Fortuna Puchar Polski tym razem nie dla Lecha. Mistrzowie kraju, którzy poprzedni sezon Pucharu Tysiąca Drużyn zakończyli dopiero w wielkim finale (przegrywając z Rakowem Częstochowa 1:3), w rozgrywkach 2022/2023 odpadli już po pierwszym meczu. Spotkanie ze Śląskiem przy ulicy Bułgarskiej przebiegało co prawda pod dyktando gospodarzy, którzy wykazywali się jednak dużą nieskutecznością. Goście ze stolicy Dolnego Śląska z kolei doskonale punktowali rywali, zadając im trzy decydujące ciosy. Co ciekawe, był to pierwszy przegrany mecz Kolejorza na krajowym podwórku od ponad dwóch miesięcy. Dokładnie 14 sierpnia w ligowym spotkaniu w Poznaniu 1:0 zwyciężył… Śląsk. Jak widać Wojskowi mieli patent na zespół z Wielkopolski. A nie bez znaczenia wydawała się tu postać trenera Ivana Đurđevicia, który z Lechem był związany zarówno jako piłkarz, jak i trener.
* W I rundzie Fortuna PP Śląsk Wrocław wyeliminował Ruch Wysokie Mazowieckie po wygranej na wyjeździe 4:0. Lech Poznań, jako reprezentant Polski w europejskich pucharach, rozpoczął zmagania od 1/16 finału.
22
R. Murawski
50
A. Ba Loua
37
Ľ. Šatka
9
M. Ishak
44
A. Czerwiński
11
F. Marchwiński
43
A. Kozubal
31
K. Bąkowski
27
M. Żukowski
Te rozgrywki były dla nas ważne, to też jedna z najkrótszych dróg do możliwości występów w europejskich pucharach. Pierwszą połowę zagraliśmy dobrze – padł tylko jeden gol dla nas, ale stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji. Początek drugiej części był niezły, ale później było coraz gorzej i gorzej. Ostatnie kilkanaście minut to nie był zespół, jaki chciałbym oglądać. Nie widziałem drużyny chcącej awansować.
Przyjechaliśmy tutaj wiedząc, że Lech złapał swój rytm i staje się drużyną na miarę swoich możliwości, z dużym potencjałem. Może nie najlepiej grał w ostatnich meczach, ale wygrywał. Dzisiaj chcieliśmy przede wszystkim zagrać dobry mecz, żeby to dobrze wyglądało. Najważniejsze było przejść dalej, co się ostatnio w naszym klubie nie udawało. Zazwyczaj odpadaliśmy w tej pierwszej rundzie, a gdy znaleźliśmy się już w drugiej, chcieliśmy awansować.
Ile razy wpuszczą tego bramkarza? On im przegrał Ligę Mistrzów i Puchar Polski. To, co on wyprawiał w spotkaniu ze Śląskiem... Powinien wiedzieć, żeby takich piłek nie łapać, skoro nie jest w dobrej dyspozycji. Powinien ją wyrzucić na rzut rożny. (...) Jak sobie nie dajesz rady, to ci bardzo dziękujemy i biorę młodego. Z tego, co my widzimy, to on jest koniem trojańskim w Lechu Poznań. Pamiętam go z kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Dodatkowo nogami gra też tak sobie.
Kiedy po fatalnym początku spotkania, po blisko pół godzinie gry starania poznaniaków w końcu przyniosły efekt i Lech wyrównał za sprawą ekwilibrystycznego uderzenia Portugalczyka Sousy wydawało się, że od tego momentu gospodarze pójdą za ciosem. Później jednak w dalszym ciągu grzeszyli nieskutecznością, a to zemściło się w ostatnim kwadransie, kiedy instynktem strzeleckim wykazał się Yeboah. Niemiec najpierw z zimną krwią wykorzystał kolejny błąd Artura Rudki, żeby później zakończyć efektowny kontratak gości z Wrocławia.
Świetny mecz w naszym wykonaniu, walczyliśmy do samego końca i to był nasz cel, by ciężko pracować i w ten sposób zasłużyć na zwycięstwo. Jestem bardzo zadowolony z mojego występu. Przy pierwszej bramce udało się wykorzystać błąd rywala, druga to bardzo dobra kontra.
Trudno powiedzieć mi coś po takim meczu, bo jestem teraz strasznie zły i sfrustrowany. Po pierwsze, z powodu mojej własnej postawy, ale też naszej ogólnie. To dla mnie niemożliwe, żeby po takiej pierwszej połowie popełnić tyle błędów indywidualnych po przerwie. Nie szukamy wymówek, ale na ten moment nie wiem, co się dziś z nami stało. To nie był Lech Poznań, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Jesteśmy jednak jedną drużyną i nigdy nie będziemy wypominać komuś błędów, dziś ktoś go popełnia, jutro może być to kto inny. Dlatego odpadnięcie z pucharu to wina całej drużyny, a nie rotacji w składzie czy pojedynczych piłkarzy. Zdecydowała druga połowa, która była dla nas katastrofą.
► 197. mecz Lecha w Pucharze Polski
► 60. mecz Lecha w Pucharze Polski na własnym boisku
► 139. mecz Śląska w Pucharze Polski
► 60. wyjazdowy mecz Śląska w PP bez porażki
► 33. mecz Lecha w PP na własnym boisku ze straconą bramką
► 50. mecz Lecha w 1/16 finału PP ze zdobytą bramką
► 44. mecz Lecha w 1/16 finału PP ze straconą bramką
► 11. mecz Lecha w 1/16 finału PP ze zdobytą dokładnie 1 bramką
► 11. mecz Śląska w 1/16 finału PP ze zdobytymi dokładnie 3 bramkami
► 120. mecz Śląska w Pucharze Polski bez remisu
► 72. wyjazdowy mecz Śląska w PP ze zdobytą bramką i 72. z bramką straconą
► 20. mecz Śląska w 1/16 finału PP ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. wyjazdowy mecz Śląska w 1/16 finału PP ze zdobytymi dokładnie 3 bramkami
► 11. wyjazdowa wygrana Śląska w PP w rozmiarze 3:1
► 66. awans Śląska (bądź wygrana w finale) w Pucharze Polski
► Pierwszy gol dla Śląska był jego bramką nr 150 strzeloną w wyjazdowych meczach PP
► 25. awans Śląska do 1/8 finału PP wywalczony na wyjeździe
► Pierwszy mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► Pierwsza porażka Lecha w PP na własnym boisku w rozmiarze 1:3
► Pierwszy mecz Lecha w 1/16 finału PP na własnym boisku ze zdobytą dokładnie 1 bramką, a zarazem pierwsza porażka w rozmiarze 1:3
► 88. mecz Lecha w PP bez wygranej
► 170. mecz Lecha w PP bez remisu
► Trzeci gol dla Śląska był bramką nr 210 straconą przez Lecha w meczach PP
► 30. mecz Lecha w 1/16 finału PP bez wygranej
► Drugi gol dla Śląska był bramką nr 80 straconą przez Lecha w meczach 1/16 finału PP
► 12. mecz Lecha (na 13 wszystkich) w 1/16 finału PP na własnym boisku bez remisu, jedyny to 0:0 z Pogonią Szczecin w sezonie 2001/02
► Wszystkie 9 wygranych Śląska w 1/16 finału PP różnicą 2 bramek to zwycięstwa wyjazdowe