Przed pucharową inauguracją sezonu 1986/1987 los nie rozpieszczał Bronisława Waligóry. Nie dość, że trener Widzewa zdążył już przywyknąć do uszczuplania kadry po wyjazdach na Zachód czołowych zawodników, to jeszcze tym razem kilku graczy wykluczyły z gry problemy zdrowotne i kartki z poprzednich rozgrywek. Dlatego do Linzu pojechało zaledwie 14 piłkarzy. Problemów z zestawieniem składu nie było jednak widać na murawie. Łodzianom od początku nie brakowało zaangażowania i szybko otworzyli wynik dzięki Wiesławowi Wradze. I choć w Austrii ostatecznie nie udało się wygrać, to zespół z Polski mógł być bardziej niezadowolony z remisu, ponieważ stworzył kilka dogodnych sytuacji do zdobycia kolejnych bramek. Oceniając postawę trzeciej drużyny naszej ekstraklasy, na rewanż można było jednak czekać z optymizmem.
* Redakcja Biblioteki PZPN dysponuje obecnie wyłącznie zapisem wideo fragmentów meczu.
15
C. Westerthaler
14
K. Nagl
Teraz jedyną naszą szansą jest walka. Nie sama dobra gra, lecz również walka. Jeśli zawodnicy zdołają ją podjąć w Łodzi, to może odrobią straty.
Jesteśmy w znacznie korzystniejszej sytuacji niż przed pierwszym meczem. Awans daje nam już bezbramkowy remis, ale bronić się nie będziemy. Myślę, że w Łodzi rywal, jeśli chce wygrać, musi atakować, a więc odsłonić się i stworzyć nam możliwość skutecznego kontrowania.
Najlepszy na boisku Wiesław Wraga odbiera gratulacje od kolegów po szybkim zdobyciu bramki. Filigranowy napastnik miał jeszcze kilka okazji do powiększenia swojego dorobku, ale skutecznie zatrzymywał go Klaus Lindenberger.
To było szokujące! Ten mały z numerem 8 strzelił celnie zza pola karnego w momencie, kiedy zaczęliśmy opanowywać sytuację.
Gdyby nie kapitan, sytuacja gospodarzy przed rewanżem w Łodzi byłaby jeszcze trudniejsza. Lindenberger kilkukrotnie ratował swoich kolegów z opresji, przyczyniając sie do frustracji ofensywnym graczom Widzewa. Urodzony w Linzu bramkarz z miejscowym klubem był związany od początku seniorskiej kariery. I to przez blisko dekadę. W sumie w jego barwach rozegrał niemal 300 spotkań. Od 1982 roku występował również w reprezentacji Austrii. Z drużyną narodową wystąpił m.in. na mistrzostwach świata we Włoszech w 1990 roku, gdzie był podstawowym zawodnikiem.
Jak zawsze solidny i pewny między słupkami. Bramka stracona po rzucie rożnym bardziej obciąża obrońców niż golkipera Widzewa. Do ekipy z Łodzi dołączył już po wywalczeniu dwóch tytułów mistrzowskich w historii klubu. Początkowo był zmiennikiem, ale po odejściu Józefa Młynarczyka do francuskiej Bastii, zajął jego miejsce w bramce czerwono-biało-czerwonych. Z klubem z Łodzi wywalczył Puchar Polski w 1985 roku. Do legendy przeszedł jego występ w finale z GKS-em Katowice, kiedy nie tylko skutecznie bronił, ale też w serii rzutów karnych oddał decydujący o triumfie łodzian strzał.
W Linzu piłkarze obu zespołów nie odstawiali nogi, ale bułgarski sędzia Borisław Aleksandrow kartki pokazywał tylko widzewiakom. W tej sytuacji upomniany został Jacek Gierek.
► 320. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 112. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 35. mecz Widzewa w europejskich pucharach
► 23. mecz Widzewa w Pucharze UEFA
► 50. mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze zdobytą bramką
► 25. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze zdobytą bramką
► 10. mecz Widzewa w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką i 10. z dokładnie 1 straconą
► 20. mecz polskiego klubu w 1/32 finału Pucharu UEFA ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze straconą dokładnie 1 bramką
► 25. gol stracony przez Widzew w wyjazdowych meczach Pucharu UEFA
► 10. gol stracony przez Widzew w wyjazdowych meczach 1/32 finału Pucharu UEFA
► 450. gol strzelony przez polski klub w europejskich pucharach
► 50. bramka strzelona przez polskie kluby w wyjazdowych meczach Pucharu UEFA
► 10. gol strzelony przez Widzew w 1/32 finału europejskich pucharów (wszystkie w Pucharze UEFA)
► 10. gol strzelony przez Widzew w wyjazdowych meczach Pucharu UEFA
► 60. gol stracony przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/32 finału Pucharu UEFA
► W 17 (na 18 wszystkich), wyjazdowych meczach europejskich pucharów Widzew tracił minimum jedną bramkę – czyste konto zachował w meczu 1/8 finału Pucharu UEFA w wygranym 1:0 meczu z Dynamem Mińsk
► W 18 wyjazdowych meczach europejskich pucharów Widzew stracił 2 razy więcej bramek niż strzelił (36/18)
► We wszystkich 6 wyjazdowych meczach 1/32 finału Pucharu UEFA Widzew tracił minimum 1 bramkę