Był nowy sponsor rozgrywek, który ufundował za zwycięstwo solidne premie, była efektownie przygotowana transmisja prywatnej telewizji (sygnał szedł także za granicę, więc komentator co pewien czas „przełączał się” z polskiego na angielski), były wreszcie w stadionowej loży same znakomitości, które uświetnić miały wyjątkowe wydarzenie, jakim jest finał Pucharu Polski. Niestety, skończyło się tak, jak to w latach 90. czasami bywało. Zwycięskiej drużynie warszawskiej Legii święto – na jej własnym stadionie – zepsuła grupa chuliganów, którzy w trakcie meczu rzucali na murawę petardy i kamienie, a po jego zakończeniu zaczęli regularną rozróbę z policją. Piłkarze, zamiast cieszyć się z sukcesu na oczach prawdziwych kibiców, przerażeni uciekli do szatni.
14
R. Michalski
16
A. Fedoruk
Drużyna warszawskiej Legii przed finałowym meczem Pucharu Polski 1994/1995. Od prawej: Leszek Pisz, Maciej Szczęsny, Marek Jóźwiak, Marcin Mięciel, Piotr Mosór, Jacek Zieliński, Krzysztof Ratajczyk, Zbigniew Mandziejewicz, Jacek Bednarz, Grzegorz Lewandowski, Jerzy Podbrożny.
Tak padła pierwsza bramka w finałowym meczu. Leszek Pisz uderzył z wolnego, a piłka minęła źle ustawiony przez katowiczan mur i wpadła do siatki.
„Mógł trochę dziwić niefrasobliwie ustawiony przez piłkarzy GKS-u mur i brak interwencji Jojki, ale rzut wolny, egzekwowany przez nieocenionego Pisza, był raczej nie od obrony” – tak pierwsze trafienie w tym meczu opisali dziennikarze katowickiego „Sportu”. Niewysoki (167 cm) pomocnik Legii słynął ze świetnie wykonywanych stałych fragmentów gry, a najładniejsze gole strzelał właśnie z odległości około 25 metrów od bramki. Nie uderzał piłki zbyt mocno, ale zawsze bardzo precyzyjnie, zwykle kierując ją tuż na głowami zawodników stojących w murze. Połowa lat 90. to najbardziej owocny czas w jego karierze. W ciągu trzech sezonów dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo i dwa razy po Puchar Polski, dotarł też z Legią do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
„Napastników w sumie zawsze się rozlicza z bramek. Dzisiaj mi się nie udało strzelić, choć miałem jedną okazję strzelić gola głową. Trudno mi się dzisiaj grało” – opowiadał tuż po zejściu z murawy reporterowi telewizji Polsat. Pewnie nawet nie przypuszczał, że już wkrótce stadion przy Łazienkowskiej będzie jego domem i spędzi na nim najlepsze lata kariery. W czerwcu 1995 roku ten 19-letni piłkarz mógł jednak martwić się o swoją przyszłość, bo właśnie wrócił do Polski po zakończonym niepowodzeniem pobycie w Brukseli (nie zdołał przebić się do szerokiej kadry Anderlechtu). Finałowy mecz też mu nie wyszedł. Starannie pilnowany przez Marka Jóźwiaka tylko raz zdołał zagrozić drużynie Legii. W 61. minucie zmienił go Adam Kucz.
► 41. finał Pucharu Polski
► 42. mecz w finale Pucharu Polski (w sezonie 1953/54 rozegrane zostały dwa mecze Gwardia II Warszawa – Wisła Kraków, pierwszy po dogrywce zakończył się remisem)
► 15. finał PP z udziałem Legii Warszawa
► Pierwszy finał PP GKS-u Katowice rozegrany na wyjeździe (poprzednie 6 na neutralnym boisku)
► W pięciu (na 10 wszystkich) meczach tych drużyn w PP Legia Warszawa nie strzeliła żadnej bramki i w pięciu żadnej nie straciła
► Trzy razy drużyny te spotykały się w dwumeczach PP i dwa razy triumfował GKS Katowice
► Trzeci finał PP z udziałem tych drużyn i drugi triumf Legii Warszawa
► Trzeci w historii finał Legii Warszawa, który rozgrywała na własnym boisku (39 lat wcześniej wygrana 5:0 z Lechią Gdańsk, to był pierwszy triumf Legii w PP, i w sezonie 1993/94 wygrana w finale z Łódzkim KS 2:0)
► 110. mecz GKS-u Katowice w PP
► 30. mecz GKS-u Katowice bez strzelonej bramki w PP
► 20. mecz GKS-u Katowice z dokładnie 2 straconymi bramkami w PP
► 60. mecz GKS-u Katowice ze straconą bramką w PP
► 166. mecz Legii Warszawa w PP
► 20. porażka GKS-u Katowice w PP w meczu wyjazdowym
► 11. triumf Legii Warszawa w finale Pucharu Polski (to absolutny rekord kraju)
► Jubileuszowy 50. mecz Legii Warszawa w PP na własnym boisku ze strzeloną bramką
► Jubileuszowe 10. zwycięstwo Legii Warszawa w finałach Pucharu Polski
► Jubileuszowy 10. mecz tych drużyn w Pucharze Polski, bilans: 4-2-4, bramki: 10-8
► 20. wygrana Legii Warszawa w PP w rozmiarze 2:0
► 25. mecz Legii Warszawa w PP na własnym boisku bez straconej bramki
► 7. finał Pucharu Polski z udziałem GKS-u Katowice (w trzech triumfował)
► Po tym meczu bilans bramkowy GKS-u Katowice w finałach PP stał się równy – 6:6
► W czterech z siedmiu finałów PP katowiczanie nie strzelili bramki i w czterech tracili minimum jedną bramkę
► Drugi gol dla Legii Warszawa był bramką nr 380 strzeloną przez „wojskowych” w PP
► Drugi gol dla Legii Warszawa był bramką nr 70 straconą przez GKS Katowice w wyjazdowych meczach PP
► Drugi gol dla Legii Warszawa był bramką nr 10 strzeloną przez nią w meczach z GKS-em Katowice w PP
► Czwarty mecz Legii Warszawa z GKS-em Katowice w PP na własnym boisku, bilans: 2-0-2, bramki: 5-4