Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
Kroniki7 kwietnia 1999
7 kwietnia 1999
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 6.04.2024
FOT. CYFRASPORTFOT. CYFRASPORT

2 kwietnia 2022 roku – to z pewnością najtrudniejszy moment w karierze Jakuba Modera. Właśnie tego dnia, w meczu Premier League Brighton & Hove Albion z Norwich City, reprezentacyjny pomocnik doznał zerwania więzadła krzyżowego w kolanie, a ten uraz wykluczył go z gry na ponad półtora roku. Teraz – w dniu swoich 25. urodzin, pochodzący ze Szczecinka zawodnik, w końcu może powiedzieć, że jeśli chodzi o zawodową karierę – w pełni „wrócił do żywych”. Znów rywalizuje na boiskach angielskiej ekstraklasy, a po niemal dwóch latach wystąpił również w reprezentacji Polski, z którą mógł świętować awans do Euro 2024. W kontekście finiszu sezonu rozgrywek klubowych i nadchodzących wielkimi krokami mistrzostw w Niemczech, wszystko w końcu zaczyna układać się po jego myśli.

PRZEZ POZNAŃ DO EUROPY

Mimo wciąż stosunkowo młodego – jak na piłkarza – wieku, sportowa historia Jakuba Modera trwa już ładnych kilkanaście lat. Choć przyszedł na świat w województwie zachodniopomorskim, jego przygoda z futbolem na dobre rozpoczęła się w Wielkopolsce. Tym bardziej, że już jako dziecko, przeniósł się z rodzicami do Drawska, z którego do Poznania było znacznie bliżej. Na stolicę regionu był więc niemal skazany i po przygodach z lokalnym Sokołem i Fortuną Wieleń, jako 12-latek dołączył do akademii Warty, żeby po trzech latach zieloną koszulkę zamienić na niebieską lokalnego rywala. To właśnie tam jego przygoda z futbolem zaczęła przeobrażać się w zawodową karierę.

Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
FOT. CYFRASPORT

Jakub Moder szybko awansował z grup juniorskich do drugiego zespołu Kolejorza. W rezerwach Lecha występował od 2016 do 2019 roku, ale po debiucie w pierwszej drużynie w kwietniu 2018 roku, coraz częściej grywał w „jedynce”.

Każdy młody zawodnik wie, że przeskok z młodzieżowego do seniorskiego futbolu to niemal milowy krok. Dlatego odnalezienie się w nowej rzeczywistości, podjęcie rywalizacji ze starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami, wymaga czasu i ogrania. Szczególnie w Lechu, gdzie presja i oczekiwania są zawsze na bardzo wysokim poziomie. Dlatego czołowe zespoły w kraju, często decydują się wypożyczać swoich utalentowanych młodzieżowców do niżej sklasyfikowanych drużyn. Tak też było w przypadku Modera.

Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
FOT. CYFRASPORT

Sezon 2018/19 to 31 występów, 4 gole i 2 asysty na zapleczu ekstraklasy w Odrze Opole.

Szansę regularnych występów w klubie, któremu zawsze kibicował otrzymał w kolejnych rozgrywkach. Sezon 2019/20 rozpoczął co prawda znów od występów w rezerwach, ale z miesiąca na miesiąc jego rola w klubowej hierarchii rosła. Na boisku spędzał coraz więcej minut, doczekał się również premierowego trafienia.

Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
FOT. CYFRASPORT

8 lutego 2020 roku – ten wieczór Moder z pewnością pamięta bardzo dokładnie. W ligowym meczu z Rakowem Częstochowa ustalił wynik na 3:0. Z gratulacjami pośpieszył m.in. o rok starszy kolega – Kamil Jóźwiak.

Całe życie, od dzieciaka, marzyłem o tym, żeby zdobyć bramkę na tym stadionie. W końcu to zrobiłem. To wielkie przeżycie! Do tego gol w takim stylu, o takim nawet nie śniłem. Na pewno nie tak to sobie wyobrażałem. Piękny gol, piękne uczucie, po prostu spełnienie marzeń. Niesamowicie się cieszę się, że rozpocząłem strzelanie dla Lecha i to dość efektownie. (...) Muszę podejść do tego spokojnie i z chłodną głową. Nie można oczekiwać, że za każdym razem, jak wejdę na boisko, to strzelę tak pięknego gola. Nie podpalam się się tym. Gdy dostanę kolejną szansę, to znów wejdę na boisko realizować założenia i jeśli trzeba, utrzymać wynik. To drużyna jest najważniejsza.

Jakub Moder
FRAGMENT WYWIADU DLA „SUPER EXPRESSU” Z 9 LUTEGO 2020 R.

Takie podejście zaowocowało 26 występami w ekstraklasie, w tym 15 w wyjściowej jedenastce. Młody pomocnik zapisał na swoim koncie również 5 trafień. I co najważniejsze – razem z zespołem wywalczył pierwszy w karierze medal mistrzostw Polski.

Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
FOT. CYFRASPORT

W sezonie 2019/20 Lech musiał uznać wyższość warszawskiej Legii, ale zajął miejsce tuż za plecami ekipy ze stolicy.

ANGIELSKI KIERUNEK

Błyskawicznie rozwijająca się kariera młodego Polaka nie mogła ujść uwadze skautów ze znacznie silniejszych lig. Choć kolejny sezon Moder rozpoczął w Poznaniu, nie milkły spekulacje o jego rychłym wyjeździe za granicę. Ostatecznie transfer pomocnika sfinalizował przedstawiciel Premier League! W październiku zawodnik został zaprezentowany jako nowy nabytek Brighton & Hove Albion, z którego jednak od razu został wypożyczony do macierzystego klubu. Co więcej kwota transferu okazała się rekordowa w historii ekstraklasy, a według medialnych doniesień, klub z Wielkopolski miał się wzbogacić o 11 milionów euro! Ostatecznie Moder w koszulce Kolejorza występował do końca 2020 roku, żeby w lutym kolejnego zadebiutować w nowym zespole. 

Jakub Moder („Obudź się!!!”, 2021)

OD ORLIKA DO ORŁA

Równolegle do klubowej, rozwijała się również kariera reprezentacyjna utalentowanego piłkarza. Losy Modera w biało-czerwonych barwach mogliśmy śledzić już od kategorii do lat 17, kiedy występował m.in. w popularnym turnieju o Puchar Syrenki. W kolejnych latach dostawał powołania m.in. od selekcjonerów Rafała Janasa, Dariusza Dźwigały, Jacka Magiery i Czesława Michnieiwcza, żeby w końcu doczekać się debiutu w najważniejszej drużynie w kraju. 

Jakub Moder - 25. urodzinyJakub Moder - 25. urodziny
FOT. CYFRASPORT

Moder zadebiutował w reprezentacji Polski prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. W meczu Ligi Narodów z Holandią w Amsterdamie (0:1), gdy zmienił Piotra Zielińskiego.

Do tej pory Moder ma na koncie 21 występów i dwa gole w pierwszej reprezentacji. Premierową bramkę zdobył w towarzyskim meczu z Ukrainą (2:0) rozegranym w Święto Niepodległości – 11 listopada 2020 roku w Chorzowie. I trafieniem na Stadionie Śląskim przeszedł do historii. Po wejściu na murawę w 62. minucie potrzebował zaledwie 29 sekund żeby wpisać się na listę strzelców. Jak podaje nasz redakcyjny statystyk Wojciech Frączek żaden rezerwowy przed Moderem nie dokonał tego w meczach biało-czerwonych w tak ekspresowym czasie.

 

2:0 Wszedł i strzelił. Premierowy gol J. Modera w kadrze

Równie ważne, o ile nie ważniejsze, jest dla niego z pewnością drugie trafienie. 31 marca 2021 roku dołączył do elitarnego grona polskich piłkarzy (Jan Domarski, Marek Citko i Jerzy Brzęczek), którzy pokonali bramkarza Anglików na słynnym stadionie Wembley w Londynie. Jego gol nie dał jednak biało-czerwonym punktów w eliminacjach katarskiego mundialu, a Synowie Albionu zwyciężyli ostatecznie 2:1.

1:1 J. Moder po błędzie J. Stonesa

NADCHODZI LEPSZY CZAS

Kto wie ile bramek i występów w reprezentacji miałby dzisiaj, a także jak bogaty byłby jego klubowy dorobek, gdyby nie wspomniane na początku, feralne zdarzenie sprzed ponad dwóch lat. Wielomiesięczne zmaganie z urazem i walka o powrót na boisko, wpłynęły na wzmocnienie charakteru zawodnika, który poprzez swoją nieustępliwość, mimo wielu przeciwności losu, w końcu dopiął swego. Powrót na angielskie boiska, a także występ w półfinale baraży o Euro 2024 przeciwko Estonii (5:1), są dla Modera najlepszą nagrodą.

Wywiad z J. Moderem - rozmawia M. Strzelczyk, TVP Sport

Decydujący o awansie do Euro 2024 mecz z Walią w Cardiff, Moder obserwował co prawda z trybun, ale to z całą pewnością nie odebrało mu radości i satysfakcji z sukcesu. Tym bardziej, że w kolejnych tygodniach po 25. urodzinach będzie robił wszystko, żeby znaleźć się wśród wybrańców Michała Probierza na niemiecki turniej.