka nas ciężki mecz w Krakowie. Sprawa awansu jest otwarta i z pewnością nasz rywal będzie dążył do zwycięstwa, dlatego spodziewam się jeszcze trudniejszego spotkania niż to na naszym stadionie.
Nie jestem zadowolony z wyniku, bo pomimo dobrej gry, zaprzepaściliśmy ogromną szansę na remis, a może nawet na zwycięstwo. Kamil Kosowski mógł zostać bohaterem meczu, gdyby przy stanie 1:1 wykorzystał znakomitą sytuację strzelecką. Zresztą zmarnowaliśmy znacznie więcej okazji do zdobycia gola. W każdym meczu staramy się grać ofensywnie, dążąc do zwycięstwa i dlatego także w spotkaniu z Parmą przyjęliśmy ofensywną taktykę. Mój zespół konsekwentnie realizował założenia taktyczne. Ale Parma nie zamierzała nam ułatwiać zadania i także chciała zwyciężyć. Mecz był wyrównany, ciekawy i emocjonujący. Mam jednak spory niedosyt z powodu porażki. Mogliśmy jej uniknąć.
Porównując występ obu napastników na Stadio Ennio Tardini można pozornie dojść do wniosku, że zarówno Mutu jak i Żurawski zaprezentowali się podobnie. Wszak w najważniejszej klasyfikacji bramek padł remis 1:1. W pozostałych jednak Rumun tym razem zdecydowanie przewyższał Polaka. Był dużo bardziej aktywny i raz po raz niepokoił bramkę Angelo Huguesa. Wiślak z kolei miał w tym spotkaniu jeden przebłysk i zaraz po zmianie stron zdobył bardzo ważną, w kontekście rywalizacji w dwumeczu, bramkę.
Wisła była dobrze dysponowana w defensywie, ale przede wszystkim miała na lewej stronie pomocy Kamila Kosowskiego. Jednego z najbardziej wyróżniających się piłkarzy i bardzo efektywnego. Groźna i konsekwentna była także dwójka napastników.
► 640. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 265. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 47. mecz Wisły w europejskich pucharach
► 29. mecz Wisły w Pucharze UEFA
► 90. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 190. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze strzeloną bramką
► 340. bramka strzelona przez polski klub w europejskich pucharach w meczach wyjazdowych
► 80. mecz polskiego klubu ze strzeloną bramką w 1/32 finału Pucharu UEFA
► 30. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 20. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 390. bramka strzelona przez polski klub w Pucharze UEFA
► 10. wyjazdowy mecz Wisły w Pucharze UEFA ze zdobytą bramką i 10. ze straconą
► Pierwsza porażka Wisły w rozmiarze 1:2 w 1/32 finału europejskich pucharów
► 30. wyjazdowa porażka polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 1:2
► 80. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na wyjeździe ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 90. mecz polskiego klubu ze straconą bramką w 1/32 finału Pucharu UEFA
► 10. mecz Wisły w europejskich pucharach ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Drugi gol dla Parmy był bramką nr 30 straconą przez Wisłę w Pucharze UEFA
► Pierwszy gol dla Parmy był bramką nr 20 straconą przez Wisłę w wyjazdowych meczach Pucharu UEFA
► Pierwszy gol dla Parmy był bramką nr 10 straconą przez Wisłę w wyjazdowych meczach 1/32 finału Pucharu UEFA