CZAHerb Czarni Żagań
vs
Herb Górnika ZabrzeGÓR
2.06.196517:00
Czarni ŻagańHerb Czarni Żagań
LOGOTYP PZPN Z LAT 60-70.LOGOTYP PZPN Z LAT 60-70.Puchar Polski 1964/1965
CZAHerb Czarni Żagań
0 : 4
Herb Górnika ZabrzeGÓR
(0 : 3)
2.06.196517:00Stadion MOSTiW, Zielona Góra 20000
Stadion MOSTiW, Zielona Góra 20000
Herb Górnika ZabrzeGórnik Zabrze
Ernest Pohl19'
Ernest Pohl25'
Ernest Pohl34'
Jerzy Musiałek62'
Fragmenty meczu (bez komentarza)
3:0 Gol E. Pohla
4:0 Gol J. Musiałka

Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4, 02.06.1965

Jak mawiał Ferdek Kiepski „są na świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły”. W sezonie 1964/65 prawdziwą furorę w Pucharze Polski zrobił trzecioligowy klub z Żagania, którego barwy reprezentowali głównie… żołnierze w służbie czynnej. Na co dzień krzątali się po koszarach albo jeździli czołgami po poligonie, a od święta zdejmowali mundur i kamasze, wkładali spodenki i korki, a potem strzelali – i to wcale nie z broni maszynowej – gole kolejnym rywalom na piłkarskich boiskach. W drodze do wielkiego finału drużyna z Lubuskiego pokonała dwie ekipy z ekstraklasy, dwa zespoły z Łodzi, a o jej awansie trzy razy decydował rzut monetą. Mecze Czarnych cieszyły się takim zainteresowaniem, że – z braku miejsc na trybunach niewielkiego stadionu – kibice oglądali je, siedząc na wszystkich okolicznych drzewach i płotach. Pancernych trzecioligowców zatrzymał dopiero Górnik, który w tamtym sezonie sięgnął po podwójną koronę. Jako finalista pucharu klub z Żagania mógł nas reprezentować w PZP, ale na to nie zgodził się PZPN. Oficjalnie: związkowe władze obawiały się sportowej kompromitacji. Nieoficjalnie: zakaz wydał sam Władysław Gomułka. Pierwszy sekretarz – chyba słusznie – podejrzewał, że jak wojskowi piłkarze amatorzy wyjadą rozegrać jakiś mecz na Zachód, to już do Polski nie wrócą. A to dla komunistycznej propagandy byłaby wizerunkowa katastrofa.

Poprzednie mecze
Herb Czarni Żagań
Czarni Żagań
ZRZZRR
Puchar Polski 1964/1965
20.09.1964
KJA
Herb Karolina Jaworzyna Śląska
0 : 6
Herb Czarni Żagań
CZA
Puchar Polski 1964/1965
20.09.1964
Puchar Polski 1964/1965
14.10.1964
CZA
Herb Czarni Żagań
1 : 1
Herb Startu Łódź
STŁ
Puchar Polski 1964/1965
14.10.1964
Puchar Polski 1964/1965
1.11.1964
CZA
Herb Czarni Żagań
2 : 1
Herb Polonia Bytom
POB
Puchar Polski 1964/1965
1.11.1964
Puchar Polski 1964/1965
29.11.1964
CZA
Herb Czarni Żagań
2 : 1
Herb Pogoni Szczecin
POG
Puchar Polski 1964/1965
29.11.1964
Puchar Polski 1964/1965
14.03.1965
CZA
Herb Czarni Żagań
1 : 1
Wisła Kraków herb od 2007
WIS
Puchar Polski 1964/1965
14.03.1965
Puchar Polski 1964/1965
31.03.1965
CZA
Herb Czarni Żagań
1 : 1
Herb ŁKS Łódź (lata 80?+aktualny)
ŁKS
Puchar Polski 1964/1965
31.03.1965
Herb Górnika Zabrze
Górnik Zabrze
ZZZZ
Puchar Polski 1964/1965
1.11.1964
LUB
Herb Lublinianka Lublin
1 : 3
Herb Górnika Zabrze
GÓR
Puchar Polski 1964/1965
1.11.1964
Puchar Polski 1964/1965
29.11.1964
ROW
Herb ROW Rybnik
1 : 3
Herb Górnika Zabrze
GÓR
Puchar Polski 1964/1965
29.11.1964
Puchar Polski 1964/1965
14.03.1965
ŚLĄ
Herb Śląska Wrocław
1 : 3
Herb Górnika Zabrze
GÓR
Puchar Polski 1964/1965
14.03.1965
Puchar Polski 1964/1965
31.03.1965
LEG
Herb Legia Warszawa.
1 : 2
Herb Górnika Zabrze
GÓR
Puchar Polski 1964/1965
31.03.1965
Przebieg spotkania
Relacja ze spotkania
Relacja ze spotkania
Zobacz składy drużyn:
Czarni Żagań
Górnik Zabrze
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
19
GOOOL! Ernest Pohl!
Ernest Pohl
Herb Górnika Zabrze
25
GOOOL! Ernest Pohl!
Ernest Pohl
Herb Górnika Zabrze
34
GOOOL! Ernest Pohl!
Ernest Pohl
Herb Górnika Zabrze
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy wynik 0:3.
Sędzia rozpoczyna drugą połowę.
46
Zmiana Czarni Żagań.
Tadeusz Kalotka
Wiesław Rutkowski
Herb Czarni Żagań
62
GOOOL! Jerzy Musiałek!
Jerzy Musiałek
Herb Górnika Zabrze
Sędzia kończy mecz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:4.
Wybierz drużynę:
Herb Czarni Żagań
0
4
Herb Górnika Zabrze
Sędzia: Edward Budaj
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
PiotrPozor
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
LechZeuschner
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
PiotrMigdoł
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
AndrzejBarczyk
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
PiotrKiszka
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
ZygmuntKlencz
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
ZbigniewLipiec
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
WiesławRutkowski
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
BogdanCharbicki
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
EdwardKuczko
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
ManfredKoprek
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
TadeuszKalotka
Trener: Jan Dixa
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
P. Pozor
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
L. Zeuschner
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
P. Migdoł
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
A. Barczyk
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
P. Kiszka
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
Z. Klencz
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
Z. Lipiec
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
W. Rutkowski
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
B. Charbicki
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
E. Kuczko
Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)Koszulka wyjazdowa Czarni Żagań (1965)
M. Koprek
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
19
25
34
46
62
Trener:
Jan Dixa
Sędzia:Edward Budaj

T. Kalotka

Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)
KADR Z TRANSMISJI

Powitanie kapitanów obu drużyn Edwarda Kuczko (z prawej) i Stanisława Oślizły. Między nimi warszawski sędzia Edward Budaj.

Czarni byli małym wojskowym klubem z miasteczka na Ziemiach Odzyskanych, który opierał siłę na werbunku poborowych-piłkarzy. Zajmował się tym jeden z dowódców jednostki płk Janusz Walis. Wiadomo, że ściągał tylko tych zawodników, którzy nie załapali się do składów bogatszych i silniejszych klubów, mających wojsko za patrona. Miejscowi kibice kochali tamtą drużynę i dawali temu wyraz. Fryzjer Arkadiusz Frątczak golił i strzygł piłkarzy za darmo, prosząc za każdym razem tylko o jedno: dobrą grę. Podobnie było u jedynego żagańskiego krawca Stanisława Kazalskiego. Z jego strony pomoc była niebagatelna: pamiętajmy, że w czasach PRL żołnierz o wzroście 180 cm bardzo często dostawał przecież mundur szyty na 160 cm lub… na odwrót!

Andrzej Gowarzewski „Encyklopedia piłkarska FUJI. Puchar Polski”; Wydawnictwo GiA, Katowice 2019
ZA MUNDUREM ŻAGAŃ SZNUREM
Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)
Zdjęcie ze zbiorów Wandy Winczaruk

Drużyna Czarnych Żagań w strojach organizacyjnych. Na zdjęciu są widoczni uczestnicy finałowego meczu z Górnikiem: Piotr Migdoł i Andrzej Barczyk (w górnym rzędzie), Zbigniew Lipiec, Piotr Kiszka, Zygmunt Klencz, Manfred Koprek, Bogdan Charbicki i Piotr Pozor (w środkowym rzędzie od lewej) oraz trener Jan Dixa (w dolnym rzędzie w środku) i Edward Kuczko (pierwszy z prawej).

Miasteczko jest nieduże. Ciche. Zewsząd otaczają je ciemne masywy lasów. Wojna nie oszczędziła Żagania. Pamiętam go jeszcze z pierwszych lat pięćdziesiątych: wypalone domy, zabite deskami sklepy. O sporcie nawet nie myślano. Jakże inny obraz zobaczyłem w kwietniu 1965 roku. Gruzy już uprzątnięto, pobudowano nowe domy, uruchomiono wiele zakładów pracy. A sport? Nazwę miasta znajdziecie dziś na czołowych kolumnach pism sportowych naszego kraju. Czarni Żagań stali się największą rewelacją w historii rozgrywek Pucharu Polski.

Fragment relacji Bernarda Gryszczyka; „Sport”, 2 czerwca 1965 r.
JAK FENIKS Z POPIOŁÓW
Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)
KADR Z TRANSMISJI

„Brawo, Czarni! Finalista Pucharu Polski”, „Tempo, Lubuszanie, Górnikowi lanie!” – głosiły napisy na transparentach kibiców trzecioligowego klubu. Finałowy mecz obejrzało 20 tysięcy widzów, którzy w zdecydowanej większości dopingowali outsidera z Żagania.

Na boisku w Zielonej Górze panowała atmosfera wielkiego sportowego święta. Sam jednak mecz trudno zaliczyć do fascynującego widowiska. Zawiódł kibiców, był bez historii i bez bohaterów. Puchar Polski trafił we właściwe ręce. Górnicy ani przez chwilę nie byli zagrożeni. Nie mieli żadnych problemów od początku do końca, a po strzeleniu trzeciej bramki zaczęli traktować mecz jak sparing lub trening, co nie przypadło do gustu widowni, oczekującej od finalistów pucharu zaciętej walki. W szeregi gospodarzy wkradło się bezhołowie, rychło też stracili serce do gry i sprawiali wrażenie, jakby odrabiali pańszczyznę, a nie toczyli bój o cenne trofeum.

Janusz Jeleń, Andrzej Konieczny „Piłkarski Puchar Polski”; Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1988
BEZHOŁOWIE I PAŃSZCZYZNA
Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965)
KADR Z TRANSMISJI

Ernest Pohl (po lewej) i Zygfryd Szołtysik. Pierwszy z nich już do przerwy trzy razy wpisał się na listę strzelców, drugi – pod nieobecność swojego przyjaciela Włodzimierza Lubańskiego (lekarze stwierdzili u niego zaburzenia rytmu serca i zalecili przerwę w uprawianiu sportu) – tym razem zagrał grubo poniżej oczekiwań.

stanisław oślizło

Pamiętam moment, gdy zostaliśmy poinformowani, że gramy w finale z trzecioligowcem. Mieliśmy jednak świadomość, że nie będzie łatwo, bo przecież Czarni wcześniej wyeliminowali chociażby ŁKS. Wynikało z tego, że muszą tam być piłkarze, na których trzeba uważać i zagrać solidnie, z pełnym zaangażowaniem. Czarni mogli przecież wyjść na boisko i tak jak wcześniej zastopować drużynę, z którą mieli lekko przegrać. To było ich wielką motywacją. Na szczęście mecz ułożył nam się bardzo dobrze. Trzeba jednak przyznać, że w drugiej połowie Czarni poczynali sobie o wiele śmielej niż na początku.

Stanisław Oślizło; cytat pochodzi z artykułu Sebastiana Chabiniaka dla sport.tvn24.pl; 4 czerwca 2015 r.
O WIELE ŚMIELSI PO PRZERWIE
POSTACIE MECZU
Piotr PozorPiotr Pozor
Piotr
Pozor
W Czarnych Żagań od 1963 roku

„To wspaniałe uczucie spotkać się po tylu latach z kolegami z drużyny, a także rywalami z Górnika. Czarni wtedy jako trzecioligowiec dokonali rzeczy wręcz niemożliwej. Przeszli jak burza dużo wyżej notowane drużyny z drugiej i pierwszej ligi.  Na mecze jeździliśmy odkrytym wojskowym roburem,  klimat był niesamowity” – wspominał po latach Piotr Pozor. Na początku czerwca 2015 roku, równo pół wieku po pamiętnym finale, piłkarze obu drużyn spotkali się w Żaganiu, aby powspominać tamto wydarzenie. Najpierw odbył się mecz pokazowy, w którym zagrali ich nieco młodsi koledzy (rewanż się udał, oldboje Czarnych zwyciężyli 5:4), a potem była uroczysta kolacja, w której poza bramkarzem wojskowych uczestniczyli m.in. Bogdan Charbicki i Wiesław Rutkowski oraz Stanisław Oślizło i Jan Kowalski. Klimat znów był niesamowity.

Ernest PohlErnest Pohl
Ernest
Pohl
W Górniku Zabrze od 1957 roku

Legendarny napastnik Górnika ustrzelił w meczu z Czarnymi klasycznego hat-tricka, wpisując się na listę strzelców trzy razy z rzędu w już w pierwszej połowie. Gdy po ostatnim gwizdku dziennikarze pytali go, dlaczego zarówno on, jak i pozostali piłkarze z Zabrza tak bardzo spuścili z tonu w drugiej połowie, odpowiedział: „A po co mieliśmy się wysilać? Zdobyliśmy puchar i to jest najważniejsze. A ustanowienie rekordu bramkowego nie było nam wcale potrzebne do szczęścia”. Za tę wypowiedź był potem mocno krytykowany. Zarzucano mu, że potraktował trzecioligowych rywali lekceważąco, a swoją postawą źle wpłynął na morale drużyny, przez co finał był dość miernej jakości widowiskiem. Niesłusznie, bo zabrzanie mieli powód, by po strzeleniu czterech goli oszczędzać siły. Po finale czekało ich jeszcze pięć ligowych spotkań, a wciąż walczyli o tytuł mistrza Polski, który ostatecznie padł ich łupem.

Do Czarnych nie mamy za wielkich pretensji. Grali tak, jak umieli, a że nie umieją za dużo, to inna sprawa. Być może nie wytrzymali również nerwowo stawki, „spalając” energię w oczekiwaniu na finał. W przeciwnym wypadku trudno zrozumieć, jak mogli oni pokonać Polonię Bytom, Pogoń, Wisłę i ŁKS. W środowym finale zobaczyliśmy bowiem zespół o kwalifikacjach przeciętnych III-ligowców, w którym jedyne jaśniejsze punkty stanowili Kuczko i Charbicki. Smutne to, ale prawdziwe – co nie umniejsza naszego podziwu dla ich poprzednich zwycięstw.

„Sport”, 4 czerwca 1965 r.
NIE WYTRZYMALI NERWOWO
Na starych szpaltach
Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 1Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 1Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 2Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 2Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 3Piłka Nożna po Czarni Żagań - Górnik Zabrze 0:4 (02.06.1965) 3
Z notatnika statystyka
AUTOR: Wojciech Frączek
MECZOWY RENTGEN

► Po raz pierwszy w historii w finale Pucharu Polski zagrała drużyna z III ligi (Czarni Żagań)
► 11. finał Pucharu Polski
► 12. mecz w finale PP (w sezonie 1953/54 w finale rozegrano 2 mecze)

SERIE I SERIALE

► 33. mecz Górnika Zabrze w PP
► 8. mecz Czarnych Żagań w PP, bilans: 3-3-2, bramki: 14-13, po każdym z 3 remisów (wszystkie 1:1) rzut monetą okazywał się szczęśliwy dla Czarnych
► Szósty kolejny mecz Czarnych Żagań w PP ze straconą bramką

JUBILEUSZE I REKORDY

► 25. zwycięstwo Górnika Zabrze w PP
► Czwarty finał i czwarty mecz Górnika Zabrze w PP i pierwszy w historii triumf
► Pierwszy występ Czarnych Żagań w finale PP (występ w finale drużyny z III ligi to największa sensacja w dotychczasowej historii tych rozgrywek)

TEN PIERWSZY RAZ…

► Pierwszy mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► Pierwsza wygrana Górnika Zabrze w PP w rozmiarze 4:0
► Pierwszy mecz Górnika Zabrze w finale PP bez straconej bramki
► Pierwsza porażka Czarnych Żagań w PP w rozmiarze 0:4
► Pierwszy mecz Czarnych Żagań w PP na neutralnym boisku

PO OSTATNIM GWIZDKU

► Trzeci mecz Górnika Zabrze w PP na neutralnym boisku (wszystkie 3 w finale) i pierwsza wygrana
► Pierwszy gol dla Górnika Zabrze był bramką nr 10 straconą przez Czarnych Żagań w PP
► Pierwszy mecz Czarnych Żagań w PP bez zdobytej bramki