Zrobili to, co do nich należało. Po czteroletniej przerwie kibice na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu znów mogli poczuć smak zwycięstwa w europejskich pucharach. I choć w I rundzie eliminacji Pucharu UEFA los nie był zbyt łaskawy dla Lecha, który musiał udać w daleką podróż, to piłkarze Kolejorza nie mieli większych problemów z wyeliminowaniem zdobywcy Pucharu Azerbejdżanu. Ostatniego dnia lipca 2008 roku byliśmy świadkami ciekawego widowiska ze zdecydowaną przewagą podopiecznych Franciszka Smudy, którzy swoją wyższość udowodnili aplikując rywalom aż cztery gole.
8
R. Lewandowski
20
A. Cueto
9
P. Reiss
Lech Poznań przed meczem z Xəzərem Lenkoran. Od lewej: Hernán Rengifo, Sławomir Peszko, Manuel Arboleda, Tomasz Bandrowski, Grzegorz Wojtkowiak, Dimitrije Injac, Rafał Murawski, Luis Henríquez, Semir Štilić, Krzysztof Kotorowski, Bartosz Bosacki (kapitan).
Dziękuję za doping kibicom, którzy nas wspierali nawet gdy przeciwnik strzelił bramkę. Cieszę się, że przy stanie 1:1 piłkarze nie spuścili głowy, ale grali dalej do przodu i strzelali kolejne gole, nawet gdy losy awansu były już rozstrzygnięte. Nie ukrywam, że jak strzeliliśmy drugą bramkę, to kamień spadł mi z serca. Cel – czyli awans do kolejnej rundy został osiągnięty. Na kogo chciałbym trafić? Może być VfB Stuttgart.
Trener Ağasəlim Mircavadov do udziału w pomeczowej konferencji prasowej oddelegował swojego asystenta.
Trener Mircavadov gorzej się poczuł i dlatego nie mógł uczestniczyć w konferencji, dlatego jestem w jego zastępstwie. Chciałbym przede wszystkim podziękować za miłe przyjęcie, a kibicom za stworzenie wspaniałej atmosfery. Rok temu w tym samym czasie graliśmy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów i odpadliśmy dopiero po dogrywce. Dinamo potem całkiem nieźle radziło sobie w rozgrywkach, czego również życzę Lechowi.
Dla obu pomocników rewanżowy mecz I rundy eliminacji Pucharu UEFA był wyjątkowy. 20-letni Bośniak w barwach Lecha przyjechał do Polski przed sezonem i podobnie jak Robert Lewandowski dwa tygodnie wcześniej, zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Kolejorza. Choć trzeba przyznać, że z rzutu wolnego bardziej chciał chyba dośrodkować niż uderzać. W fatalnym nastroju do Azerbejdżanu wracał z kolei reprezentant tego kraju, który mecz przy Bułgarskiej zakończył po godzinie otrzymując drugi żółty kartonik.
Rewanż z tzw. „Chelsea wschodu” był łatwiejszy. Lech prowadził 1:0, przed przerwą po nieporozumieniu Krzysztofa Kotorowskiego z Bartoszem Bosackim goście wyrównali, ale po zmianie stron gole strzelali już tylko poznaniacy. Kolejorz wygrał 4:1 i awansował, natomiast właściciel Xəzəru Lankaran niesamowicie się zdenerwował wyrzucając członków sztabu szkoleniowego. Oberwało się także kilku piłkarzom, którzy zostali ukarani finansowo.
► 753. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 342. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 10. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów (wszystkie w Pucharze UEFA)
► 42. mecz Lecha w europejskich pucharach
► 12. mecz Lecha w Pucharze UEFA
► 430. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez porażki
► 540. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconą bramką
► 480. gol stracony przez polskie kluby w meczach Pucharu UEFA
► 10. mecz Lecha w Pucharze UEFA bez remisu
► 10. mecz Lecha w Pucharze UEFA ze stracona bramką
► 25. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► 11. mecz Lecha w europejskich pucharach na własnym boisku bez porażki
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA na własnym boisku i piąty bez porażki
► Drugi mecz Lecha w 1/256 finału Pucharu UEFA i druga wygrana
► Szósty mecz Lecha w Pucharze UEFA na własnym boisku, szósty bez remisu i szósty ze straconą minimum 1 bramką
► 160. awans polskiego klubu do następnej rundy europejskich pucharów z potyczki (dwumecz lub trójmecz)
► 20. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 4:1
► 20. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA różnicą 3 bramek
► Drugi gol dla Lecha był bramką nr 480 strzeloną przez polskie kluby w meczach Pucharu UEFA
► 10. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA w rozmiarze 4:1
► Pierwszy gol dla Lecha był bramką nr 10 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału Pucharu UEFA
► 10. kolejny mecz Lecha w europejskich pucharach bez remisu (wyrównany rekord klubowy)
► 10. wygrana Lecha w europejskich pucharach na własnym boisku
► Czwarty gol dla Lecha był jego bramką nr 10 strzeloną w meczach Pucharu UEFA na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Lecha był bramką nr 660 strzeloną przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Czwarty gol dla Lecha był bramką nr 300 strzeloną przez polskie kluby w meczach Pucharu UEFA na własnym boisku
► Drugi gol dla Lecha był jego bramką nr 50 strzeloną w meczach europejskich pucharów
► Wyrównany klubowy rekord Lecha liczby strzelonych bramek (4) oraz wysokości wygranej w meczu europejskich pucharów
► Drugi gol dla Lecha był jego bramką nr 30 strzeloną w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Rekord wysokości zwycięstwa Lecha w meczu Pucharu UEFA na własnym boisku
► Pierwszy mecz polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami, a zarazem pierwsza wygrana w rozmiarze 4:1
► Pierwsza wygrana Lecha w europejskich pucharach w rozmiarze 4:1
► Pierwszy mecz Lecha w Pucharze UEFA za strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► Pierwszy mecz Lecha w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► Pierwszy mecz Lecha w 1/256 finału Pucharu UEFA na własnym boisku
► 20. mecz Lecha (na 21 wszystkich) w europejskich pucharach na własnym boisku bez remisu, jedyny to 1:1 po dogrywce z FC Barcelona (i przegrana 4:5 w rzutach karnych) w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1988/89
► Po tym starciu bilans bramkowy polskich klubów w meczach Pucharu UEFA stał się dodatni: 482-480
► 11. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku w rozmiarze 4:1
► Dziewiąty mecz polskiego klubu (na 10 wszystkich) w 1/256 finału Pucharu UEFA bez porażki, jedyna przegrana to 0:2 GKS-u Bełchatów w Tbilisi z gruzińskim Ameri w sezonie 2007/08, ale wygrana w rzutach karnych 4:2