
Po 0:0 w Warszawie, w rewanżu w Grecji Legia nie pozostawiła złudzeń Atromitosowi, kto w tej parze był lepszym zespołem. Już przed własną publicznością legioniści zaprezentowali się z dobrej strony. Do szczęścia zabrakło im tylko strzelonych goli. Ta sztuka udała się wicemistrzom Polski w podateńskim Peristeri. I to dwukrotnie. Trafienia Pawła Stolarskiego i Waleriana Gwilii przypieczętowały awans stołecznego klubu do 4. rundy eliminacji Ligi Europy w sezonie 2019/2020. Co więcej, Legia przedłużyła imponującą serię bez straty gola do 6 spotkań. Teraz jednak na jej drodze miał stanąć dużo bardziej wymagający przeciwnik – szkocki Rangers FC.
17
R. Ugrai
8
J. Umbides
10
C. Nsikulu
Największym atutem gospodarzy miał być upał. Z tego powodu w Grecji nie radziły sobie wcześniej inne zespoły, dlatego można było zakładać, że kłopoty będzie miał również wicemistrz Polski. Zwłaszcza, że w momencie rozpoczęcia spotkania termometry w Atenach wskazywały 34 stopnie Celsjusza, a zawodnicy Atromitosu z minuty na minutę byli coraz bardziej rozgrzani.
Legia Warszawa przed rewanżowym meczem z Atromitosem Ateny w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy 2019/2020. W górnym rzędzie od lewej: Radosław Majecki, Sandro Kulenović, Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk (kapitan), Cafú, Walerian Gwilia. W dolnym rzędzie od lewej: André Martins, Luquinhas, Paweł Stolarski, Marko Vešović, Luís Rocha.
Po pierwszym spotkaniu kibice Legii mogli mieć mieszane uczucia. Z jednej strony ich zespół absolutnie zdominował rywala, jednak mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Pokazali z kolei, że defensywa jest ich dużym atutem. Podopieczni Aleksandara Vukovicia w aktualnie trwającym sezonie Europejskich Pucharów jeszcze nie wyciągali piłki z własnej bramki.
Jako że mecz Atromitosu z Legią odbywał się w Grecji, na trybunach nie mogło zabraknąć Jacka Gmocha. Były selekcjoner reprezentacji Polski pracował w przeszłości jako trener kilku greckich klubów, w ekipie Wojskowych pełnił zaś rolę asystenta, a wcześniej występował w tej drużynie jako piłkarz (przez 8 lat).
Staraliśmy się stwarzać sytuacje, ale nie udało nam się trafić do siatki. W drugiej połowie straciliśmy szybko gola. To był dla nas bardzo trudny mecz. Chcieliśmy grać bardziej efektywnie i nie popełniać błędów. Graliśmy z drużyną, która posiada wiele jakości. Nie byliśmy tak efektywni, jak sobie zakładaliśmy.
Uważam, że przejście do kolejnej rundy po wygranej w Grecji w takich warunkach nie jest łatwym zadaniem. Awansowaliśmy z dużą kontrolą i pewnością. Jestem z tego bardzo zadowolony. Nie zgodzę się, że znika z nas teraz presja lub oczekiwania zmaleją. Natomiast do tej pory mieliśmy dużo więcej do stracenia niż zyskania. Nie mieliśmy marginesu błędu. Nie jest przez to łatwo przejść.
Brazylijski skrzydłowy miał najlepszą sytuację do zdobycia bramki po stronie Atromitosu. Przy stanie 0:0 mógł on dać prowadzenie swojej drużynie, gdyby nieco precyzyjniej przymierzył z rzutu wolnego. A tak, piłka uderzyła – na szczęście dla Legii i Radosława Majeckiego – w poprzeczkę. Farley Rosa – w przeciwieństwie do meczu w Warszawie – należał do wyróżniających się postaci w ekipie gospodarzy. Strzelał nie tylko z wolnych, ale także z dystansu. Nie znalazł jednak sposobu na pokonanie bramkarza gości. Brazylijczyk (mający także portugalski paszport) do Europy przyjechał w 2008 roku z Cruzeiro Esporte Clube i związał się ze Sportingiem Lizbona. Nie dane mu było zagrać w pierwszym zespole, wyruszył więc w podróż po mniej znanych klubach. Do Atromitosu trafił przed sezonem 2019/2020, po rozstaniu z saudyjskim Al-Ettifaq. W ateńskim zespole spędził pół roku, wystąpił w 18 meczach, nie strzelił gola. W styczniu 2020 r. odszedł do Panetolikosu.
To był jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) występów wychowanka krakowskiej Wisły w barwach Legii. Być może, gdyby nie problemy zdrowotne Arvydasa Novikovasa, prawy obrońca pozostałby na ławce rezerwowych. Trener Aleksandar Vuković musiał dokonać korekt w składzie i do przodu przesunął Marko Vešovicia, a na obronie postawił na Pawła Stolarskiego. Defensor Legii odwdzięczył się szkoleniowcowi golem dającym prowadzenie. Była to jedna z dwóch bramek strzelonych przez niego w stołecznym klubie w 44 rozegranych meczach. Stolarski trafił do Warszawy z Lechii Gdańsk – w ramach transferu Konrada Michalaka w przeciwną stronę. Nie zdołał jednak podbić stolicy, był najczęściej rezerwowym. W styczniu 2021 roku odszedł do Pogoni Szczecin. 2,5-roczny pobyt w Legii „Stolar” zakończył z dwoma tytułami mistrza Polski – 2020 i 2021. W ostatnim sezonie w Warszawie wystąpił tylko w 6 spotkaniach.
Wicemistrz Polski z wyboistej, polnej drogi zjeżdża w kierunku tej ekspresowej. Legia przebrnęła przez trzy rundy eliminacji Ligi Europy, na początku w stylu, który przynosił jej wstyd, ale już dwumecz z Atromitosem pokazał postęp drużyny.
Śmianie się z Legii jest ostatnio modne. Bo zremisowała na Gibraltarze, bo nie dała rady strzelić gola w Kuopio nawet z rzutu karnego. Do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy niby się doczołgała, warto jednak zauważyć, że jako jedyna z polskich drużyn zrobiła to skutecznie.
► 1026. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 204. mecz klubu z Polski w Lidze Europy
► 228. mecz Legii w europejskich pucharach
► 62. mecz Legii w Lidze Europy
► 10. potyczka (dwumecz) Legii w Lidze Europy kończona na wyjeździe – równo połowa z nich to awanse do następnej rundy (bez awansów z grupy)
► 44. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w Lidze Europy kończona na wyjeździe (bez meczów w grupie)
► 10. wygrana polskiego klubu w LE w rozmiarze 2:0
► 11. wygrana polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów w rozmiarze 2:0
► 44. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu
► 20. zwycięstwo Legii w 1/128 finału europejskich pucharów
► 27. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu i 27. bez porażki
► 10. mecz Legii w 1/128 finału Ligi Europy bez porażki
► 14. wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu i 14. bez porażki
► 130. mecz polskiego klubu w Lidze Europy bez porażki
► 90. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez porażki
► 25. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LE bez porażki
► 25. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez straconej bramki
► Drugi gol dla Legii był bramką nr 50 zdobytą przez polskie kluby w 1/128 finału LE
► Pierwszy gol była bramką nr 70 zdobytą przez Legię w 1/128 finału europejskich pucharów
► 25. mecz Legii w LE na wyjeździe bez remisu
► 70. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze zdobytymi dokładnie 2 bramkami
► 70. wyjazdowy mecz Legii w europejskich pucharach ze zdobytą bramką
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w 1/128 finału LE w rozmiarze 2:0
► Pierwsza wygrana Legii w 1/128 finału LE w rozmiarze 2:0
► Pierwsza wyjazdowa wygrana Legii w 1/128 finału europejskich pucharów w rozmiarze 2:0
► Pierwszy awans Legii do 1/64 finału Ligi Europy wywalczony na wyjeździe
► 33. mecz polskiego klubu w Lidze Europy ze zdobytymi dokładnie 2 bramkami
► 55. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez straconej bramki
► 66. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LE ze zdobytą bramką
► 11. mecz Legii w LE ze zdobytymi dokładnie 2 bramkami
► 40. mecz Legii w LE ze zdobytą bramką
► 10. mecz Legii w 1/128 finału Ligi Europy ze zdobytą bramką
► Drugi gol był bramką Legii nr 10 zdobytą w wyjazdowych meczach 1/128 finału Ligi Europy