„Na sztucznej trawie w miejscowości Vantaa lechitom grało się źle, często się ślizgali. Przed spotkaniem nad boiskiem przeszła burza, co jeszcze pogorszyło przyczepność piłkarzy” – relacjonowała sportowa redakcja Interii. „Przyczepność piłkarzy” faktycznie pozostawiała wiele do życzenia, ale nie przeszkodziła poznaniakom w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. Sezon 2013/2014 wicemistrzowie Polski rozpoczęli od pokonania na wyjeździe zdobywców Pucharu Finlandii, co przed rewanżem przy Bułgarskiej ustawiło ich w roli zdecydowanych faworytów do awansu. Ozdobą spotkania był gol Marcina Kamińskiego. 21-letni obrońca popisał się kapitalnym strzałem z rzutu wolnego, ustalając wynik na 3:1.
8
K. Kastrati
11
I. Äijälä
Mariusz Rumak, czyli szkoleniowiec Lecha w latach 2012-2014. Za jego czasów piłkarze Kolejorza ustanowili klubowy rekord: wygrali 10 meczów z rzędu na wyjeździe. Zwycięstwem zakończył się też ich występ w Finlandii.
Mecz znakomicie ułożył się dla podopiecznych trenera Mariusza Rumaka, którzy już w 11. minucie objęli prowadzenie. Łukasz Teodorczyk idealnie dośrodkował na głowę Vojo Ubiparipa, a Serb nie zmarnował okazji. (...) Wydawało się, że wicemistrzowie Polski mają mecz pod kontrolą, tym bardziej, że w ciągu następnych kilkudziesięciu sekund dwukrotnie zagrozili bramce rywali. Tymczasem to Finowie doprowadzili do wyrównania. Błąd przydarzył się Manuelowi Arboledzie, który zamiast wybijać piłkę, wystawił ją Jussiemu Vasarze. Ten skorzystał z prezentu, piłka odbiła się jeszcze od Kolumbijczyka i zmyliła Krzysztofa Kotorowskiego.
To był bardzo ciężki mecz. Honka pokazała, że jest dobrym zespołem, zagrała ofensywnie i było z tym trochę problemów. Mieliśmy jednak w swojej drużynie indywidualności, byliśmy skuteczni i to przesądziło o naszym zwycięstwie. Trzy gole na wyjeździe i zwycięstwo cieszą, ale w rewanżu musimy być uważni.
Łukasz Teodorczyk walczy o piłkę z Moshtaghiem Yaghoubim. Napastnik Lecha wypełnił zadanie minimum na ten mecz: strzelił jednego z trzech goli.
Początek drugiej odsłony meczu to zdecydowane ataki Finów. Dwie niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach w 53. minucie. W zamieszaniu w polu karnym odnalazł się Łukasz Teodorczyk, który „na raty” pokonał golkipera rywali. Wynik meczu ustalił w 71. minucie Marcin Kamiński. Utalentowany obrońca popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego, które znalazło drogę do siatki tuż przy słupku.
„Szczerze? Przejrzałem sobie skład tego Lecha i znalazłem tam tylko jedno nazwisko, które coś mi mówi: to Kasper Hämäläinen. Innych nie znam. Dlatego nie sądzę, żebyśmy mieli problemy z wygraniem tego spotkania. Jesteśmy w dobrej formie i nawet jeśli rywale czymś nas zaskoczą, to będziemy potrafili wykorzystać atut własnego boiska” – mówił przed meczem w wywiadzie dla dziennika „Ilta-Sanomat”. Z tym „własnym boiskiem” trochę przesadził, bo stadion Honki nie spełniał wówczas wymogów UEFA i spotkanie rozegrano na gościnnym obiekcie w miejscowości Vantaa. Przeliczył się też z oceną szans swojej drużyny w tym starciu. Gospodarze tylko w pierwszej połowie toczyli w miarę wyrównany bój – po przerwie przewaga Kolejorza była już bezdyskusyjna.
„Występ do przemilczenia. Robił wszystko, żeby nie skrzywdzić swoich rodaków. Miał być reżyserem gry, a często unikał ataków na bramkę. Był zupełnie niewidoczny przez większą część meczu” – tak ocenił jego występ klubowy portal Lecha. Dość surowo, bo choć reprezentant Finlandii tego dnia był w cieniu świetnie dysponowanego Szymona Drewniaka, starał się dołożyć swoją cegiełkę do zwycięstwa. Już na początku spotkania, po dośrodkowaniu Łukasza Teodorczyka, był blisko zdobycia bramki strzałem głową, ale piłka trafiła w słupek. Potem szukał szans, jednak dobrze pilnowali go piłkarze Honki. Hämäläinen miał w swoim kraju status gwiazdy, bo kilka lat wcześniej jego pozyskaniem interesowały się kluby włoskie, m.in. Lazio i Roma. Tym razem jednak gola nie strzelił.
Szczerze mówiąc nawet nie widziałem, jak ta piłka wpada do siatki. Mur mi zasłonił i nie byłem pewny, czy bramkarz obronił ten strzał, czy nie. Ostatnio często ćwiczyłem uderzenia z rzutów wolnych na treningach i raczej mi nie wychodziły, więc jestem zaskoczony, że akurat teraz się udało.
► 871. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 84. mecz klubu z Polski w Lidze Europy
► 620. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconą bramką
► 11. mecz polskiego klubu w Lidze Europy ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► 25. mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. gol stracony przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/256 finału LE
► Pierwszy gol dla Lecha Poznań był jego bramką nr 40 strzeloną w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Trzeci gol dla Lecha Poznań był jego bramką nr 30 strzeloną w meczach Ligi Europy
► 11. wygrana Lecha Poznań w Lidze Europy
► 33. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LE bez remisu
► 77. mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach
► 32. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LE ze zdobytą bramką i 32. z bramką straconą
► Drugi wyjazdowy mecz Lecha Poznań w 1/256 finału LE, drugi bez porażki, drugi ze zdobytą bramką i drugi ze straconą dokładnie 1 bramką
► 12. kolejny wyjazdowy mecz (na 15 wszystkich) polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów ze zdobytą bramką
► Pierwszy gol dla Lecha Poznań był bramką nr 20 strzeloną przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/256 finału europejskich pucharów
► Trzeci gol dla Lecha Poznań był bramką nr 1230 strzeloną przez polskie kluby w europejskich pucharach
► 17. mecz (na 18 wszystkich) i 11. kolejny (wyśrubowany rekord) polskiego klubu w 1/256 finału LE ze zdobytą bramką (jedyny bez strzelonej to 0:0 Ruchu w Chorzowie z maltańskim klubem FC Valletta w sezonie 2010/11)
► Pierwszy gol dla Lecha Poznań był jego bramką nr 100 strzeloną w europejskich pucharach
► 20. wyjazdowy mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach bez porażki
► 25. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów bez porażki
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/256 finału LE i 10. ze strzeloną minimum 1 bramką
► 20. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów bez remisu
► 25. wyjazdowy mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach ze zdobytą bramką
► Piąty mecz Lecha Poznań w 1/256 finału europejskich pucharów, piąty bez porażki i piąty ze strzeloną minimum 1 bramką
► Pierwsza wyjazdowa wygrana polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów w rozmiarze 3:1
► Pierwsza wyjazdowa wygrana polskiego klubu w LE w rozmiarze 3:1
► Pierwsza wyjazdowa wygrana Lecha Poznań w europejskich pucharach w rozmiarze 3:1
► Pierwsza wygrana Lecha Poznań w meczach 1/256 finału europejskich pucharów w rozmiarze 3:1
► 20. gol stracony przez Lecha Poznań w Lidze Europy
► 11. wyjazdowy mecz Lecha Poznań w Lidze Europy
► 21. mecz Lecha Poznań w Lidze Europy
► 16. mecz Lecha Poznań w LE bez remisu i 16. bez porażki
► 30. wyjazdowy mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach ze straconą bramką
► Pierwszy gol dla Lecha Poznań był bramką nr 50 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału europejskich pucharów
► Trzeci gol dla Lecha Poznań był jego bramką nr 10 strzeloną w meczach 1/256 finału europejskich pucharów
► Po tym starciu bilans wyjazdowych meczów Lecha Poznań w LE stał się równy (4-3-4), a bramkowy dodatni (17-16)