W sezonie 2024/25 trener Jacek Zieliński i jego podopieczni znaleźli sposób na Widzew. Dwa miesiące wcześniej, 4 października złocisto-krwiści dość niespodziewanie zwyciężyli w Łodzi 1:0 w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Teraz powtórzyli ten wynik przed własną publicznością, pozbawiając piłkarzy Daniela Myśliwca marzeń o zdobyciu Pucharu Polski. Spotkanie nie obfitowało w wielkie emocje, a o awansie zadecydował strzał z rzutu karnego. Kielczanie powtórzyli więc wynik z poprzednich rozgrywek, w których również dotarli do najlepszej ósemki. Wówczas lepsza po dogrywce okazała się Jagiellonia Białystok.
► W pierwszej rundzie Pucharu Polski Korona Kielce pokonała u siebie Stal Mielec po rzutach karnych (4:3), a w 1/16 finału mierzyła się na wyjeździe z drugim zespołem Lecha Poznań. Z kolei Widzew Łódź awans do 1/8 finału zapewnił sobie pokonując w konkursie jedenastek Lechię Zielona Góra (5:3).
1
X. Dziekoński
99
D. Bąk
20
A. Dalmau
7
D. Błanik
10
S. Nagamatsu
13
M. Strzeboński
37
H. Zwoźny
15
I. Kośmicki
Pucharowe spotkanie Korony z Widzewem z śledziło ponad siedem tysięcy widzów. Tak jak na innych stadionach, w tej fazie rozgrywek, mecz poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Jana Furtoka i Lucjana Brychczego.
Jesteśmy naprawdę zadowoleni z wyniku tego meczu, ponieważ w Pucharze Polski liczy się awans, a my go wywalczyliśmy. W mękach i bólach, ale zdobyliśmy jedną bramkę, obroniliśmy się i nie daliśmy Widzewowi pola do stworzenia wielu sytuacji. Gramy dalej, w piątek czekamy z ekscytacją na losowanie kolejnej rundy i uczestniczymy w wyścigu o Stadion Narodowy.
Kluczową kwestią był awans do następnej rundy, a my go nie wywalczyliśmy. Mam poczucie, że zawiedliśmy i bez względu na to, co bym powiedział, to niczego już nie zmieni. Sposób gry, przygotowanie i okoliczności, gdy o wyniku decydują centymetry, nie mają znaczenia. Jest w nas rozgoryczenie i złość, ale musimy zrobić wszystko, żeby w ostatnim spotkaniu w Sercu Łodzi osłodzić sobie ten gorzki okres.
Kiedy w 42. minucie do wypuszczonej przez Rafała Mamlę piłki (po uderzeniu Sebastiana Kerka) dopadł Imad Rondić, wydawało się, że wszystko układa się po myśli gości. Gol do szatni, najlepszego strzelca drużyny, z pewnością ułatwiłby widzewiakom walkę o ćwierćfinał Pucharu Polski. Podczas analizy VAR sędziowie dopatrzyli się jednak spalonego Bośniaka. Prowadzący spotkanie Karol Arys nie miał wątpliwości 10 minut po przerwie, kiedy piłkę ręką w polu karnym zagrał Luís Da Silva. Jedenastkę wykorzystał Martin Remacle. I jak się okazało zapewnił zwycięstwo gospodarzom.
Najważniejsza jest korzyść dla drużyny, ale oczywiście cieszę się z kolejnej bramki. Lubię formułę polegającą na tym, że jeden mecz daje ci sukces. Teraz skupiamy się już na ligowym spotkaniu z Pogonią Szczecin (Korona bezbramkowo zremisowała z Portowcami - przyp. red.), choć oczywiście będziemy cały czas myślami przy pucharze, bo bardzo chcielibyśmy zagrać na Stadionie Narodowym.
Puchar Polski był naszym celem na ten sezon. Widzieliśmy, jaka jest drabinka, że wiele najlepszych drużyn odpadło, była szansa. Chcieliśmy wygrać w tych rozgrywkach i tego nie zrobimy. Po meczu rozmawialiśmy w szatni, jednak to są tylko słowa. Liczy się to, co na boisku, a wyniki są poniżej naszych możliwości.
Nieuznana bramka nie wytrąciła nas z równowagi. Gdybyśmy strzelili, pewnie mecz potoczyłby się inaczej, ale mieliśmy jeszcze całą drugą połowę, tak samo na to, żeby odrobić straty. To boli, bo w tym ostatnim okresie gramy nieźle, dzisiaj też mieliśmy optyczną przewagę, lecz wciąż mamy problem żeby trafić do siatki.
► 113. mecz Korony w Pucharze Polski
► 120. mecz Widzewa w Pucharze Polski
► Drugi mecz tych rywali w Pucharze Polski i druga wygrana Korony do zera po 20 latach, poprzednio 3:0 w Kielcach w 1/32 finału sezonu 2004/05
► 77. mecz Korony w PP bez porażki
► 11. mecz Korony w 1/8 finału PP bez porażki
► 11. mecz Korony w 1/8 finału PP na własnym boisku i 11. bez remisu
► 30. mecz Widzewa w PP bez strzelonego gola
► 40. mecz Widzewa w PP ze straconą dokładnie 1 bramką
► 40. wyjazdowy mecz Widzewa w PP bez wygranej
► 20. wyjazdowy mecz Widzewa w PP bez zdobytej bramki
► 22. mecz Widzewa w 1/8 finału PP ze straconą minimum 1 bramką
► 10. porażka Widzewa w 1/8 finału PP różnicą 1 bramki
► 11. wygrana Korony w PP w rozmiarze 1:0
► 11. gol strzelony przez Koronę w meczu 1/8 finału PP na własnym boisku
► Czwarty kolejny mecz Korony w 1/8 finału PP na własnym boisku ze zdobytą minimum 1 bramką (wyrównany rekord klubowy)
► 10. kolejny mecz Widzewa w 1/8 finału PP ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Ósmy kolejny wyjazdowy mecz Widzewa w 1/8 finału PP ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► 30. wyjazdowa porażka Widzewa w PP
► 150. gol stracony przez Widzew w meczach PP
► 20. wyjazdowa porażka Widzewa w PP różnicą 1 bramki
► 10. wyjazdowy mecz Widzewa w 1/8 finału PP bez wygranej
► 16. wyjazdowy mecz Widzewa w 1/8 finału PP (na 17 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 2:2 po dogrywce w Nowym Sączu z Sandecją w sezonie 2013/14 i przegrana w rzutach karnych 4:5