Specjaliści od drugich zespołów. W 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski piłkarze Korony okazali się lepsi od rezerw kolejnego klubu z PKO BP Ekstraklasy. Po tym jak pokonali w Białymstoku kadrowe zaplecze Jagiellonii – tym razem w Legia Training Center w Książenicach uporali się z Legią II Warszawa. Choć trzeba przyznać, że złożona głównie z młodych zawodników ekipa prowadzona przez Piotra Jacka, postawiła znacznie wyżej notowanemu przeciwnikowi wysokie wymagania. Dość powiedzieć, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której „czarnym koniem” zespołu Kamila Kuzery okazał się rezerwowy – Belg Martin Remacle.
32
R. Maciejewski
21
F. Saganowski
23
S. Grączewski
14
M. Możdżeń
15
S. Kieraś
25
W. Urbański
33
W. Banasik
11
A. Ryczkowski
18
D. Byrtek
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego piłkarze Korony, którzy na co dzień mierzyli się w PKO BP Ekstraklasie z pierwszym zespołem Legii, z pewnością nie zakładali, że do wyeliminowania rezerw stołecznego klubu będą potrzebowali aż 120 minut.
Pierwszą połowę graliśmy pod wiatr. Był to trudny moment dla mojej trzecioligowej drużyny, która mierzyła się z rywalem z ekstraklasy. Byliśmy w stanie odgryźć się kilkoma akcjami, z których jedna zakończyła się golem. Jednak Korona pokazała bardzo dużo jakości. Szczególnie przy stałych fragmentach gry. Wiadomo było, że upływający czas nie będzie działał na naszą korzyść i tak też było.
Kontrolowaliśmy mecz, dobrze wyglądaliśmy jako zespół, zdobyliśmy bramki. Najważniejsze, że podtrzymujemy naszą passę. Wygraliśmy i jesteśmy w następnej rundzie. W planie było 90 minut, ale tak się sytuacja potoczyła… Jeżeli trzeba było 120, to zagraliśmy 120.
Kiedy trener dokonuje korekt w zestawieniu, to z pewnością liczy na to, że zmiany wniosą coś pozytywnego w grę zespołu. W meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski można stwierdzić, że zarówno Piotr Jacek, jak i Kamil Kuzera „mieli nosa” do zmienników. Pierwszy na listę strzelców wpisał się Ryczkowski, który wziął na siebie odpowiedzialność wykonania rzutu karnego i doprowadził do dogrywki. W niej sprawy w swoje ręce wziął jednak Remacle, który dwoma trafieniami rozstrzygnął kwestię awansu. Dla 26-letniego Belga były to kolejne gole dla Korony. W tygodniach poprzedzających mecz w Książenicach, trzykrotnie pokonał bramkarzy w PKO BP Ekstraklasie.
W pucharze zawsze decyduje tylko jedno spotkanie, więc wszystko może się zdarzyć. Byliśmy tego świadkami w przeszłości. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Oni nie mieli nic do stracenia. Ale my również byliśmy zdeterminowani, bo w tych rozgrywkach chcemy zajść najdalej jak to możliwe. Cieszę się z moich bramek, ale na końcu najważniejsze jest zwycięstwo i awans.
Zrealizowaliśmy nasz plan. Wygraliśmy kolejne spotkanie, bo ta nasza seria jest bardzo dobra. Znów strzelamy dużo goli, szkoda tych straconych, bo to były bramki, których nie możemy tracić jako drużyna ekstraklasowa i na to musimy zwrócić uwagę. W pierwszej połowie, gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje, to moglibyśmy zamknąć ten mecz. Dla mnie ta bramka bardzo dużo znaczy, bo wracam do gry po przerwie i jest to dla mnie budujące. Teraz tylko chciałbym to przełożyć na mecze ligowe.
► 41. mecz Legii II w Pucharze Polski
► 108. mecz Korony w Pucharze Polski
► 10. dogrywka Korony w wyjazdowym meczu PP
► 10. wyjazdowa wygrana Korony w meczu 1/16 finału PP
► 33. mecz Korony w 1/16 finału PP
► Piąty mecz Legii II w 1/16 finału PP i piąty bez remisu
► Czwarty mecz Legii II w 1/16 finału PP na własnym boisku i czwarty bez remisu
► 20. mecz Korony w PP ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 11. wyjazdowy mecz Korony w 1/16 finału PP bez porażki
► 11. wyjazdowa wygrana Korony w PP różnicą 2 bramek
► Po raz piąty w historii dwie drużyny Legii zagrały na szczeblu 1/16 finału Pucharu Polski, to absolutny rekord tych rozgrywek (5 innych klubów zanotowało taki wynik co najwyżej 2 razy)
► Czwarty kolejny mecz Legii II w 1/16 finału PP ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord drużyny)
► Czwarty gol dla Korony był jej bramką nr 30 strzeloną w wyjazdowych meczach 1/16 finału PP
► Drugi gol dla Legii II był jej bramką nr 10 strzeloną w meczach 1/16 finału PP na własnym boisku
► Trzeci kolejny mecz Legii II w 1/16 finału PP na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord drużyny)
► 30. awans Korony do kolejnej rundy PP wywalczony na wyjeździe
► Siódmy kolejny wyjazdowy mecz Korony w 1/16 finału PP ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Pierwszy mecz tych drużyn (ale nie klubów) w Pucharze Polski
► Pierwszy mecz Legii II w 1/16 finału PP na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 2 bramkami i pierwszy z dokładnie 4 golami straconymi (pierwsza porażka w rozmiarze 2:4)
► Drugi gol dla Korony był bramką nr 60 straconą przez Legię II w PP
► 27. mecz Legii II w PP na własnym boisku (na 28 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 z Jagiellonią Białystok w 1/64 finału sezonu 1994/95
► Czwarty mecz Legii II w 1/16 finału PP (na 5 wszystkich) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 1:0 u siebie z Odrą Opole w sezonie 2019/20
► Czwarty gol dla Korony był bramką nr 10 straconą przez Legię w meczu 1/16 finału PP
► Trzeci mecz Legii II w 1/16 finału PP na własnym boisku (na 4 wszystkie) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 1:0 z Odrą Opole w sezonie 2019/20
► 17. wyjazdowy mecz Korony w 1/16 finału PP (na 18 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 1:1 po dogrywce z Puszczą Niepołomice w sezonie 2016/17 i porażka 2:3 w rzutach karnych
► Drugi wyjazdowy mecz Korony w 1/16 finału PP ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami (oba to wygrane w rozmiarze 4:2)