NA ZAWSZE W SERCACH
Gdy stało się jasne, że Polak nie wróci już na boisko, z klasą zachował się klub z Wolfsburga, który przedłużył z nim kontrakt. Rok później powstała Fundacja Krzysztofa Nowaka mająca na celu zebranie funduszy na leczenie piłkarza, a w później pomoc osobom cierpiącym na ALS.
Zawodnik nie tracił nadziei, choć miał świadomość, że z chorobą nie wygra. Niestety, podejmowane próby leczenia w Niemczech, Holandii czy Stanach Zjednoczonych nie przyniosły poprawy. Polski pomocnik powoli gasł w oczach. W końcu wylądował na wózku inwalidzkim.