Piłkarze warszawskiej Legii na zdjęciu wykonanym dwa miesiące po meczach z Feyenoordem Rotterdam. W górnym rzędzie od lewej: Władysław Grotyński, Andrzej Zygmunt, Bernard Blaut, Władysław Stachurski, Kazimierz Deyna, Antoni Trzaskowski, Zygfryd Blaut, trener Edmund Zientara. W dolnym rzędzie: Janusz Żmijewski, Lucjan Brychczy, Jan Pieszko, Robert Gadocha.
Tak padła pierwsza bramka dla Feyenoordu. Rinus Israël przymierzył z rzutu wolnego, a Wim van Hanegem skoczył wyżej od obrońców Legii i pokonał Władysława Grotyńskiego.
Szalona radość piłkarzy Feyenoordu po zdobyciu drugiej bramki. W efektownym wyskoku Franz Hasil, który popisał się pięknym strzałem z woleja zza pola karnego.
Po ostatnim gwizdku kibice Feyenoordu wbiegli na murawę, aby wyściskać swoich bohaterów. Trzy tygodnie później zespół z Rotterdamu zdobył Puchar Europy, pokonując po dogrywce Celtic Glasgow.
To on już w 3. minucie zdobył prowadzenie dla Feyenoordu, pakując piłkę do siatki głową po podaniu od Rinusa Israëla. Wysoki (185 cm) pomocnik z Rotterdamu był już wówczas nie tylko mocnym punktem drużyny klubowej, ale i reprezentacji, z którą w kolejnych latach sięgnął po wicemistrzostwo świata (1974) i brązowy medal mistrzostw Europy (1976). W eliminacjach drugiego z tych turniejów miał okazję zagrać przeciwko biało-czerwonym, choć znalazł się w składzie tylko w meczu chorzowskim, przegranym przez Oranje 1:4. Po zakończeniu kariery pracował jako trener. Z Feyenoordem zdobył mistrzostwo i Puchar Holandii. Prowadził także AZ Alkmaar, FC Utrecht, Spartę Rotterdam i saudyjski Al-Hilal.
„Zawinił niewątpliwie pierwszą bramkę. Później spisywał się dobrze, chwilami nawet bardzo dobrze przy obronie dolnych strzałów, natomiast jego interwencje przy górnych piłkach nie budziły zaufania. Holendrzy zorientowali się w tym szybko po kilku jego paradach i często stosowali wysokie przerzuty, dośrodkowania na przedpole bramkowe, po których powstawały raz po raz groźne sytuacje” – relacjonowali dziennikarze „Sportu”. Być może Grotyński byłby bardziej skoncentrowany, gdyby nie fakt, że w drodze do Rotterdamu został przyłapany na próbie przemytu waluty. Pozwolono mu zagrać, ale po powrocie do kraju stanął przed sądem i został skazany na dwa lata bezwzględnego więzienia. Takie to były czasy...
► 90. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► Jubileuszowy 50. mecz klubu z Polski w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych
► Drugi mecz polskiego klubu a zarazem Legii Warszawa w ½ finału Pucharu Europy i drugi bez strzelonej bramki
► Pierwszy gol dla Feyenoordu Rotterdam był bramką nr 20 straconą przez Legię Warszawa w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Pierwszy gol dla Feyenoordu Rotterdam był bramką nr 10 straconą przez Legię Warszawa w wyjazdowych meczach Pucharu Europy
► Drugi gol dla Feyenoordu Rotterdam był bramką nr 140 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach
► Drugi gol dla Feyenoordu Rotterdam był bramką nr 30 straconą przez Legię Warszawa w europejskich pucharach
► 25. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze Europy
► 27. mecz Legii Warszawa w europejskich pucharach
► 12. mecz Legii Warszawa w Pucharze Europy
► Pierwszy w historii wyjazdowy mecz polskiego klubu a zarazem Legii Warszawa w ½ finału Pucharu Europy
► Pierwsza w historii porażka Legii Warszawa w rozmiarze 0:2 w europejskich pucharach
► Pierwsza porażka polskiego klubu w ½ finału europejskich pucharów (poprzednie trzy mecze tej fazy kończyły się remisami)
► 25. wyjazdowa porażka polskiego klubu w europejskich pucharach
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu bez strzelonej bramki w Pucharze Europy
► 10. mecz Legii Warszawa w europejskich pucharach bez strzelonej bramki