Chwilo trwaj! Z taką myślą po niesamowitych miesiącach w Pucharze Europy, do kolejnej przeszkody podchodzili piłkarze Widzewa. Przed startem rozgrywek niewielu zakładało, że ekipie z Polski uda się zameldować wśród czterech najlepszych drużyn Starego Kontynentu. A jednak łodzianie znaleźli się w półfinale i coraz odważniej zapowiadali, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W dwumeczu z Juventusem nie byli faworytem, ale już wcześniej, chociażby w starciach z Liverpoolem pokazali, że przedmeczowe spekulacje nie mają dla nich większego znaczenia. Smaczku turyńsko-łódzkiej rywalizacji dodawał fakt, że pierwszy raz naprzeciw piłkarzy Władysława Żmudy stanął niedawny lider zespołu i idol kibiców Widzewa – Zbigniew Boniek. We Włoszech „Zibi” co prawda gola nie strzelił, ale był wiodącą postacią Starej Damy, która przed własną publicznością zrobiła duży krok w stronę wielkiego finału w Atenach.
16
D. Marocchino
Kapitan i niekwestionowany lider Widzewa – Włodzimierz Smolarek w Turynie nie powtórzył wyczynu z Liverpoolu, gdzie wpisał się na listę strzelców.
Juventus wygrał zasłużenie, przewyższał nas wyszkoleniem indywidualnym i siłą gry ofensywnej. W pierwszej połowie mój zespół spisywał się dobrze, wypełniał założenia taktyczne bez zarzutu. Po przerwie zdarzały się jednak momenty mniej rozważne i więcej błędów. Wyróżniam Młynarczyka i Wójcickiego. (...) Oczekiwałem, że nasze kontrataki będą groźniejsze i uda nam się zdobyć jedną bramkę, a tak nasze szanse na odrobienie strat w Łodzi nie są duże. Ale są i będziemy walczyć.
W meczu z Widzewem w Turnynie Zoff specjalnie się nie napracował. Nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności, a nieliczne strzały łodzian, kończyły się jego pewnymi interwencjami. Już wtedy miał status legendy Juventusu i włoskiego futbolu. W barwach Starej Damy występował od ponad dekady. Wywalczył z nią m.in. Puchar UEFA w 1977 roku. Z drużyną narodową w 1968 roku świętował mistrzostwo Europy, a 1982 złoto mistrzostw świata. Po sezonie zakończył karierę w wieku 41 lat.
Mimo, że skapitulował dwa razy, z występu w Turynie mógł być zadowolony. Wielokrotnie ratował zespół przed groźnymi strzałami gospodarzy, powstrzymując m.in. Zbigniewa Bońka. Co ważnie nie dał się pokonać niedawnemu klubowemu koledze. Nie bez przyczyny był w tym czasie kluczową postacią reprezentacji Polski, z którą niespełna rok wcześniej świętował trzecie miejsce na mundialu. Półfinał z Juventusem był jego szczytowym osiągnięciem w Widzewie. Największy klubowy sukces w karierze miał miejsce w 1987 roku, kiedy z FC Porto sięgnął po Puchar Europy.
Jestem zadowolony z wyniku, z gry Juventusu, a także z postawy Widzewa. Proszę mi wierzyć, że moim zdaniem, a także innych zawodników Juventusu, z którymi zdążyłem już wymienić opinie, Widzew był najlepszą drużyną, jaka gościła w Turynie w tej edycji Pucharu. Mimo korzystnego rezultatu, nie jestem spokojny o awans. Moi koledzy z Widzewa dowiedli bowiem, że są bardzo groźni, a na własnym boisku będą z pewnością jeszcze groźniejsi.
Zbigniew Boniek i Michel Platini przez trzy lata stanowili o sile Juventusu. W pierwszym sezonie wspólnej gry nie udało im się sięgnąć po Puchar Europy (po wyeliminowaniu Widzewa przegrali w finale z HSV 0:1). Swego dopięli dwa lata później po zwycięstwie nad Liverpoolem (1:0). Na pierwszym planie arbiter meczu w Turynie Alexis Ponnet z Belgii.
Słyszałem sporo o Widzewie, ale chyba go nie doceniłem. Do Łodzi nie pojedziemy na wycieczkę.
► 282. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 99. mecz klubu z Polski w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych
► 21. mecz Widzewa w europejskich pucharach
► 11. wyjazdowy mecz Widzewa w europejskich pucharach, we wszystkich łodzianie tracili minimum 1 bramkę
► 120. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconą bramką
► 6. mecz polskiego klubu w ½ finału europejskich pucharów i 6. bez wygranej
► Piąty kolejny mecz polskiego klubu w ½ finału europejskich pucharów ze straconą bramką
► 20. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze Europy bez zdobytej bramki
► Trzeci mecz polskiego klubu w ½ finału Pucharu Europy i trzeci bez zdobytej bramki
► Trzeci, wyjazdowy mecz polskiego klubu w ½ finału europejskich pucharów, trzeci bez wygranej i trzeci ze straconą bramką
► Drugi, wyjazdowy mecz polskiego klubu w ½ finału Pucharu Europy i druga porażka w rozmiarze 0:2
► Drugi gol dla Juventusu był bramką nr 25 straconą przez Widzew w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Drugi gol dla Juventusu był bramką nr 10 straconą przez Widzew w wyjazdowych meczach Pucharu Europy
► 50. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze Europy
► Historyczny, pierwszy mecz Widzewa w ½ finału europejskich pucharów
► Pierwsza porażka Widzewa w europejskich pucharach w rozmiarze 0:2
► Pierwszy mecz Widzewa w Pucharze Europy bez zdobytej bramki
► 20. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 0:2
► Drugi gol dla Juventusu był bramką nr 430 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach
► Pierwszy gol dla Juventusu był bramką nr 280 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach na wyjazdach
► 9. mecz Widzewa w Pucharze Europy i 9. bez remisu
► 10. porażka Widzewa w europejskich pucharach
► Drugi gol dla Juventusu był bramką nr 40 straconą przez Widzew w europejskich pucharach