PEANY NA CZEŚĆ POLAKA
Na Stadio Comunale w Turynie stanęli naprzeciw siebie – triumfator Pucharu Zdobywców Pucharów i Pucharu Europy. Stara Dama sięgnęła po pierwsze z tych trofeów, po pokonaniu FC Porto (2:1). The Reds wygrali z AS Roma w finale najważniejszych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie, po serii rzutów karnych (1:1 po dogrywce, 4-2 w jedenastkach). Do wywalczenia przez bianconerich nieistniejącego już PZP przyczynił się Boniek, który zdobył zwycięską bramkę.
„Zibi” został również bohaterem meczu o Superpuchar Europy 1984. Włoski komentator rozpływał się w zachwytach nad grą Polaka. „Magnifico!” (wspaniały), „Bravissimo!” (świetny, niesamowity) – to tylko dwa przykłady słów, jakie padały z jego ust, a które cytował „Sport”. „Boniek zrobił sobie wspaniałą reklamę w ojczyźnie futbolu, dokąd, jak plotkują włoscy dziennikarze, zamierza się przenieść w razie, gdyby nie przedłużono z nim kontraktu” – można przeczytać w relacji.