Całe życie, od dzieciaka, marzyłem o tym, żeby zdobyć bramkę na tym stadionie. W końcu to zrobiłem. To wielkie przeżycie! Do tego gol w takim stylu, o takim nawet nie śniłem. Na pewno nie tak to sobie wyobrażałem. Piękny gol, piękne uczucie, po prostu spełnienie marzeń. Niesamowicie się cieszę się, że rozpocząłem strzelanie dla Lecha i to dość efektownie. (...) Muszę podejść do tego spokojnie i z chłodną głową. Nie można oczekiwać, że za każdym razem, jak wejdę na boisko, to strzelę tak pięknego gola. Nie podpalam się się tym. Gdy dostanę kolejną szansę, to znów wejdę na boisko realizować założenia i jeśli trzeba, utrzymać wynik. To drużyna jest najważniejsza.