Krzysztof Rześny (1976/2021)Krzysztof Rześny (1976/2021)
KronikiKrzysztof Rześny
Krzysztof Rześny
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 2.08.2024
1976/2021 / FOT. PAP/400MM1976/2021 / FOT. PAP/400MM

Tego pana nie trzeba przedstawiać zwłaszcza starszym fanom mieleckiej Stali. To jedna z legend złotej jedenastki tego klubu. Piłkarz, który występował u boku takich zawodników, jak Grzegorz Lato, Henryk Kasperczak czy Jan Domarski. Właśnie ze Stalą osiągnął największe sukcesy w karierze. Spędził w niej 8 lat. Jako zawodnik drużyny z Mielca wystąpił w 6 meczach reprezentacji Polski – w tym w historycznym, wygranym spotkaniu z Anglią (2:0) w Chorzowie w eliminacjach MŚ 1974.

 

DEBIUT

Krótka przygoda z kadrą rozpoczęła się dla Krzysztofa Rześnego właśnie od wspomnianej wyżej konfrontacji z Dumnymi Synami Albionu. Był 6 czerwca 1973 roku. Już niemłody, bo 27-letni obrońca dostał szansę pokazania się w starciu z najsilniejszym zespołem w grupie. Decyzja Kazimierza Górskiego mocno zaskoczyła wszystkich. Najbardziej znane dzienniki w kraju typowały do gry Antoniego Szymanowskiego lub Zbigniewa Guta. Trener Tysiąclecia sprawił dziennikarzom psikusa i, co najważniejsze, nie zawiódł się na Rześnym. Na boisku zobaczyliśmy tego dnia jeszcze m.in. Mirosława Bulzackiego, Jerzego Kraskę, Włodzimierza Lubańskiego i Jana Banasia.

 

Przyszły chyba dopiero wtedy, kiedy wyszliśmy na murawę tego wielkiego „kotła”, jakim był Stadion Śląski. I kiedy te 90 tysięcy ludzi zaczęło śpiewać „Mazurka Dąbrowskiego”. Ciarki przeszły mi po plecach. Doszło do mnie – zresztą do każdego z nas – że tego dnia po prostu trzeba zrobić coś wielkiego dla tych wszystkich ludzi.

Krzysztof Rześny o emocjach przed debiutem w reprezentacji
przegladsportowy.pl z 15 października 2012 r.

OSTATNI MECZ

W 1973 roku Rześny rozegrał jeszcze cztery towarzyskie mecze w biało-czerwonych barwach, po czym zniknął z kadry na ponad 3 lata. Ominął go mundial w RFN-ie i igrzyska w Montrealu. Wrócił do reprezentacji 16 października 1976 roku, aby po raz ostatni przywdziać koszulkę z orzełkiem na piersi. Tego dnia Polska pokonała Portugalię (2:0) na nieistniejącym już Estádio das Antas w Porto w meczu eliminacji MŚ 1978. To był debiut Jacka Gmocha w roli selekcjonera biało-czerwonych. Rześny zaliczył 90 minut. Na boisku zobaczyliśmy jeszcze m.in. Wojciecha Rudego, Bogdana Masztalera, Stanisława Terleckiego i Grzegorza Latę.

 

PO KARIERZE

Po opuszczeniu Stali Mielec w 1978 roku Rześny wyjechał za ocean i tam pograł jeszcze w klubach ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Po powrocie do Polski rozpoczął pracę w roli trenera – oczywiście ukochanej Stalówki. Najpierw był asystentem, a później szkolił juniorów mieleckiego klubu. W 2001 roku został nawet prezesem zarządu Stali. Trenował nie tylko mężczyzn, ale również kobiety – w Cisie Nałęczów. W 2012 roku pracował w mieleckim ośrodku piłkarskim Kolorado i zajmował się wyszukiwaniem talentów. Później był nauczycielem w Zespole Szkół Technicznych w Mielcu. Choć jest już na emeryturze, to wciąż chętnie pracuje z młodzieżą i przekazuje swoją wiedzę. Chętnie ogląda też ligowe zmagania w naszym kraju – zwłaszcza te z udziałem mielczan.

 

SUKCESY

► Mistrz Polski ze Stalą Mielec (1973, 1976)