Historia czasem lubi się powtarzać. Drużyna Legii przeżyła w Wiedniu istne déjà vu. Gdy 2 lata wcześniej grała z Austrią na Ernst-Happel-Stadion, przegrała 0:1. Tak też stało się i tym razem. O wygranej Fiołków przesądził gol Romana Wallnera z 65. minuty. Jako że pierwsze starcie w Warszawie zakończyło się remisem 1:1, jasnym stało się, że do fazy grupowej Pucharu UEFA awansują wiedeńczycy. Wojskowi notowali fatalny początek nowego sezonu. W lidze prezentowali się bardzo słabo, odpadli też z Pucharu Polski. Posada trenera Dariusza Wdowczyka wisiała na włosku. Jednak ówczesny właściciel Legii prędko nie zdecydował się na ten ruch. „Wdowiec” wytrwał na stanowisku do kwietnia 2007 roku. Jego miejsce zajął wówczas Jacek Zieliński – legenda klubu z Łazienkowskiej 3.
18
F. Metz
11
J. Aigner
7
R. Wallner
Na Ernst-Happel-Stadion w Wiedniu pojawiła się spora grupa kibiców z Polski. Fani Legii zademonstrowali w stolicy Austrii między innymi ogromną sektorówkę przedstawiającą panoramę Warszawy.
Nadzieje i oczekiwania względem czwartkowego meczu Legii z Austrią Wiedeń były ogromne. Tym bardziej, że miał być to wielki wieczór i dla piłkarzy – rehabilitacja za fatalną grę praktycznie we wszystkich spotkaniach rozegranych w tym sezonie, i dla kibiców, którzy za cel postawili sobie opanowanie wiedeńskiego stadionu. 90 minut spotkania za nami. Jasne jest już, kto zachwycił i kto rozczarował... Zachwycili kibice, rozczarowali piłkarze. Ci pierwsi pokonali swój własny wyczyn sprzed 2 lat i stawili się w Wiedniu w liczbie 4 tysięcy! 4 tysięcy osób, które przez ponad 90 minut meczu niestrudzenie i bez chwili zwątpienia dopingowało i wspierało swoją drużynę. Zachęcało ją i mobilizowało do walki, do zaangażowania, do pokazania klasy godnej mistrza kraju... Warszawscy kibice na pewno z czystym sumieniem mogą powiedzieć, że osiągnęli swój wiedeński cel. A co mogą o swojej postawie powiedzieć piłkarze? Oni swoją grą doprowadzili jedynie do tego, że gdy boiskowy zegar wskazywał 65. minutę, gdy marzenia warszawskich fanów o awansie do fazy grupowej Pucharu UEFA starły się z brutalną rzeczywistością.
Załamani piłkarze warszawskiej Legii. W Wiedniu zakończyła się pucharowa przygoda mistrzów Polski w europejskich rozgrywkach w sezonie 2006/2007.
Legia odpada z Pucharu UEFA. Mistrz Polski nie będzie miał dobrego sezonu. Mistrz Polski zagrał fatalnie w fazie eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Mistrz Polski nie wykorzystał wielkiej szansy i teraz będą się gęsto tłumaczyć legioniści. Mogą sobie pluć w brodę, nie byli wyraźnie gorsi od Austrii, ale – między Bogiem a prawdą – mam wrażenie, że nie zrobili wszystkiego, co mogli, aby awansować tutaj dzisiaj w Wiedniu na stadionie Ernsta Happela do fazy grupowej Pucharu UEFA. Legia zagrała słabo. Legia popełniła 3 grzechy: brak precyzji, brak precyzji i jeszcze raz – brak precyzji.
Drugi z Polaków w zespole z Wiednia, którego zabrakło w pierwszym starciu w Warszawie. Wychowanek Mieszka Gniezno większą część kariery spędził na obczyźnie. Po wyjeździe z Polski (z Lecha Poznań) trafił do Holandii. Najpierw występował BV Veendam, a następnie – przez 8 lat – w SC Heerenveen. To z tego ostatniego klubu przeniósł się w 2005 roku do Austrii Wiedeń. Grał na dwóch pozycjach – środkowego obrońcy (jak w meczu z Legią) lub defensywnego pomocnika. Z ekipą Fiołków sięgnął po mistrzostwo już w pierwszym sezonie. Do kompletu dorzucił jeszcze 2 Puchary Austrii (2006, 2007). W 2006 r. grał z reprezentacją Polski na MŚ w Niemczech. W Wiedniu spędził 3 lata. Potem występował w NEC Nijmegen, a karierę skończył w Cracovii.
Obrońca rodem z Zimbabwe nie popisał się przy straconym przez Legię golu. To on nie upilnował w polu karnym Romana Wallnera, z czego Austriak nie omieszkał skorzystać. Herbert Dick był kolejnym z wynalazków Legii, która poszukiwała partnera na środek obrony dla Dicksona Choto. W Warszawie uznano, że ze swoim rodakiem będą stanowili o sile defensywy. Nic takiego nie miało miejsca. Dick był średniej klasy stoperem, co potwierdziło się w stolicy Polski. W barwach Wojskowych występował tylko w sezonie 2006/2007. Zaliczył 18 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Jego kontrakt z klubem z Łazienkowskiej 3 wygasł 30 czerwca 2007 r. Kierownictwo Legii nie zdecydowało się na jego prolongatę. Dick wrócił do Zimbabwe.
► 729. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 324. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 40. porażka polskiego klubu w Pucharze UEFA w rozmiarze 0:1
► 40. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów
► 40. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów
► 44. wyjazdowa porażka polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 0:1
► 30. wyjazdowa porażka Legii w europejskich pucharach
► 66. mecz polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA
► 33. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA
► 33. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA
► 131. mecz Legii w europejskich pucharach
► 99. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez zdobytej bramki
► 70. mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów bez remisu
► 10. porażka polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów w rozmiarze 0:1 (wszystkie w Pucharze UEFA)
► 10. mecz Legii w 1/64 finału Pucharu UEFA bez remisu
► 33. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów bez remisu
► 20. wyjazdowy mecz Legii w Pucharze UEFA bez remisu
► Siódmy wyjazdowy mecz Legii w 1/64 finału europejskich pucharów (na 8 wszystkich) ze straconą dokładnie 1 bramką, jedyny na zero z tyłu to 1:0 z islandzkim FH Hafnarfjörður w Lidze Mistrzów w tym sezonie
► Szósty wyjazdowy mecz Legii w 1/64 finału Pucharu UEFA i szósty ze straconą dokładnie 1 bramką
► 11. potyczka (dwumecz) Legii w Pucharze UEFA kończona na wyjeździe
► 11. wyjazdowa porażka Legii w Pucharze UEFA
► 50. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze straconą dokładnie 1 bramką
► 50. mecz Legii w Pucharze UEFA
► 50. wyjazdowy mecz Legii w europejskich pucharach ze straconą minimum 1 bramką
► 25. mecz polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA ze straconą dokładnie 1 bramką
► 25. potyczka (dwumecz) Legii w Pucharze UEFA
► 25. wyjazdowy mecz Legii w Pucharze UEFA
► Siódmy kolejny wyjazdowy mecz Legii w 1/64 finału europejskich pucharów (na 8 wszystkich) bez remisu (wyśrubowany rekord), jedyny remis to 1:1 w Valkeakoski z fińskim klubem Haka w sezonie 1996/1997
► Piąty kolejny wyjazdowy mecz Legii w 1/64 finału Pucharu UEFA (na 6 wszystkich) bez remisu (wyśrubowany rekord), jedyny remis to 1:1 w Valkeakoski z fińskim klubem Haka w sezonie 1996/1997
► 310. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach
► 160. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w Pucharze UEFA
► 80. mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów
► Po raz pierwszy nie udało się awansować Legii do 1/32 finału Pucharu UEFA w potyczce (dwumecz) kończonej na wyjeździe
► 99. gol stracony przez polskie kluby w meczach 1/64 finału europejskich pucharów
► 110. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze straconą dokładnie 1 bramką
► 44. mecz polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA ze straconą minimum 1 bramką
► 30. mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów ze straconą dokładnie 1 bramką
► 30. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów ze straconą minimum 1 bramką
► 10. wyjazdowy mecz Legii w Pucharze UEFA ze straconą dokładnie 1 bramką
► 10. mecz Legii w 1/64 finału Pucharu UEFA ze straconą minimum 1 bramką
► 10. porażka Legii w Pucharze UEFA różnicą 1 bramki
► 11. mecz Legii w 1/64 finału europejskich pucharów ze straconą dokładnie 1 bramką
► 33. mecz Legii w Pucharze UEFA ze straconą minimum 1 bramką