Niech ten rok się wreszcie skończy! – Z pewnością takie myśli towarzyszyły kibicom Legii przed zaległym spotkaniem 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy. 2021 najpierw przyniósł co prawda Wojskowym mistrzostwo Polski i awans do fazy grupowej Ligi Europy, ale później zdarzyło się coś, czego w stolicy nie spodziewał się chyba nikt. W efekcie najgorszego od lat sezonu, w ciągu zaledwie kilku miesięcy przy Łazienkowskiej doszło do dwóch zmian trenerów. Najpierw Czesława Michniewicza zastąpił Marek Gołębiewski, żeby w grudniu (kiedy zespół znajdował się już na samym na dnie ligowej tabeli) – tuż przed meczem z Zagłębiem, tego drugiego wymieniono na Aleksandara Vukovicia. Postawienie na Serba było o tyle łatwe, że wciąż pozostawał on na klubowej liście płac, po tym jak we wrześniu 2020 roku został zwolniony i zmieniony… przez Michniewicza! Związany od lat z Legią Vuko nie uniósł się jednak honorem, wziął się do pracy i czwarty w karierze debiut w roli trenera zespołu z Warszawy, zakończył efektowną wygraną.
20
E. Muçi
8
A. Martins
28
S. Włodarczyk
59
K. Tobiasz
22
K. Skibicki
61
T. Nawotka
16
J. Çelhaka
7
L. Kastrati
14
I. Charatin
Wiemy w jakiej sytuacji przed tym meczem znajdowała się drużyna. Wypadało dzisiaj odnieść zwycięstwo i cieszyłaby nas również choćby minimalna wygrana. Wynik wysoki, choć nie do końca jesteśmy zadowoleni ze wszystkiego. Trzeba jednak powiedzieć, że zasłużyliśmy na sukces, chociaż mieliśmy trochę szczęścia w kilku momentach. Z tego co pamiętam, to w poprzednich meczach tego szczęścia brakowało i kiedyś to musiało się zmienić.
Niestety, jest to nasza kolejna porażka po łatwo straconych bramkach. Uczulaliśmy zawodników, że początek będzie ważny i żeby nie dać się rozpędzić Legii. Liczyliśmy na to, że z powodu obecnej sytuacji będą popełniać błędy i mieliśmy zamiar to wykorzystać. Kiedy jednak Legia strzeliła drugą czy trzecią bramkę, to złapała luz i pokazała, że ma bardzo dobrych piłkarzy. Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać, jednak to by była tylko kosmetyka wyniku.
Jeśli ktoś w Legii najbardziej liczył na przełamanie, nie tylko zespołowe, ale także indywidualne, to z całą pewnością taką osobą mógł być portugalski napastnik Wojskowych. Rafael Lopes strzelał co prawda gole w dwóch meczach eliminacji Ligi Mistrzów z estońską Florą Tallin, ale w lidze w sezonie 2021/22 trafił tylko raz, w wyjazdowym starciu 4. kolejki z Wartą (wygranym 2:0). A to oznaczało, że na bramkę czekał ponad 4 miesiące! W konfrontacji z Zagłębiem nie tylko zakończył tę niefortunną serię, ale też potroił swój dotychczasowy dorobek. Tym razem z gola nie mógł cieszyć się z kolei Patryk Szysz. Kilka dni wcześniej to on dał zwycięstwo Miedziowym u siebie nad Wisłą Kraków (2:1). W stolicy, mimo kilku okazji, nie zdołał znaleźć sposobu na Artura Boruca.
Od początku było widać duże zaangażowanie całej drużyny. Wyszliśmy z nastawieniem, że musimy ten mecz wygrać. Jak są zwycięstwa, to lepiej się gra. Od razu widać charyzmę w trenerze Vukoviciu. Wszedł do szatni, wiedział co ma zrobić, co musimy poprawić, bo jakościowo jesteśmy dobrą drużyną, tylko po prostu to musi być zespół. Musimy to pokazać na boisku, że jesteśmy całością. I myślę, że dzisiaj to pokazaliśmy.
Widać, że mamy bardzo duży problem z grą w defensywie. Zarówno indywidualnie, jak i jako zespół. Dzisiaj niewiele rzeczy było dobrych. Początek mieliśmy niezły i przy odrobinie szczęścia inaczej by się to potoczyło. Wiedzieliśmy, że przeciwnik również jest w trudnym momencie i próbowaliśmy to wykorzystać. Ale później… – i tu bardzo brzydkie słowa cisną mi się na usta – to jak tracimy gole to kompromitacja.
► W meczach tych drużyn w ekstraklasie padło dotychczas 160 bramek
► W ostatnich 8 meczach tych drużyn w ekstraklasie Legia strzelała minimum 1 bramkę
► Po tym meczu Legia notowała najdłuższą serię kolejnych meczów bez remisu – 18
► Po tym meczu Legia notowała najdłuższą serię kolejnych meczów bez remisu na własnym boisku – 9
► Pierwszy gol dla Legii był jej jubileuszową bramką nr 100 w meczach z Zagłębiem w ekstraklasie
► Pierwszy gol był bramką nr 80 w meczach tych drużyn w Warszawie
► Po tym mecz Legia była jedyną drużyną w tabeli bez remisu w tym sezonie