„Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi” – te słowa idealnie oddawały to, co spotkało Legię w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. Gdy w 1. kolejce Wojskowi wygrali w Moskwie ze Spartakiem (1:0), byli liderem grupy (stracili to miejsce po 4. serii gier). Rosyjski zespół zajmował natomiast ostatnią lokatę. Od tamtej pory sytuacja zmieniła się diametralnie. Mistrzowie Polski przegrali 3 mecze z rzędu i wylądowali na szarym końcu tabeli. Przed 6. kolejką mieli jeszcze szanse na awans, a w najgorszym razie – na zajęcie 3. miejsca, które dawało prawo udziału w wiosennej fazie Ligi Konferencji Europy. Podstawowym warunkiem było zwycięstwo. Tak się jednak nie stało. Spartak zrewanżował się Legii i pokonał ją po bramce Zielimchana Bakajewa w 17. minucie. Dzięki temu triumfowi ekipa z Moskwy wygrała grupę (Spartak nie zagrał jednak w 1/8 finału, gdyż po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku kluby z tego kraju zostały wykluczone z europejskich pucharów). A legioniści przeszli do niechlubnej historii Ligi Europy. W dziejach tych rozgrywek nie zdarzyło się wcześniej, by drużyna, która wygrała dwa pierwsze spotkania grupowe, uplasowała się finalnie na ostatnim miejscu w tabeli.
77
K. Skwierczyński
14
I. Charatin
21
R. Lopes
9
T. Pekhart
28
S. Włodarczyk
Polska drużyna miała wielkie problemy w pobliżu pola karnego rywala. To tylko pokazywało słabość Legii, bo Rosjanie znani są z tego, że w defensywie nie grają najlepiej. Potwierdzają to statystyki, bo rzadko zdarzają się mecze, w których Spartak nie traci przynajmniej jednej bramki. Porażka legionistów staje się jeszcze bardziej wymowna, gdy spojrzy się na dane, które podają rosyjskie media. Portal Match informuje, że czwartkowy mecz Spartaka był pierwszym od prawie 11 lat, w którym Rosjanie nie stracili gola w europejskich pucharach.
Legia Warszawa przed meczem ze Spartakiem Moskwa w 6. kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Stoją od prawej: Josué, André Martins, Lirim Kastrati, Mattias Johansson, Mahir Emreli, Yuri Ribeiro, Luquinhas, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki, Bartosz Slisz. Na zdjęciu nie zmieścił się Artur Boruc (kapitan).
Bramka Bakajewa była jak wyrok, bo Legia od dłuższego czasu nie potrafi odrabiać strat. Niczego nie zdziałał skuteczny latem Mahir Emreli, więcej okazji miał jego zmiennik - król strzelców ubiegłego sezonu Tomáš Pekhart. Czech w końcówce trafił w poprzeczkę, a już w doliczonym czasie nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił Aleksandr Sielichow.
Ciężko coś sensownego sklecić, bo to tylko słowa, ale byliśmy blisko sprawienia nie tyle sensacji, co miłego prezentu dla naszych fanów. Mieliśmy swoje sytuacje, które trzeba było wykorzystać i byśmy rozmawiali w innych nastrojach
To była bardzo ważna wygrana, po bardzo trudnym meczu. Bardzo dobrze graliśmy taktycznie, świetnie w obronie, zawodnicy zagrali świetnie jako zespół. W drugiej połowie zabrakło koncentracji. Co do rzutu karnego, to triumfowała sprawiedliwość. Nie jestem pewien czy ten karny był zasłużony. Moim zdaniem nasza wygrana jest rezultatem fair. Jeśli byłby remis, to by nie odpowiadał temu co się działo na boisku.
Jak nie idzie, to nie idzie. Pierwsza strzelba Legii z poprzedniego sezonu nie mogła odnaleźć formy w kolejnym. Czeski napastnik stracił miejsce w składzie na rzecz Mahira Emrelego i ciężko było mu się odnaleźć w nowej rzeczywistości (wcześniej był pierwszym wyborem i… jedynym). Gdy wchodził na boisko, nie trafiał już tak często do siatki. W sezonie zakończonym mistrzostwem Polski Pekhart został królem strzelców – z 22 bramkami na koncie. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem jego skuteczności. W nagrodę Czech pojechał z reprezentacją swego kraju na Euro 2020. Rozgrywki ligowe 2021/2022 były dla niego, jak i całej Legii, bardzo słabe. Pekhart strzelił w nich zaledwie 9 goli. W europejskich pucharach trafił do siatki tylko raz (w el. LM z Bodø/Glimt w Warszawie). W Lidze Europy jego dorobek wynosił… 0. Czech mógł zostać bohaterem meczu ze Spartakiem, jednak najpierw uderzył w poprzeczkę, a już w doliczonym czasie gry zmarnował rzut karny (jego strzał obronił bramkarz rywali).
Jeden z przedstawicieli utalentowanej młodzieży ze szkółki Ajaksu Amsterdam. Kariera Holendra surinamskiego pochodzenia nie potoczyła się jednak tak, jak się spodziewano. W seniorskiej piłce pierwsze kroki stawiał w FC Twente i Go Ahead Eagles (wypożyczenie). Jednak najlepszy okres w jego karierze, to 4 lata spędzone w Spartaku (2014-2018). W 2018 roku zapragnęła go mieć Sevilla FC. W stolicy Andaluzji Promes podpisał 5-letni kontrakt, ale… nie zdołał go wypełnić. Już rok później wrócił do Holandii – do Ajaksu. W kraju wszedł w konflikt z prawem. W grudniu 2020 roku został aresztowany na 48h przez policję. Reprezentanta Oranje podejrzewano o… dźgnięcie nożem jednego z krewnych podczas rodzinnego przyjęcia. Choć Promes nie przyznał się do winy, to w Amsterdamie był już spalony. Wrócił więc do Spartaka. W 2022 roku oskarżono go o usiłowanie zabójstwa. Holender w końcu przyznał się do zarzucanego mu czynu, gdy na jaw wyszły jego rozmowy telefoniczne z ojcem, w których mówił, że zabije kuzyna.
Legia Warszawa w tym meczu grała dobrze przez jakieś 20 minut. Pierwszych dziesięć i dziesięć ostatnich. Wtedy można było naprawdę dostrzec coś pozytywnego – a to pressing, a to strzał w poprzeczkę, a to wywalczony rzut karny, a to groźne centry, a to element strzału z dystansu. Problem w tym, że to wszystko za mało, bo przez pozostałe 70 minut było co najwyżej mizernie. Przede wszystkim pod względem funkcjonowania jako całość.
► 1074. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 30. porażka Legii w europejskich pucharach na własnym boisku
► 30. mecz Legii w fazie grupowej LE
► 30. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 30. porażka polskiego klubu 1/32 finału europejskich pucharów w rozmiarze 0:1
► 33. porażka polskiego klubu w LE na własnym boisku
► 33. porażka Legii w europejskich pucharach w rozmiarze 0:1
► 10. porażka Legii w LE na własnym boisku
► 248. mecz Legii w europejskich pucharach
► 74. mecz Legii w Lidze Europy
► 11. porażka Legii w LE w rozmiarze 0:1
► 11. porażka Legii w 1/32 finału europejskich pucharów w rozmiarze 0:1
► 270. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku bez wygranej
► 33. mecz Legii w europejskich pucharach na własnym boisku bez zdobytej bramki
► 22. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE bez zdobytej bramki
► 22. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów bez zdobytej bramki
► 40. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów bez wygranej
► 10. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE na własnym boisku bez zdobytej bramki
► 10. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku bez zdobytej bramki
► 20. mecz Legii w LE na własnym boisku bez wygranej
► 190. mecz Legii w europejskich pucharach bez remisu
► 29. mecz Legii (na 30 wszystkich) w fazie grupowej LE bez remisu, jedyny to 1:1 w Warszawie z Club Brugge w sezonie 2015/2016
► Gol nr 1500 stracony przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów
► 440. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach
► 60. mecz polskiego klubu w LE ze straconą dokładnie 1 bramką
► 60. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów
► 25. porażka polskiego klubu w LE w rozmiarze 0:1
► 240. mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów (faza grupowa LE to 1/32 finału, bowiem wyjście z grupy dawało awans do 1/16 finału)
► 150. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku
► 120. mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 70. mecz Legii w europejskich pucharach na własnym boisku ze straconą bramką
► 230. mecz klubu z Polski w Lidze Europy
► 80. mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze straconą bramką
► 150. gol stracony przez polskie kluby w meczach 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 40. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE ze straconą bramką
► 40. gol stracony przez Legię w meczach fazy grupowej LE
► 40. gol stracony przez Legię w meczach 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 10. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE na własnym boisku ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. mecz Legii w LE na własnym boisku ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. mecz Legii w fazie grupowej LE ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze stracona dokładnie 1 bramką
► 20. mecz polskiego klubu w fazie grupowej LE na własnym boisku ze straconą bramką
► 20. mecz Legii w LE ze straconą dokładnie 1 bramką
► 20. mecz Legii w 1/32 finału europejskich pucharów ze straconą bramką
► 20. gol stracony przez Legię w meczach fazy grupowej LE na własnym boisku
► 44. mecz Legii w LE ze straconą bramką
► 11. mecz Legii w fazie grupowej LE na własnym boisku ze straconą bramką