Opole – to historyczna stolica Górnego Śląska i jedno z najstarszych miast w Polsce. Jest ono znane przede wszystkim z Festiwalu Polskiej Piosenki, który corocznie odbywa się w Amfiteatrze Tysiąclecia. My jednak nie będziemy skupiać się na wspominaniu największych hitów minionych lat, lecz na sprawach związanych z futbolem. Opole to siedziba klubu piłkarskiego Odra, który domowe mecze rozgrywa (jeszcze) na Stadionie Miejskim przy ul. Oleskiej 51. I właśnie o historii tego obiektu chcemy opowiedzieć.
Opolska arena powstała w 1930 roku. Budowa rozpoczęła się pod koniec lat 20., w okresie szalejącego kryzysu gospodarczego. Wielu ludzi pozostawało wówczas bez stałego zatrudnienia. Formą pomocy była dla nich praca przy wznoszeniu sportowego obiektu. Miał on służyć opolskim drużynom piłkarskim. Nie było wśród nich Odry, bowiem klub powstał dopiero w 1945 r. Nowy obiekt nosił nazwę Oppelner Stadion. Usytuowany został w pobliżu nasypu kolejowego. Obok stadionu zbudowano także baseny i korty tenisowe. Cały kompleks sportowy przetrwał II wojnę światową i doczekał naszych czasów.
Stadion w Opolu w latach 30. Wybudowany w 1930 r. kompleks sportowy nie należał wówczas jeszcze do Odry, gdyż klub ten powstał dopiero 15 lat później.
Powyższe słowa to fragment jednej z przyśpiewek kibiców Odry. Opolski zespół założono 16 czerwca 1945 roku. Wtedy to w miejscowym ratuszu odbyło się zebranie założycieli pierwszego powojennego klubu sportowego w Polsce, którego prezesem został mecenas Leonard Olejnik.
Nowym „domem” został stadion przy Oleskiej 51. Największymi międzynarodowymi sukcesami Odry były: półfinał Pucharu Karla Rappana w 1964 r. (poprzednik Pucharu Intertoto) oraz występ w Pucharze UEFA w sezonie 1977/78 (po wygraniu Pucharu Ligi).
Co ciekawe, w pierwszej z wymienionych rozgrywek półfinałowym rywalem Odry była… Polonia Bytom. W Opolu gole nie padły, na wyjeździe rywale wygrali 2:1.
Gdy w 1977 r. Odra wystartowała w Pucharze UEFA, trafiła w 1. rundzie na FC Magdeburg. Z rywalizacji z ekipą z NRD miała dobre wspomnienia. 9 lat wcześniej wygrała z tą drużyną w Pucharze Rappana (1:0 u siebie, 2:0 na wyjeździe). Ale tym razem obiekt w Opolu nie był szczęśliwy. Spotkanie zakończyło się porażką 1:2, a remis w Magdeburgu (1:1) oznaczał pożegnanie z rozgrywkami.
Przyjazd drużyny narodowej, to dla każdego miasta w kraju wielkie święto. 17 kwietnia 1985 roku stolica polskiej piosenki po raz pierwszy w historii stała się na jeden dzień... stolicą polskiej piłki. Na Stadionie Miejskim biało-czerwoni zagrali towarzysko z Finlandią (2:1). Kadrę trenował Antoni Piechniczek, który wcześniej spędził w Opolu kilka lat, z sukcesami prowadząc Odrę. Spotkanie z Finami nie było jednak ukłonem ze strony selekcjonera do kibiców, lecz prezentem od władz miasta, które usilnie zabiegały o organizację meczu.
Biało-czerwono zrobiło się w Opolu wiele lat później, za sprawą kadry kobiet. 3 października 2004 r. Polki zmierzyły się z Francją w eliminacjach mistrzostw Europy. Nie był to udany występ naszych pań. Mimo dobrego początku podopiecznych Jana Stępczaka (gol Patrycji Pożerskiej), skończyło się wysoką porażką (1:5).
Przywitanie kapitanów obu drużyn: Pauno Kymäläinena (pierwszy z lewej) i Władysława Żmudy. W środku sędzia spotkania Węgier László Kovács. Spotkanie oglądało z trybun około 14 tysięcy widzów.
Gdy Opole gościło kadrę Piechniczka, stadion posiadał już oświetlenie. Zainstalowano je 10 lat wcześniej – podczas meczu Odry ze Spartą Zabrze. Jupitery miały moc 1200 luksów. Gruntowny remont wiekowy obiekt przeszedł w latach 2000-02. Ruszyła budowa trybuny południowej. Powstały nowoczesne sektory, mogące pomieścić 4275 widzów. 500 miejsc zostało zadaszonych. Wymieniono również oświetlenie. W planach było także wybudowanie vis-à-vis bliźniaczej trybuny. Miała się składać z wielu udogodnień – w tym pełnego zadaszenia, zaplecza socjalnego, gabinetów odnowy czy szatni. Jednak do inwestycji nie doszło.
Widok na trybunę główną obiektu Odry Opole. Tak prezentowała się w 2019 roku.
W 2017 roku, po awansie Odry do 1. ligi, konieczne było dostosowanie stadionu do wymogów licencyjnych. Przeprowadzono m.in. generalny remont oświetlenia. Samo modernizowanie starzejącego się obiektu wydawało się nieopłacalne. Pojawiły się więc głosy o konieczności wybudowania nowoczesnej areny piłkarskiej.
Perturbacje z budową nowego stadionu trwały kilka lat. Przeszkodziła w tym pandemia koronawirusa. Konieczne było zaciskanie pasa i szukanie oszczędności. Pomysłu jednak nie porzucono. Pod koniec 2020 r. ogłoszono przetarg, a 3 lata później rozpoczęto budowę nowego stadionu.
Nowy Stadion Opolski powstaje u zbiegu ulic Technologicznej i Północnej. Tak zmieniał się podczas czterech pór roku.
Mówi się, że będzie to unikatowy obiekt w skali kraju: zasilany panelami słonecznymi, umieszczonymi na fasadach po trzech stronach areny – zachodniej, wschodniej i południowej. Ma to co ma pomóc w oszczędzaniu energii elektrycznej. Dzięki takiemu rozwiązaniu będzie to najnowocześniejszy stadion w Polsce. Jego pojemność wynosić ma 11600 miejsc – czyli ponad 3 razy więcej niż obecnego. Pod trybunami ulokowane zostaną pomieszczenia biurowe oraz szatnie. Znajdzie się tam również miejsce na lożę VIP i sale konferencyjne. Planowany termin oddania inwestycji, to druga połowa 2024 roku.