„No to pięknie!” – wykrzyknął na wieść o wylosowaniu AC Milan trener lubinian Wiesław Wojno. Reakcja szkoleniowca nie mogła dziwić. Szanse Zagłębia na przebrnięcie 1. rundy Pucharu UEFA w dwumeczu z tak silnym rywalem wydawały się iluzoryczne. Jednak trener Wojno nie miał okazji do sprawdzenia się w tym starciu, bowiem jeszcze przed pierwszym spotkaniem... został zwolniony. Stało się to już w mediolańskim hotelu. Zamiast na ławce rezerwowych, zasiadł na trybunach stadionu San Siro. Rossoneri nie mieli takich problemów. Występowali w roli zdecydowanego faworytem i byli pewni zwycięstwa. Szkoleniowiec Milanu Fabio Capello typował nawet wygraną 5:0. Pomylił się o jedną bramkę. W rewanżu Miedziowi grali już tylko o honor.
15
P. Di Canio
14
M. Ambrosini
16
R. Baggio
To wspaniałe przeżycie zagrać dwa mecze z takim rywalem. Zespołu na pewno nie trzeba będzie mobilizować, tylko przekonać, że to normalny przeciwnik. Trzeba być realistą i liczyć na to, że Włosi nas zlekceważą. To chyba jedyna szansa.
Drugi trener Zagłębia Janusz Stańczyk (na zdjęciu) raczej nie przypuszczał, że to jemu przyjdzie poprowadzić lubinian w starciach z wielkim Milanem. Na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził: „W pierwszej połowie nasz zespół w pełni realizował założenia taktyczne, które opracowałem z trenerem Wiesławem Wojną. Umiejętnie zagęściliśmy środkową strefę boiska i szczęśliwie broniliśmy się. Zupełnie niepotrzebnie odkryliśmy się po utracie drugiej bramki”.
Na stadion San Siro pofatygowało się ledwie 7629 widzów – najmniej w historii występów Milanu w europejskich pucharach. W ekipie z Lubina mieli inny problem, bowiem trener Wojno zasiadł na trybunach, a drużynę z ławki rezerwowych prowadził jego asystent, Janusz Stańczyk. Przed spotkaniami z Milanem w drużynie Zagłębia nie działo się najlepiej, ponoć jedynym ratunkiem na uzdrowienie sytuacji było zwolnienie trenera Wojny. Szkoleniowiec dostał wypowiedzenie w… hotelu w Mediolanie.
Najgroźniejszą akcję lubinianie przeprowadzili na początku 1. połowy. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Sławomir Majak, ale piłka po jego uderzeniu minęła słupek bramki Milanu.
Skazany na pożarcie zespół Zagłębia niewątpliwie walczył ambitnie, grał na miarę swoich możliwości, bronił się dość szczęśliwie, ale w drugiej połowie niepotrzebnie się odkrył. Nie wiem, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby nie ewidentne prezenty Zagłębia.
Pierwszego gola Zagłębie… sprezentowało drużynie gospodarzy. Radosław Kałużny wybił piłkę wprost pod nogi Dejan Savićevicia, a ten umieścił ją w pustej bramce.
Włosi mieli po meczu tylko jedno zmartwienie, ile zapłacą za skonsumowany przez polską ekipę alkohol, bo po meczu nasi wypili go sporo, a po spotkaniu planowali jeszcze bankiet lub – jak kto woli – stypę.
Spotkanie z trybun stadionu San Siro oglądał z uwagą selekcjoner reprezentacji Włoch Arrigo Sacchi. To właśnie ten szkoleniowiec prowadził AC Milan w latach 1987-1991 i już w pierwszym sezonie pracy zdobył z tym klubem pierwsze mistrzostwo Italii po 9-letniej przerwie.
Nie mamy się czego wstydzić. Przy większym farcie moglibyśmy przegrać tylko 0:1, góra 0:2...
Było to dla nas ogromne przeżycie, będzie co opowiadać dzieciom. Z pewnością nie skompromitowaliśmy się, w rewanżu w Lubinie zagramy o prestiż. Wynik z pewnością nie wszystkim się podoba, ale zaangażowania w grze nikt nam nie odmówi.
Był gwiazdą Milanu i reprezentacji Liberii. Do Mediolanu trafił przed sezonem 1995/1996 z PSG – tuż po tym, jak sięgnął z paryżanami po mistrzostwo Francji. W ogóle rok 1995 był najbardziej udanym w jego karierze. George Weah został wybrany Piłkarzem Roku wg FIFA, wg „France Football” i w Afryce. Były to w pełni zasłużone wyróżnienia. Liberyjczyk imponował skutecznością od kilku sezonów – błyszczał w AS Monaco, PSG i Milanie. O tym jak dobrym jest napastnikiem przekonali się zawodnicy Zagłębia. Weah zakończył spotkanie z Miedziowymi z jednym golem, ale za to jakim! Snajper rossonerich popisał się bardzo mocnym strzałem, po którym Mirosław Dreszer nie miał szans na skuteczną interwencję. Po zakończeniu gry w piłkę Weah poświęcił się… polityce. W 2005 roku jeszcze nie zdołał zostać prezydentem Liberii, ale już 12 lat później zwyciężył w II turze. Urząd objął w styczniu 2018 roku (od 2011 r. pełnił funkcję wiceprezydenta kraju przy Winstonie Tubmanie).
To nie był dzień kapitana lubinian. O ile w pierwszej połowie skutecznie zapobiegł utracie gola, gdy w porę uprzedził Dejana Savićevicia, o tyle drugą zaczął bardzo pechowo. Po wrzutce w pole karne Marco Simone tak niefortunnie wybijał piłkę głową, że… skierował ją do własnej bramki. Po meczu nie załamywał jednak rąk. Stwierdził nawet, że... Barcelona również przegrała z Milanem 0:4. Machaj to jedna z legend Zagłębia. W 1989 roku trafił do Lubina ze… Śląska Wrocław. W stolicy polskiej miedzi od początku stał się liderem defensywy. Z nim w składzie lubinianie sięgnęli po pierwsze w historii mistrzostwo Polski (1991). W 1992 roku został wypożyczony na sezon do Pogoni Szczecin, ale już w kolejnych rozgrywkach wrócił do Zagłębia. Jego przygoda z Lubinem zakończyła się w 1996 roku. W barwach dolnośląskiego klubu rozegrał 183 ligowe mecze i zdobył 23 bramki. Kolejne 3 lata spędził w Izraelu – w Hapoelu Jerozolima. Piłkarskie tradycje kontynuowali jego bratankowie Mateusz i Bartosz Machajowie.
Trzeba przyznać, że Machajowi wyszedł ten strzał.
► 437. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 160. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► Siódmy mecz Zagłębia w europejskich pucharach
► Piąty mecz Zagłębia w Pucharze UEFA
► 44. porażka polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów
► 66. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez wygranej
► Piąty mecz Zagłębia w europejskich pucharach bez zdobytej i piąty ze straconą bramką
► Czwarty mecz Zagłębia w Pucharze UEFA bez wygranej, czwarty bez remisu i czwarty bez zdobytej bramki
► Czwarty wyjazdowy mecz Zagłębia w europejskich pucharach i czwarty bez remisu
► Trzeci wyjazdowy mecz Zagłębia w europejskich pucharach bez zdobytej i trzeci ze straconą bramką
► Trzeci mecz Zagłębia w 1/32 finału europejskich pucharów i trzecia porażka do zera (wszystkie w Pucharze UEFA)
► Drugi gol dla Milanu był bramką nr 150 straconą przez polskie kluby w 1/32 finału Pucharu UEFA
► Trzeci gol dla Milanu był bramką nr 110 straconą przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/32 finału europejskich pucharów
► 25. wyjazdowa porażka polskiego klubu w 1/32 finału Pucharu UEFA
► 40. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału Pucharu UEFA bez wygranej
► 40. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału Pucharu UEFA ze straconą bramką
► 70. porażka polskiego klubu w Pucharze UEFA
► Pierwsza porażka polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów w rozmiarze 0:4
► 55. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez zdobytej bramki
► 88. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez zdobytej bramki
► 66. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA ze straconą bramką
► 33. wyjazdowy mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez zdobytej bramki
► Czwarty gol dla Milanu był bramką nr 10 straconą przez Zagłębie w europejskich pucharach