Jerzy Gorgoń słynął z mocnych strzałów z dystansu. Był to jego znak firmowy. W drużynie narodowej zdobył 6 bramek. Mieliśmy dylemat, na którą się zdecydować – czy tę z mundialu 1974 z Haiti (7:0), czy jednak tę z igrzysk olimpijskich 2 lata wcześniej. Wybór padł na trafienie z NRD (2:1), które zapewniło Polakom zwycięstwo na inaugurację zakończonego złotym medalem turnieju.

To był istny futbolowy magik. Jego „kaczki i rogale” były ozdobą niejednego meczu. Efektowne i ważne gole strzelał od początku przygody z kadrą. Trafiał np. w finale igrzysk olimpijskich z Węgrami (2:1) w 1972 roku czy na mistrzostwach świata w 1974 roku – jak choćby w starciu z Włochami (2:1). Jedną z piękniejszych bramek zdobył 4 lata później na mundialu w Argentynie – w spotkaniu z Meksykiem (3:1). Był to jego ostatni gol w reprezentacji.

„Diabeł” był jednym z najskuteczniejszych i najbardziej nieprzewidywalnych napastników w historii polskiego futbolu. Wielokrotnie udowadniał to w kadrze w spotkaniach o stawkę. Podczas mundialu 1974 popisał się np. efektowną główką, po której piłka zatrzepotała we włoskiej bramce (2:1). Jeszcze ładniejszego gola  – tzw. szczupakiem – Andrzej Szarmach strzelił w meczu z Peru (1:0) na mistrzostwach świata 1978.

Ten filigranowy pomocnik, który w reprezentacji rozegrał 51 spotkań, zdobył w kadrze zaledwie 6 bramek. Z owej szóstki wybraliśmy tę ze starcia z Peru (5:1) na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Andrzej Buncol, po akcji ze Zbigniewem Bońkiem, huknął pod poprzeczkę – w samo okienko peruwiańskiej bramki.

Skoro do tablicy został już wywołany „Zibi”, to i jego trafienie należy umieścić w naszym zestawieniu. Boniek to obok Deyny jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii. W koszulce z orzełkiem zagrał w 80 meczach i strzelił 24 gole. Wybór tego najładniejszego nie był więc prosty. Kapitalne trafienie zaliczył choćby w starciu z Meksykiem (3:1) na mundialu w Argentynie, ale prawdziwy popis dał w konfrontacji z Belgią (3:0) na mistrzostwach świata w 1982, gdy ustrzelił hat-tricka. Szczególnie pierwszy gol zasłużył na wyróżnienie.

Po latach tłustych nastały lata chude. Reprezentacja nie była w stanie zakwalifikować się na kolejne mistrzowskie turnieje. Nie oznacza to, że brakowało dobrych i utalentowanych piłkarzy. Jednym z nich był Ryszard Tarasiewicz. Popularny „Taraś” miał istny dynamit w nodze, a po jego uderzeniach bramkarze często bywali bezradni. W kadrze wychowanek wrocławskiego Śląska zdobył 9 bramek. Naszym zdaniem ta wbita Szwecji (1:2) zasłużyła na umieszczenie w naszym zestawieniu.

Piękne gole padały nie tylko w spotkaniach wygranych przez Polskę, co pokazał już wspomniany wcześniej mecz ze Szwecją. Częstym rywalem biało-czerwonych w kwalifikacjach byli Anglicy, a z nimi bilans nie wyglądał różowo. Warto jednak przypomnieć bramkę, jaką przeciwko Synom Albionu zdobył Maciej Żurawski – podczas przegranego starcia (1:2) na Stadionie Śląskim. Było to jedno z ładniejszych trafień „Żurawia” w reprezentacji.

Choć formalnie gol dający remis biało-czerwonym w wyjazdowym spotkaniu z Portugalią (2:2) został zapisany bramkarzowi rywali, to jednak nie byłoby go, gdyby nie strzał z dystansu Jacka Krzynówka (niektóre źródła przypisują bramkę Polakowi). Ricardo miał po prostu pecha, że piłka odbiła się od słupka, a potem od jego pleców i wpadła do siatki. Uznaliśmy, że tego trafienia nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu.

„Błaszczu” zdobył w reprezentacji 21 bramek, wiele z nich było niezwykle efektownych. Przykładami pierwszymi z brzegu niech będą trafienia z Czechami (2:1) w eliminacjach MŚ czy z Portugalią (2:3) w Lidze Narodów. Jednak wydawało nam się, że na szczególne wyróżnienie zasłużyła bramka zdobyta przez Jakuba Błaszczykowskiego w spotkaniu z Rosją (1:1) na Euro 2012.

W przypadku Roberta Lewandowskiego mieliśmy prawdziwy ból głowy. Jako najskuteczniejszy zawodnik w historii reprezentacji, „Lewy” strzelił mnóstwo ważnych i efektownych goli. Wybranie tego jednego nie było takie proste. Wybór padł na pierwszą bramkę zdobytą przez niego w przegranym meczu ze Szwecją (2:3) na rozegranych z rocznym poślizgiem mistrzostwach Europy 2020.

W tym miejscu skupiliśmy się jedynie na golach strzelanych w spotkaniach o punkty. Mamy jednak świadomość, że równie piękne, a może nawet i piękniejsze trafienia mogliśmy obserwować w meczach towarzyskich. Jeżeli chcecie Państwo zobaczyć więcej bramek naszych reprezentantów, znajdziecie je na stronach konkretnych meczów oraz w zakładkach „Polecane multimedia” i „Wideoteka”.