„No i po co nam to było?” – narzekał zaraz po wylosowaniu FC Porto w 2. rundzie Pucharu UEFA trener Orest Lenczyk. Portugalski klub wydawał się być dużo bardziej wymagającym rywalem od Realu Saragossa. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy podobne słowa mógł wypowiedzieć już po zakończeniu rywalizacji ze Smokami. W pierwszym spotkaniu w Krakowie gole nie padły. Aby myśleć o awansie do kolejnej fazy, Wisła musiała wygrać lub zremisować bramkowo na Estádio das Antas. Wszelkie plany szybko wzięły w łeb, gdyż podobnie jak w spotkaniu z Realem przy Reymonta, krakowianie błyskawicznie stracili gola. Tym razem jednak kibice Wisły nie byli już świadkami remontady w wykonaniu ich drużyny. W Porto zakończyła się pucharowa przygoda Białej Gwiazdy w sezonie 2000/01.
19
J. Pizzi
28
F. Clayton
18
C. Chaínho
Cóż powiedzieć o tym meczu? Generalnie trzeba podkreślić, że zawodnicy Wisły, co już wcześniej mówił trener Orest Lenczyk, zagrali bez przesadnego respektu przed znacznie wyżej notowanymi przeciwnikami i przy odrobinie szczęścia wynik mógł być bardziej korzystny, choć może nie na miarę awansu do następnej rundy.
Drużyny Wisły Kraków i FC Porto wyprowadzane na boisko przez trójkę sędziowską. Zawody jako główny poprowadził Austriak Fritz Stuchlik (z piłką). Za arbitrami widoczni kapitanowie – Radosław Kałużny oraz Jorge Costa.
Polska piłka kolejny raz dała się ograć średniej, bardzo średniej Europie. Jak długo jeszcze? Dwa, trzy lata czy dwa, trzy miesiące? Szczerze mówiąc, mamy już dość wstydu – czy to będzie Wisła, czy Legia, czy Polonia – wstyd ten sam.
Tego trenera polskim kibicom przedstawiać chyba nie trzeba. W 2000 roku szkoleniowcem drużyny FC Porto był Fernando Santos – późniejszy selekcjoner naszej reprezentacji.
Przegraliśmy z pewnością z drużyną od nas lepszą, zdecydowanie bardziej ograną w europejskich pucharach. Przestrzegałem moich podopiecznych, żeby grali czujnie w defensywie i wzajemnie się asekurowali. Ćwiczyliśmy to wielokrotnie na treningach. Niestety, mecz ustawiła szybko stracona przez nas bramka. Rozegraliśmy łącznie 6 spotkań i jest to niezaprzeczalny kapitał. Jeśli chcemy liczyć się w Europie to nie może to być epizod, ale potrzebne są jak najczęstsze konfrontacje z bardzo silnymi przeciwnikami zagranicznymi i to w okresie przygotowawczym.
Trudno jest myśleć o korzystnym rezultacie, jeśli podczas 90 minut gry stwarza się... jedną groźną sytuację pod bramką przeciwnika. Taką miał w 2. połowie Radosław Kałużny, który – po tym strzale – trafił w słupek.
Martwi przegrana, ale jeszcze bardziej jej styl. Przykro robi się zwłaszcza, gdy uświadomimy sobie, że na das Antas poległa drużyna aktualnie dominująca na krajowym podwórku. Pucharowa przygoda Wisły dowiodła, że stać nasze kluby czasem na ułańską szarżę (...), lecz wywiezione „gdzieś w Europę”, stają się ciężko przestraszonymi...
Bezsprzecznie gwiazda drużyny. Wtedy jeszcze Brazylijczyk. Z czasem zaczął ubiegać się o portugalski paszport. Otrzymał go w 2002 roku, po 6 latach spędzonych na Półwyspie Iberyjskim. W związku z tym, że nigdy nie zagrał w reprezentacji Brazylii, mógł przywdziać barwy Portugalii (zadebiutował w kadrze 23 marca 2003 r.). Po dołączeniu do Smoków z Porto w 1999 r. z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem, a z biegiem czasu został kapitanem. Na Estádio das Antas (i krótko na nowym obiekcie – Estádio do Dragão) spędził 5 lat. Zagrał w 204 meczach, strzelił 45 goli. Przeciwko Wiśle do siatki nie trafił, ale miał udział przy trzeciej bramce. Po odejściu z Porto Deco występował w FC Barcelona, Chelsea Londyn i Fluminense. W sierpniu 2013 r. wicemistrz Europy (2004) zakończył karierę piłkarską.
Wychowanek Wawelu Kraków, ale wszyscy kojarzą go przede wszystkim z gry dla Białej Gwiazdy. Doświadczony bramkarz był jednym z przedstawicieli starej gwardii, pamiętającej jeszcze czasy sprzed zainwestowania w klub przez Bogusława Cupiała i jego firmę. Przy Reymonta Sarnat grał od 1993 roku. Mało kto pamięta, że do Wisły przeniósł się z… Cracovii. Dokładnie tak samo, jak przed laty jego ojciec (w 1970 r.) – Ryszard, który również występował na pozycji golkipera. Sarnat junior reprezentował barwy Białej Gwiazdy do 2001 roku. Zdobył dwa mistrzostwa Polski i Puchar Ligi. Kolejne trofeum – Puchar Polski – dorzucił już po powrocie do Krakowa – w 2002 r. Z Wisłą zaliczył kilka występów w europejskich rozgrywkach. W Porto uchronił zespół od wyższej porażki. Po zakończeniu kariery szkolił bramkarzy.
Uważam, że przegraliśmy zasłużenie, ale nieco za wysoko. Może w grze naszych zespołów nie było tak wielkich różnic, ale zespół FC Porto ma zdecydowanie większe obycie w europejskich pucharach. Gra tej drużyny jest uporządkowana, a obrońcy rozumieją się jak „łyse konie”. Ponadto od dawna nie graliśmy na tak idealnej płycie boiska jak zielony dywan. To była dla nas bardzo pożyteczna nauczka.
► 591. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 232. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 33. wyjazdowa porażka polskiego klubu w meczu 1/32 finału Pucharu UEFA
► 10. porażka Wisły w europejskich pucharach
► 10. potyczka (dwumecz) Wisły w Pucharze UEFA
► 10. wyjazdowy mecz Wisły w Pucharze UEFA
► 34. mecz Wisły w europejskich pucharach
► 20. mecz Wisły w Pucharze UEFA
► 380. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez wygranej
► 120. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez zdobytej bramki
► 99. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez zwycięstwa
► 44. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez zdobytej bramki
► 40. mecz polskiego klubu w 1/128 finału Pucharu UEFA bez zdobytej bramki
► Trzeci wyjazdowy mecz Wisły w 1/32 finału Pucharu UEFA (na 4 wszystkie) bez wygranej, trzeci (kolejny) bez remisu i trzeci ze straconymi minimum 2 bramkami
► 33. potyczka polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów kończona na wyjeździe
► Drugi gol dla Porto był bramką nr 340 straconą przez polskie kluby w Pucharze UEFA
► 240. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconą minimum 1 bramką
► 15. kolejny mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów bez wygranej (pobity rekord)
► 100. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu
► Siódma kolejna wyjazdowa porażka polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów (wyrównany rekord)
► 25. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez zdobytej bramki
► 25. mecz Wisły w europejskich pucharach bez remisu
► 140. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów
► 70. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów
► 70. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów
► Pierwsza porażka Wisły w europejskich pucharach w rozmiarze 0:3
► Pierwszy wyjazdowy mecz Wisły w europejskich pucharach ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwsza potyczka (dwumecz) Wisły w /132 finału Pucharu UEFA kończona na wyjeździe
► 22. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► 10. wyjazdowa porażka polskiego klubu w Pucharze UEFA różnicą 3 bramek
► Trzeci gol dla Porto był bramką nr 10 straconą przez Wisłę w meczach 1/32 finału europejskich pucharów (wszystkie w Pucharze UEFA)
► 30. wyjazdowa porażka polskiego klubu w europejskich pucharach różnicą 3 bramek
► Drugi gol dla Porto był bramką nr 30 straconą przez Wisłę w wyjazdowych meczach europejskich pucharów