Śląsk przystępował do meczu na Anfield w trudnej sytuacji. Pierwsze starcie we Wrocławiu zakończyło się zwycięstwem Liverpoolu 2:1. Już wtedy Wojskowi musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Władysława Żmudy. Reprezentacyjnego obrońcy zabrakło także w rewanżu. Mimo wysokiej porażki na boisku 8-krotnego mistrza Anglii, wrocławianie wstydu nie przynieśli. Brawa należały się im za pierwsze 20 minut, kiedy to wykazali się ambitną postawą, odpowiadając atakiem na atak. Powietrze uszło z polskiego zespołu po stracie gola. Do ćwierćfinału Pucharu UEFA w sezonie 1975/1976 awans wywalczyli „The Reds”, którzy później triumfowali w tych rozgrywkach (w finale ograli w rzutach karnych Club Brugge).
12
P. Cormack
Występ Śląska spotkał się z przychylną, ale nieco lekceważącą opinią angielskiej prasy. Komentatorzy stwierdzają zgodnie, że jedynym niebezpieczeństwem dla drużyny Liverpoolu była… mgła. Mogła ona bowiem uniemożliwić dokończenie spotkania i dać Polakom możliwość wyjścia z opresji.
Bezradny Zygmunt Kalinowski i piłka ponownie w bramce Śląska – tak wyglądało niestety spotkanie wrocławian na Anfield w Liverpoolu. Bramkarz polskiego zespołu trzykrotnie musiał wyciągać futbolówkę z siatki. „Utracie tych goli można było zapobiec przy lepszej postawie Zygmunta Kalinowskiego i większym doświadczeniu drużyny” – donosił w pomeczowej relacji tygodnik „Piłka Nożna”.
Polacy, choć ulegli świetnie dysponowanemu 8-krotnemu mistrzowi Anglii aż 0:3, nie skompromitowali naszego futbolu. W pierwszych dwudziestu minutach odpowiadali atakiem na atak, kilkakrotnie próbowali zaskoczyć reprezentacyjnego bramkarza drużyny Albionu – Clemence’a. Rzecz jasna już w tym okresie gry akcje Anglików były groźniejsze i wiele z nich nosiło w sobie zarodek bramki.
To był świetny mecz skrzydłowego Liverpoolu – na nieszczęście piłkarzy Śląska. Gracz „The Reds” ustrzelił hat-tricka w konfrontacji z wrocławianami. Dwie bramki zdobył przed przerwą, trzecią dołożył chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy. Gdyby nie świetna postawa Zygmunta Kalinowskiego, Jimmy Case mógł zakończyć spotkanie z dorobkiem pięciu trafień. Anglik choć przychodził na Anfield jako amator, znakomicie rozwinął się pod skrzydłami trenera Boba Paisley’a. Był niezwykle bramkostrzelny, dysponował mocnym i precyzyjnym uderzeniem, a na boisku zawsze zostawiał serducho. Karierę zakończył w wieku 41 lat.
Dwa z trzech goli bez wątpienia obciążają konto bramkarza Śląska. Przy golu na 2:0 nie utrzymał piłki w rękach i niemal wrzucił ją sobie do bramki. Przy trzecim trafieniu dla Liverpoolu odbił futbolówkę po strzale Bryana Halla i pozwolił na skuteczną dobitkę Case’owi. Winą za utratę goli nie można jednak winić tylko Zygmunta Kalinowskiego, ale również słabo dysponowaną obronę, której brakowało lidera w osobie Władysława Żmudy. Pan Zygmunt kilkakrotnie ratował potem skórę wrocławianom. Tylko dzięki jego kapitalnym interwencjom po strzałach Case’a i Halla Śląsk nie przegrał wyżej.
► 185. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 42. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 30. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze straconą bramką
► 90. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► Trzeci gol dla Liverpoolu był bramką nr 60 straconą przez polskie kluby w Pucharze UEFA
► Szósty mecz polskiego klubu w 1/8 finału Pucharu UEFA i szósty bez remisu
► Czwarty, kolejny, wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów bez strzelonej bramki
► Trzeci, wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/8 finału Pucharu UEFA, trzecia porażka i trzeci bez strzelonej bramki
► Drugi mecz Śląska w 1/8 finału europejskich pucharów i druga porażka
► Pierwsza porażka polskiego kluby w 1/8 finału Pucharu UEFA w rozmiarze 0:3 a zarazem pierwszy mecz ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwszy mecz Śląska w europejskich pucharach bez zdobytej bramki
► Pierwsza porażka Śląska w europejskich pucharach w rozmiarze 0:3 a zarazem pierwszy mecz ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► 10. potyczka (dwumecz lub trójmecz) polskiego klubu w Pucharze UEFA kończona na wyjeździe (połowa z nich kończyła się awansem do następnej rundy)
► 10. potyczka polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów kończona na wyjeździe (tylko 3 awanse do ¼ finału)
► Szósty mecz Śląska w debiutanckim występie w europejskich pucharach (połowa z nich to porażki), we wszystkich Śląsk tracił minimum jedną bramkę
► Drugi gol dla Liverpoolu był bramką nr 10 straconą przez Śląsk w europejskich pucharach
► Trzeci gol dla Liverpoolu był bramką nr 20 w meczach z udziałem Śląska w europejskich pucharach